od kilku dni moje seicento 900 ma awarię... śmierdzi benzyną w środku
samochodu... benzyny nie ubywa, nic pod nim nie kapie, wygląda jakby
przerdzewaiał zbiornik paliwa... możliwe? może Ktoś się spotkał?

do góry

Użytkownik "identyfikator: 20040501" napisał w
>od kilku dni moje seicento 900 ma awarię... śmierdzi benzyną w środku
>samochodu... benzyny nie ubywa, nic pod nim nie kapie, wygląda jakby
>przerdzewaiał zbiornik paliwa... możliwe? może Ktoś się spotkał?

Ogladales zbiornik ? Nie jest przypadkiem z plastiku ?

Tym niemniej drobne dziurki w gornej czesci mozliwe, moze jakis
nadpekniety wezyk, moze spadlo odpowietrzenie .. trzeba obejrzec.


J.

do góry

On 12.07.2012 11:30, identyfikator: 20040501 wrote:
> od kilku dni moje seicento 900 ma awarię... śmierdzi benzyną w środku
> samochodu... benzyny nie ubywa, nic pod nim nie kapie, wygląda jakby
> przerdzewaiał zbiornik paliwa... możliwe? może Ktoś się spotkał?
Weź zapalniczkę i przybliżaj do zbiornika z różnych stron - jak
zobaczysz charakterystyczny "zapłon" par to znaczy, że znalazłeś wyciek.

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

W dniu 2012-07-12 12:19, Michoo pisze:
> On 12.07.2012 11:30, identyfikator: 20040501 wrote:
>> od kilku dni moje seicento 900 ma awarię... śmierdzi benzyną w środku
>> samochodu... benzyny nie ubywa, nic pod nim nie kapie, wygląda jakby
>> przerdzewaiał zbiornik paliwa... możliwe? może Ktoś się spotkał?
> Weź zapalniczkę i przybliżaj do zbiornika z różnych stron - jak
> zobaczysz charakterystyczny "zapłon" par to znaczy, że znalazłeś wyciek.
>

Przy okazji niewykluczone iż powiększy pojemność zbiornika o jakieś
20-30%. ;)

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

do góry

> Weź zapalniczkę i przybliżaj do zbiornika z różnych stron - jak zobaczysz
> charakterystyczny "zapłon" par to znaczy, że znalazłeś wyciek.

ja się na tym nie znam, może byś wpadł i sam sprawdził swoją metodą...

do góry

Lewis <lewisa[tnij]@poczta.onet.pl> napisał(a):

> W dniu 2012-07-12 12:19, Michoo pisze:
> > On 12.07.2012 11:30, identyfikator: 20040501 wrote:
> >> od kilku dni moje seicento 900 ma awarię... śmierdzi benzyną w środku
> >> samochodu... benzyny nie ubywa, nic pod nim nie kapie, wygląda jakby
> >> przerdzewaiał zbiornik paliwa... możliwe? może Ktoś się spotkał?
> > Weź zapalniczkę i przybliżaj do zbiornika z różnych stron - jak
> > zobaczysz charakterystyczny "zapłon" par to znaczy, że znalazłeś wyciek.
> >
>
> Przy okazji niewykluczone iż powiększy pojemność zbiornika o jakieś
> 20-30%. ;)
>
W bonusie jest jeszcze pozbycie się części owłosienia. Swoją kobietę gdzieś
blisko ustaw. Przez jakiś czas nie będzie Ci ginęła pianka do golenia i
żyletki będą dłużej ostre.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Weź zapalniczkę i przybliżaj do zbiornika z różnych stron - jak
> zobaczysz charakterystyczny "zapłon" par to znaczy, że znalazłeś wyciek.
>
> --
> Pozdrawiam
> Michoo

Ty naprawdę jesteś niespełna rozumu, bo nie sądzę, abyś takiego udawał.
Powinieneś udać się do psychiatry. To taki styl na tej grupie , zresztą jest tu
więcej takich "wesołków".

do góry

W dniu 2012-07-12 11:30, identyfikator: 20040501 pisze:
> od kilku dni moje seicento 900 ma awarię... śmierdzi benzyną w środku
> samochodu... benzyny nie ubywa, nic pod nim nie kapie, wygląda jakby
> przerdzewaiał zbiornik paliwa... możliwe? może Ktoś się spotkał?

Kupuj drugi bak. W Srajczento puszczają najczęściej na zgrzewie ;)

Pozdrawiam !!

do góry

On 12.07.2012 14:16, TM wrote:
>
> Ty naprawdę jesteś niespełna rozumu, bo nie sądzę, abyś takiego udawał.
> Powinieneś udać się do psychiatry.
Dlaczemu?

> To taki styl na tej grupie , zresztą
> jest tu więcej takich "wesołków".
Naprawdę nie znasz identyfikatora? Jakby on był tak głupi na jakiego się
lansuje to by już dawno zginął w tragicznych okolicznościach, stąd
wniosek, że tylko trolluje i ma radochę z tego, że ludzie tracą czas na
próbę "wyjaśnienia" mu kolejnego "problemu".

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

>> Ty naprawdę jesteś niespełna rozumu, bo nie sądzę, abyś takiego udawał.
>> Powinieneś udać się do psychiatry.
> Dlaczemu?

u widze bardzo ciezki przpadek... leczenie, zalecam lobotomie...

do góry