eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodysamochody, energia, wodórRe: samochody, energia, wodór
  • Data: 2021-01-17 08:14:01
    Temat: Re: samochody, energia, wodór
    Od: Cavallino <C...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 16-01-2021 o 23:18, cef pisze:
    > W dniu 2021-01-16 o 19:57, Cavallino pisze:
    >> W dniu 16-01-2021 o 17:50, cef pisze:
    >>
    >>>>> Gdybym opisał jak sobie wyobrażam przejazd elektrykiem autostradą
    >>>>> na drugi koniec Polski na imprezę rodzinną, to by mówili wszyscy,
    >>>>> że hejt. :-)
    >>>>
    >>>> Napisz skąd dokąd i jakim samochodem.
    >>>
    >>> Wrocław-Tarnogród.
    >>>
    >>> Przyjmij, że jedziesz swoim Zoe - będzie ci łatwiej.
    >>
    >> Żeby nie było że się nie da:
    >>
    >> Wyjazd z Wrocławia, naładowanym autem w 100%.
    >> Pierwsze ładowanie gdzieś w okolicach Katowic, z godzinę, naładuje się
    >> do 80-90%.
    >>
    >> Drugie np. w Tarnowie, podobnie, chyba że prądu będzie na tyle, że
    >> stwierdzisz iż dojedziesz do Dębicy.
    >>
    >> Trzecie w Łańcucie, bo to ostatnia ładowarka po drodze.
    >> Tu już trzeba by trochę dłużej, żeby mieć zapas na jazdy lokalne.
    >> Do Tarnopola masz jakieś 40 km, więc wystarczy i na dojazd i na 100 km
    >> jazd lokalnych.
    >
    > O której musisz wyjechać, żeby zdążyć na ten pogrzeb na 13.00?
    > Ile trwa przelot tych kilkuset kilometrów?
    > Tam jest 480 autostradą i z 50km lokalnymi dojazdu do celu.

    Czyli z 6 h jazdy i 3 h ładowania Zoe ZE40, albo 1 h ładowania przy
    większej baterii.
    Czyli praktycznie tyle ile spaliniakiem, zakładając że nie prowadzi go
    robot.

    >> W przypadku Niro/Soul/Kona/Ioniq z dużymi bateriami, czasy ładowania
    >> redukują się o połowę, bo one potrafią użyć ładowarek 100 kW - i
    >> takich by trzeba szukać po drodze.
    >> Ilość ładowań też spada o połowę, a przy wolnej jeździe, nawet jest
    >> szansa naładować się po drodze tylko raz, w Rzeszowie albo Łańcucie.
    >
    > Co oznacza "przy wolnej jeździe" na autostradzie?
    > Ostatnio jechałem z awarią z Niemiec i odcinało mi obroty,
    > to maksymalnie mogłem 100-110km/h pociągnać.
    > Na autostradzie to trochę mordęga.

    Kwestia przyzywczajenia, im wolniej pojedziesz, tym krócej będzie
    ładował, warto przeliczyć co się bardziej opłaca i jak bardzo Ci się
    spieszy.
    Ja wrzucam na tempomat 110-120.
    Ale są tacy, co ustawiają tempomat aktywny i jadą za tirem.
    Wtedy dojechałbyś Kią nawet do celu pewnie bez zatrzymania.

    Ale wybór należy do Ciebie.


    > Jak będę kupował małe, to najtańsze,
    > używane zasięg do 200km by wystarczył.
    > Dalej niż do Kalisza czy Dusznik tym z Wrocławia nie wyjadę.
    > Jak bym się zdecydował na duże, to raczej nowe
    > do 150 tys. ale wtedy musi być do wszystkiego.

    Czyli powyższe propozycje w sam raz.
    Może jeszcze plus ID3, o ile nie przeraża Cię jego jakość wykonania.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: