-
21. Data: 2010-09-07 13:32:50
Temat: Re: sms o tresci zabek wyrwidabka z bramki sms-owej i zamach na zycie
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> Na sumieniu niczego nie mam, nikomu się nie naraziłem (świadomie), na
> nikogo nie doniosłem (takie mam zasady życiowe), żadnych kontaktów ze
> światem przestępczym świadomie nie miałem (też zasady życiowe). W tym
> kontekście tym bardziej jestem zaniepokojony bo nie wiem o co chodzi.
A może kobietę komuś bzyknąłeś? Albo kozę?
Dobra, żartowałem. Tak jak ty :-)
C
-
22. Data: 2010-09-07 21:03:20
Temat: Re: sms o tresci zabek wyrwidabka z bramki sms-owej i zamach na zycie
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik "animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
news:i63kj0$6rd$1@node1.news.atman.pl...
> [...] Nie można było tego g*wna skasować.
No to teraz mam już 100 procent pewności, że trollujesz.
Jesteś taka sama jak kolina.
--
Piotr
-
23. Data: 2010-09-08 13:53:13
Temat: Re: sms o tresci zabek wyrwidabka z bramki sms-owej i zamach na zycie
Od: yendy <y...@g...com>
On Sep 4, 11:05 am, Andrzej_Jedrzej <"nie_dla
_spamu"@brakpoczty.org.cz> wrote:
> zwracałem uwagi na jezdnię gdy nagle po prawej stronie z
> przejeżdżającego wolno dużego czarnego osobowego samochodu usłyszałem
> bardzo głośny huk, dokładnie taki jak strzał z broni palnej.
> Poczułem lekką zmianę ciśnienia w uszach i wyraźnie przed twarzą powiew
> powietrza jakby pocisk mi przeleciał koło głowy. Zatrzymałem się
> zszokowany bo mnie zamurowało z wrażenia, obróciłem się w stronę ulicy
> ale dostrzegłem że ten samochód wyraźnie przyśpieszył i skręcił w lewo.
> Jestem przekonany, że ktoś do mnie strzelał z tego samochodu. Nie był to
> wystrzał z tłumika samochodowego bo to zupełnie inaczej brzmi.
A czy po prstu nie mogła to być jakaś petarda albo pistolet hukowy?
Nie wiem czy możesz mieć z jakąś mafią "na pieńku", nie znam Twoich
spraw osobistych, ale po prostu mogła grupa znudzonych dresów/
imprezowiczów sobie jaja robić.
Ja kiedyś czekając na przystanku na autobus nocny zebrałem JAJKIEM
znienacka w tył głowy. I to MOCNO! Trochę oszołomiony spojrzałem w
stronę jezdni a tam śmigła obok mnie fura wypakowana jakimiś mocno
rozbawionymi kolesiami!
Jeszcze dalej widziałem jak rzucali jajkami z pędzącego samochodu w
innych przechodniów.
To JEST poważny problem, bo takim PĘDZĄCYM jajkiem można bez trudu np.
wybić oko lub inną szkodę na zdrowiu zrobić! Jak trafi tylko w tył
głowy w czaszkę to nabije sporego guza i trochę oszołomi, ale jak w
jakąś miękką część twarzy to... wolę nie myśleć...
Tak więc to jest poważny problem i dobrze byłoby coś z tym zrobić,
zgłosić odpowiednim służbom...
Myślę, że władze powinny coś zrobić żeby zabezpieczyć przechodniów
przed niebezpiecznymi wybrykami znudzonych pasażerów samochodów...
> Pojechałem na policję i zgłosiłem to zdarzenie.
No własnie, choćby takim służbom... ciekawe co na to powiedzieli?
-
24. Data: 2010-10-05 22:19:28
Temat: Re: sms o tresci zabek wyrwidabka z bramki sms-owej i zamach na zycie
Od: Kobieta <k...@o...pl>
W dniu 2010-09-04 11:05, Andrzej_Jedrzej pisze:
>
> Wczoraj dostałem smsa na komórkę w TakTaku z numeru 0412 o treści:
> zabek wyrwidabka
> Chyba sens tego to ząbek wyrwidąbka lub ząbek wyrwidąbek?
>
> Normalnie bym sie tym nie przejął, skasował smsa i zapomniał, ale tego
> samego dnia zdarzyło się coś jeszcze.
> Wyszedłem z domu i pojechałem coś załatwić w Poznaniu na Os.
> Bohaterów II wojny Światowej. Zaparkowałem auto wzdłuż ulicy i
> zacząłem iść chodnikiem. Patrzyłem w lewo w stronę kościoła na tym
> osiedlu i nie zwracałem uwagi na jezdnię gdy nagle po prawej stronie z
> przejeżdżającego wolno dużego czarnego osobowego samochodu usłyszałem
> bardzo głośny huk, dokładnie taki jak strzał z broni palnej.
> Poczułem lekką zmianę ciśnienia w uszach i wyraźnie przed twarzą
> powiew powietrza jakby pocisk mi przeleciał koło głowy. Zatrzymałem
> się zszokowany bo mnie zamurowało z wrażenia, obróciłem się w stronę
> ulicy ale dostrzegłem że ten samochód wyraźnie przyśpieszył i skręcił
> w lewo.
> Jestem przekonany, że ktoś do mnie strzelał z tego samochodu. Nie był
> to wystrzał z tłumika samochodowego bo to zupełnie inaczej brzmi.
> Pojechałem na policję i zgłosiłem to zdarzenie.
> Teraz mam do Was pytanie, czy w taki sposób sms-em o tej treści mógł
> się podpisać jakiś zabójca na zlecenie? Nigdy nie miałem żadnych
> wrogów ani nie naraziłem się nikomu, jestem przerażony tą całą sytuacją!
> Da się jakoś ustalić KTO wysłał tego smsa tzn. z jakiego numeru IP?
>
>
> Ten post to NIE JEST ŻART.
>
>
>
> Andrzej_Jędrzej
No STranger!
Przeszedłeś samego siebie <rotfl>
Nie wiem tylko, czy mam gratulować Tobie wyobraźni, czy płakać nad Tobą.