Użytkownik "MW" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hn62t5$fll$1@inews.gazeta.pl...
>A mnie się wydaje, że to jest:
>
> mała stawka od obiektu (za dojazd)
>
>> Do wykonania zdjęcia pensjonatów w miejscowościach na Podbeskidziu.
>> Wnętrza
>> oraz z zewnątrz. Stawka 20zł od obiektu + pisemne referencje.
>
> do wykonania minimum 100 zdjęć po 10 zł = 1000 zł

teleportacja gratis :)
>
>>
>> Do wykonania zdjęcia produktów typu packshot. Ok 100 produktów
>> elektronicznych. Stawka 10zł od produktu + pisemne referencje.
>>
>
> i jutro następny

myslisz, że jutro znów? Optymista.

Poza tym przy 10 godzinach pracy w studio masz 6 minut na obiekt. Niedużo,
chyba że obiekty zapakowane są jak jajka w wytłaczankach i podobnie jak
jajka się różnią.
Z regułu trzeba coś takiego wypakować, ułożyć na planie, troszkę skorygować
światło i ustawienie kamery, zapakować i odłożyć w nowe miejsce lub oznaczyć
jako zrobione. Aby się nie pogubić, najczęściej z obiektem powinieneś
sfotografować etykietkę, którą musisz sam opisać. I nie masz miejszca na
pomyłkę.

Nawet twardziel po 7 godzinach zacznie pękać.

Poza tym ktoś to pewnie powinien przeglądnąć, wypalić i zawieźć. Może
jeszcze oznaczyć pliki tak, aby dały się zidentyfikować z przedmiotem. Imo,
1 dzień to na taką robotę trochę mało (zdjęcia i reszta).

> może to i nie drogo, ale na życie starczy:)
> M.

Dzięki temu zarobisz na ZUS. Następna robota to czynsz, jaszcze jedna to
amortyzacja sprzętu i samochodu. Kolejne zlecenie to opłata za komórkę,
internet, licencje na sotware i odtworzenie komputera (za 3-5 lat).
A później to możesz zacząć zarabiać na chleb.
Powodzenia.
>
>