eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyskurwysyny przed przejsciami dla pieszychRe: skurwysyny przed przejsciami dla pieszych
  • Data: 2013-03-13 20:19:47
    Temat: Re: skurwysyny przed przejsciami dla pieszych
    Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-03-13 17:23, Artur Maśląg pisze:
    > W dniu 2013-03-13 16:01, Krzysztof 45 pisze:
    >> W dniu 2013-03-12 22:40, Artur Maśląg pisze:
    >>>>> No, mamy winnego...
    >>>>>
    >>>>> :>
    >>>>>
    >>>> Bez przesady. Aż w taką skrajność bym nie popadał.
    >>>
    >>> <cite>
    >>> Bo jak na takiej drodze o dwóch pasach ruchu w jednym kierunku
    >>> doprowadzić kierowcę do tego by trafił pieszego, a i jak zaczarować
    >>> pieszego by wlazł na jadący samochód?
    >>>
    >>> Trzeba zrobić to co zrobiła policja.
    >>> </cite>
    >>>
    >>> To Twoje słowa, więc może nie ściemniaj...
    >>>
    >> Mieszasz wątki. To nie było do tego kto jest winny, tylko o splocie
    >> nieszczęśliwych wypadków. Więc sam nie ściemniaj i czytaj ze
    >> zrozumieniem.
    >
    > Nie mieszam, a ściemniasz na potęgę - to co wyciąłeś przed chwilą
    > to Twoje słowa:
    > <cite>
    > Gdyby się nie zatrzymali, kobieta odczekała by aż będzie całkiem pusto,
    > i spokojnie bezstresowo przeszła by. A tak, durną babę pajace wpuścili
    > na polską motoryzacyjną minę.
    > </cite>
    >
    > Wcześniejszy cytat to również Twoje słowa. Możesz ściemniać do woli
    > (zresztą nie pierwszy raz), ale podejrzewam, że mało kto się na to
    > już nabierze.

    Piesza winna, bo przechodzi przez dwa pasy i ma sie upewnić czy nie
    włazi pod ato. Polazła w ciemno nie upewniając się czy na drugim pasie
    pojazd zatrzymuje się czy nie. Winna? Winna.

    Kierująca autem winna i nie wymaga komentarza. Choć jest kilka przyczyn
    niezależnych od niej które mogły doprowadzić do tego że nie zauważyła
    przejścia i pieszej.

    Policja. Nosz kuxxa. OK, zatrzymali się dżentelmeni by ją przepuścić.
    Ale chyba nie wątpisz w to, że gdyby tego nie uczynili nie doszło by do
    tego wypadku. Ona jak widać stała, widziała nadjeżdżające auta i czekała
    pewnie na to aż pojadą.

    To są trzy czynniki które doprowadziły do wypadku. Jeden, obojętnie
    który czynnik eliminujesz i wypadku nie ma. Proste?

    Więc kto tu ściemnia i kto na co ma się nabierać?
    --
    Krzysiek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: