eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodysens "spawania" chlodnicyRe: sens "spawania" chlodnicy
  • Data: 2011-02-22 08:51:38
    Temat: Re: sens "spawania" chlodnicy
    Od: "Michał \"HoMMeR\" Paszek" <hommer@[SPAM_SIO]3star.net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-02-21 22:31, Jotte pisze:

    >> Oznacza to tylko i wyłącznie fakt, że producent części zezwala jawnie
    >> na ingerencję w swój produkt.
    > A konkretnie, z przykładem i źródłem?
    >
    Podałem: news://ijtqg1$6bj$1@news.onet.pl

    >> Tak samo, jak dopuszczalne są naprawy każdego innego elementu, którego
    >> technologia naprawy jest znana.
    > Bez sensu. Dopuszczalne są naprawy każdego elementu, chyba że prawo
    > danego kraju tego zabrania. Producent nie ma nic do gadania.



    >> Widzisz różnicę pomiędzy samochodem cywilnym, a sprzętem ciężkim, np.
    >> budowlanym?
    > A ty?

    Tak gwoli ścisłości. Nie odpowiada się pytaniem na pytanie.
    Sprzęt ciężki pracuje pod niewspółmiernym obciążeniem względem samochodu
    osobowego. Siły jakie oddziaływają na każdy element takiego sprzętu są
    wielokrotnie większe od sił w samochodzie osobowym. Przykładem nich
    będzie szpilka koła. Skoro dopuszcza się wymianę szpilki w np. koparce,
    choć istnieje ryzyko nieosiowego jej zamontowania, co może skutkować jej
    zerwaniem, to dlaczego według Ciebie w samochodzie osobowym należałoby
    wymienić całą piastę? Przecież ciężar, siły skrętne i choćby sam moment
    dokręcenie nakrętki są o wiele większe niż w samochodzie osobowym.
    Zwróć uwagę, że to element bezpośrednio wpływający na bezpieczeństwo.

    Drugi przykład? Wymiana zakucia węża olejowego. Skoro można wymienić
    samo zakucie w wężu wysokociśnieniowym, np. zasilającym siłownik masztu
    w wózku widłowym, to dlaczego nie można podobnego węża naprawić w
    samochodowym układzie wspomagania?

    > To dopiero logika słoika!
    > Dopóki się nie zepsuł, to był sprawny, więc był dobry.

    Tak, bo spełniał założenia konstrukcyjne, a jego stan nie wpływał na
    działanie innych układów. Był sprawny.

    > A jak sie zepsuł to juz nie był dobry.

    Bo był uszkodzony i wpływał na inne układy.

    > Fajna naiwność (tak to eufemistycznie nazwijmy).
    > Raz się pomylił, może i drugi.

    Wolałbyś kupić tą samą obudowę rozrządu z wadą konstrukcyjną, czy
    naprawić uszkodzoną i mieć gwarancję, że usterka ponownie nie wystąpi?

    >>> Krótko - wolisz towar naprawiany (czyli wcześniej zepsuty), czy nie
    >>> naprawiany?
    >> Tak, jeśli jest naprawiony zgodnie ze sztuką.
    > Przeczytaj jeszcze raz pytanie, może je zrozumiesz. A moze nawet - o mój
    > boże - uda ci sie odpowiedzieć z sensem.

    Wolę naprawiany, bo wiem, że zostało usunięte uszkodzenie, które
    musiałbym usunąć na własny rachunek. Wolę kupić samochód z naprawioną
    głowicą niż samochód, który ma tę głowicę uszkodzoną.

    > Ale co jeśli możesz kupić szczotki za 20 zł + wymiana, co 20k/km vs.
    > szczotki za 50 zł + wymiana co 80k/km?

    Nic to nie zmienia. Czy 50zł, czy 100zł czy 1000zł. Wszystko zależy od
    stosunku ceny naprawy do kosztów nowych części. Wyprzedając. Filtry i
    płyny eksploatacyjne kupuję nowe.

    > Ot, "rozumek" chytruska... a za miesiąc następny wyciek, za 120 zł,
    > chwilę potem kolejny za 100 i po paru takich operacjach, holowaniach i
    > innych kosztach nowa chłodnica za 500 + wymiana. Razem np. 1500 + utrata
    > nerwów i ew. inne szkody. Bardzo mądre.

    Jaką masz pewność kupując nową część, że za miesiąc się nie zepsuje?
    Gwarancja? Na usługi też istnieje coś takiego jak rękojmia.
    Stracony czas będzie podobny do czasu potrzebnego do usunięcia usterki
    poprzez naprawę.

    Jakoś nie pamiętam, żeby zdarzyło się, że w krótkim czasie po rzetelnej
    naprawie wystąpiła ponownie ta sama usterka, albo inna, mająca związek z
    poprzednią. Jak już napisałem, jeśli wiadomo jak naprawiać i robi się to
    zgodnie ze sztuką, to sam fakt naprawy nie wpływa na trwałość
    naprawianego elementu.
    --
    Michał "HoMMeR" Paszek
    hydrokomfort by Citroen Xantia

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: