Użytkownik wrote:
> Precle to juz spolecznosc ( i to juz epoka poznego cesarstwa) jakiego
> by nie dojebac transparentu WELCOME to bedzie ino szmata na kiju.

Sila wlasnie tkwi w zmianach. Trzeba tylko na nie się umiec zalapac.
Pozne cesarstwo - podoba mi sie to porównanie.

> Poniewaz gdyz:
> spolecznosc ma reguly, profil, historie. I to dosc dluga.
> A terazniejszosc a to jest taki punkt w tej historii ze....
> strona precli na naszej klasie wydaje mi sie najlepszym pomyslem.

Tak - o tym własnie mówie - otwartosc na zmiany :)

> A w RL to precle maja swoja freblowke, tylko mlodziez nie jest z tych
> czasow co by latala starszym po piwo.

W życiu! To bzdura. Nie widze powodu aby ktoś stawial mi browara w imie zaslug.
To nie klub, siła prm jest to ze kazdy moze tu zaistniec. W RL tez

> Ale, zeby nie bylo ze precle to samo zlo.
> Cwiczylem ostatnio zycie grupowe na jednym z "innych forum-ow".
> Po pol roku trzepnalem drzwiami.

Bo na kazdym z forów w koncu utworzy sie struktura, hierarchia.
I ci wyzej przechodza do obrony i utrzymania stanowisk.
A tu - hehe - nigdy. Pełna demokracja, ekstremalny egalitaryzm.

> Otwartość, kultura i dystans. :)
>
> Ty, ja kiedys zalozylem taki watek Love and Peace na HC i nawet paru
> to mi sie udalo nabrac.

Niektorym nic nie podpasuje, to kochaja prm, to nienawidza.
To nawet zabawne. Zwykle 3 lata i ludzie sie wypalaja.

Ale i tak wazniejsze jest to ze moglismy sie/ich poznac dzieki prm.

--
FJR 1300
Wyscigowa licencja A
Złoty Felkowski Braincap '06