W dniu 2010-09-05 20:21, z pisze:
> Andrzej_Jedrzej pisze:
>
>> Bo nigdy nie dostawałem na mój ponad 12 letni nr telefonu aż tak
>> dziwnych smsów z bramki internetowej, a do tego niedługo po otrzymaniu
>> smsa ktoś do mnie strzelał na wyludnionej ulicy poznańskiego osiedla.
>> Sam sms by nie zrobił na mnie większego wrażenia poza zdziwieniem i
>> skasowaniem go. Chyba w tym kontekście próby postrzału mogę sie
>> zastanawiać nad tym, że treść "ząbek wyrwidąbek" nie jest
>> niepokojąca?! Kojarzy się z wyrywaniem zęba przez kogoś silnego czyli
>> Wyrwidęba, jak w tej bajce.
> ciach
>
> W mordę...
> Jako zwykły Kowalski na etacie jestem zdziwiony Twoim niepokojem. Jeśli
> z klepkami wszystko w porządku to albo masz dużo szmalu albo coś na
> sumieniu.


Nie. Ani ja ani moja bliska ani dalsza rodzina nie ma pieniędzy, sami
byli lub obecni pracownicy najemni, nikt nie miał ani nie ma nawet małej
firmy prywatnej. Zwykłe etaty, lub emerytury i renty.
Na sumieniu niczego nie mam, nikomu się nie naraziłem (świadomie), na
nikogo nie doniosłem (takie mam zasady życiowe), żadnych kontaktów ze
światem przestępczym świadomie nie miałem (też zasady życiowe). W tym
kontekście tym bardziej jestem zaniepokojony bo nie wiem o co chodzi.




Andrzej_Jędrzej