-
11. Data: 2013-05-24 01:21:07
Temat: Re: samochód bez pasów bezpieczeństwa a przewóz dziecka
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Thu, 23 May 2013 14:07:26 -0700 (PDT), k...@g...com
napisał(a):
> W dniu czwartek, 23 maja 2013 22:27:44 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
>> Dnia Thu, 23 May 2013 20:57:02 +0200, Albercik napisał(a):
>
>> Gwint używany w pasach bezpieczeństwa to calowy gwint z metrycznym,
>>
>> drobnozwojnym skokiem - używany chyba tylko i wyłącznie do mocowania pasów
>>
>> bezpieczeństwa,
>
> Weź nie pierdol głupot. W śrubach do opasów jest gwint 7/16 cala 20 zwojów na cal.
Istotnie jest to UNF7/16x20
W każdym razie chodzi o to że jest to niespotykany nigdzie indziej w
motoryzacji gwint i służy tu tylko do przykręcania pasów bezpieczeństwa i
ich mocowań.
Dzięki temu jest pewność że punkty mocowań i gwinty do ich przykręcenia
wykonane są z odpowiednich materiałów.
Chodzi o to żeby ktoś sobie nie wyszukał w szufladzie śruby z szajsmetalu
do skręcania mebli i nie przykręcił tym pasów.
> Na upartego jak nakrętka krótka daje się wkręcić śrubę M11x1,25.
Miłościwie nie zapytam gdzie i po co się taką wiedzę zdobywa - chcę tylko
wierzyć że nie miała ona żadnego związku z mocowaniem komukolwiek pasów
bezpieczńestwa.
Ale znając takiego fachowca, to sądzę że dałbyś radę wkręcić tam nawet
M12x1.5, pod warunkiem posiadania odpowiednio długiej rączki w kluczu :)
Niemniej po to właśnie mądrzy ludzie zastosowali w tych punktach gwint inny
od wszystkich innych gwintów w samochodzie, żeby takich eksperymentów nikt
nie robił.
I robić takich nie polecam niezależnie od tego ile siły potrzeba i czy
potencjalnie da się coś tam wkręcić czy się nie da.
> Tylko że takiej śruby się nie kupi bo jest w typoszeregi nie zalecanym do
stosowania.
No i Bogu dzięki.
-
12. Data: 2013-05-24 01:40:29
Temat: Re: samochód bez pasów bezpieczeństwa a przewóz dziecka
Od: BartekK <s...@d...org>
W dniu 2013-05-23 23:08, Tomasz Pyra pisze:
> Dnia Thu, 23 May 2013 22:48:39 +0200, BartekK napisał(a):
>
>> Jak bardzo ci zależy, to zamajstruj sobie tylną kanapę od jakiegoś
>> cywilizowanego pojazdu, który ma w kanapie uchwyty na tzw. ISOfix
>
> Parę aut już widziałem, ale nie spotkałem się jeszcze z ISOfixem w kanapie.
> Zawsze był za kanapą, mocowany bezpośrednio do nadwozia.
>
Tam gdzie ja to widziałem wyprute z auta, to była "rama" (blacha, rura i
ucha od łapania fotelika) pod/za kanapą, która była przykręcana do budy,
a kanapa przykręcana/przyczepiana do tego czegoś. W każdym razie
wydłubanie samego isofixa byłoby bez sensu, bo by do innej kanapy nie
pasowało wysokością uchwytów itp.
Jak patrze teraz w google-obrazki, to faktycznie różne sposoby montażu
są,:każdy uchwyt oddzielnie, na jednej rurze, na listwie/ramce...
http://www.slamit.net/tuotekuvat/450x450/isofix_4m_c
opy1.jpg itp
--
| Bartłomiej Kuźniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
13. Data: 2013-05-24 07:59:18
Temat: Re: samochód bez pasów bezpieczeństwa a przewóz dziecka
Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>
W dniu 23.05.2013 21:57, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2013-05-23 21:40, ToMasz pisze:
>>> To więc czy mogę sobie wyrwać z jakiegoś szrota pasy i je
>>> zamontować do samochodu bez fabrycznych mocowań?
>>
>> jak masz dzieci to masz fotelik. Zamocowany, a nie zapięty pasami.
>
> Isofix w UAZ-ie?
ja bym zrobił mocowanie mocniejsze niż isofix, ale znowu nie będie miało
błogosławieństwa ue
>> chyba
(...)
>> sam tak zrobiłem w jednym aucie,
>> ale na tyle ładnie że żaden diagnosta/policjan nie kapnął się że pasy
>> nie mają zezwolenia unijnego, homologacji itp.
>
> A co chciałeś ukrywać i w jakim pojeździe?
citroen c15. miał 2 pasy a miał być samochodem na 5 osób. Gdzieś tam
wyczytałem że pasy musi mieć. Wiec zrobiłem pasy, tapicerkę (brak
wystających metalowych części). Diagnosta spojrzał, zdziwił się że widzi
pierwsze c15 z pasami z tyłu, pieczątkę postawił
ToMasz
-
14. Data: 2013-05-24 13:11:23
Temat: Re: samochód bez pasów bezpieczeństwa a przewóz dziecka
Od: ZIWK <w...@o...pl>
W dniu 2013-05-23 23:08, Tomasz Pyra pisze:
> Dnia Thu, 23 May 2013 22:48:39 +0200, BartekK napisał(a):
>
>> Jak bardzo ci zależy, to zamajstruj sobie tylną kanapę od jakiegoś
>> cywilizowanego pojazdu, który ma w kanapie uchwyty na tzw. ISOfix
>
> Parę aut już widziałem, ale nie spotkałem się jeszcze z ISOfixem w kanapie.
> Zawsze był za kanapą, mocowany bezpośrednio do nadwozia.
>
Miałem auto z ISOfixem w fotelach - składanych i w całości wyjmowanych -
zresztą dolny zaczep pasów też był w nim zintegrowany z fotelem.
--
/\ Wojciech Smagowicz - Kraków /\
/\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\
-
15. Data: 2013-05-24 13:48:04
Temat: Re: samochód bez pasów bezpieczeństwa a przewóz dziecka
Od: "Mari@" <m...@w...op.pl>
W dniu 2013-05-24 13:11, ZIWK pisze:
> W dniu 2013-05-23 23:08, Tomasz Pyra pisze:
>> Dnia Thu, 23 May 2013 22:48:39 +0200, BartekK napisał(a):
>>
>>> Jak bardzo ci zależy, to zamajstruj sobie tylną kanapę od jakiegoś
>>> cywilizowanego pojazdu, który ma w kanapie uchwyty na tzw. ISOfix
>>
>> Parę aut już widziałem, ale nie spotkałem się jeszcze z ISOfixem w
>> kanapie.
>> Zawsze był za kanapą, mocowany bezpośrednio do nadwozia.
>>
> Miałem auto z ISOfixem w fotelach - składanych i w całości wyjmowanych -
> zresztą dolny zaczep pasów też był w nim zintegrowany z fotelem.
*** Np. Sharan/Galaxy/Alhambra. Tylko, że tutaj fotele są dowolnie
konfigurowalne i przesuwane więc siłą rzeczy wyklucza to stały uchwyt
montowany do podłogi.
Kanapa jest raczej nie przesuwana, a zaraz za nią jest na ogół buda,
więc prościej i pewniej.
--
+-- "Mari@" & "BrownSugar" - GSX 1100F --+
+ Slow Rider & Road Lamer MC President +
+ "cos byc musi do cholery za zakretem" +
+------- mariarider[malpa]op.pl --------+
-
16. Data: 2013-05-24 19:34:44
Temat: Re: samochód bez pasów bezpieczeństwa a przewóz dziecka
Od: Marcin Jan <t...@g...pl>
W dniu 2013-05-23 23:08, nadir pisze:
> Użytkownik Albercik napisał:
>> Witam,
>> jak pisałem w niedawnym wątku, zamierzam kupić UAZa.
>> W Uazie nie ma pasów, a ja mam dzieciaki w wieku "fotelikowym"
>> Zapewne zaistnieje niejednokrotnie sytuacja że dzieciaki będą podróżować
>> owym UAZem.
>> Jak to się ma do przepisów, tz przewożenie dzieciaków bez fotelików i
>> bez pasów? - to raz.
>> Przepisy przepisami, jakoś tak bezpiecznie bym się czół jak by te
>> dzieciaki były jednak "przywiązane" do samochodu, wiem że w samochodzie
>> z nadwoziem otwartym pasy podczas dachowania bardziej szkodzą niż
>> pomagają, ale zakładam że jadąc z dzieciakami nie ładuje się w
>> ekstremalne warunki i jest większe prawdopodobieństwo że nastąpi kolizja
>> niż dach. To więc czy mogę sobie wyrwać z jakiegoś szrota pasy i je
>> zamontować do samochodu bez fabrycznych mocowań?
>
> Marnie to widzę bo w UAZie nie ma słupków i nie ma do czego zamontować
> górnego punktu dla pasów.
> Ja gdy musiałem przewieźć w UAZie czy GAZie dziecko w foteliku, to
> przypinałem na sztywno fotelik do tylnej kanapy/ławki pasami ściągającymi.
nie musi być słupka. Zobacz jak rajdówki mają rozwiązane pasy. OIDP to
pasy lecą za tylny fotel do podłogi. I jeszcze jedno sam nie miałem ale
są takie foteliki dziecięce co to montuje poprzez zaczepienie pasa z
fotelika do podłogi w bagażniku. Mam takie zamocowanie w golfie w
bagażniku właśnie pod takie mocowania.
Coś takiego http://tnij.org/vtr2
pozdrawiam
marcin jan
-
17. Data: 2013-05-24 19:35:50
Temat: Re: samochód bez pasów bezpieczeństwa a przewóz dziecka
Od: Marcin Jan <t...@g...pl>
W dniu 2013-05-23 23:08, nadir pisze:
> Użytkownik Albercik napisał:
>> Witam,
>> jak pisałem w niedawnym wątku, zamierzam kupić UAZa.
>> W Uazie nie ma pasów, a ja mam dzieciaki w wieku "fotelikowym"
>> Zapewne zaistnieje niejednokrotnie sytuacja że dzieciaki będą podróżować
>> owym UAZem.
>> Jak to się ma do przepisów, tz przewożenie dzieciaków bez fotelików i
>> bez pasów? - to raz.
>> Przepisy przepisami, jakoś tak bezpiecznie bym się czół jak by te
>> dzieciaki były jednak "przywiązane" do samochodu, wiem że w samochodzie
>> z nadwoziem otwartym pasy podczas dachowania bardziej szkodzą niż
>> pomagają, ale zakładam że jadąc z dzieciakami nie ładuje się w
>> ekstremalne warunki i jest większe prawdopodobieństwo że nastąpi kolizja
>> niż dach. To więc czy mogę sobie wyrwać z jakiegoś szrota pasy i je
>> zamontować do samochodu bez fabrycznych mocowań?
>
> Marnie to widzę bo w UAZie nie ma słupków i nie ma do czego zamontować
> górnego punktu dla pasów.
> Ja gdy musiałem przewieźć w UAZie czy GAZie dziecko w foteliku, to
> przypinałem na sztywno fotelik do tylnej kanapy/ławki pasami ściągającymi.
i jeszcze to:
http://www.sklepy24.pl/szukaj/ford+fomoco+uchwyt+fot
elika+dzieci%C4%99cego+isofix+do+ford+focus
-
18. Data: 2013-05-24 20:15:49
Temat: Re: samochód bez pasów bezpieczeństwa a przewóz dziecka
Od: ToMasz <n...@n...neostrada.pl>
W dniu 23.05.2013 23:07, k...@g...com pisze:
> W dniu czwartek, 23 maja 2013 22:27:44 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
>> Dnia Thu, 23 May 2013 20:57:02 +0200, Albercik napisał(a):
>
>> Gwint używany w pasach bezpieczeństwa to calowy gwint z metrycznym,
>>
>> drobnozwojnym skokiem - używany chyba tylko i wyłącznie do mocowania pasów
>>
>> bezpieczeństwa,
>
> Weź nie pierdol głupot. W śrubach do opasów jest (..)
Po co inwektywy.... 5 postów wcześniej dałem ostrzeżenie że jest
nietypowy. Albo wytnie komplet, albo na szukaniu spędzi więcej czasu niż
to warte. Co za różnica jaki gwint. pasuje albo nie. To pasy są, na
trytytkach tego nie poskłada
ToMasz
-
19. Data: 2013-05-24 23:57:31
Temat: Re: samochód bez pasów bezpieczeństwa a przewóz dziecka
Od: jerzu <t...@i...pl>
On Thu, 23 May 2013 23:08:41 +0200, Tomasz Pyra
<h...@s...spam.spam> wrote:
>Parę aut już widziałem, ale nie spotkałem się jeszcze z ISOfixem w kanapie.
Scenic II. Wyjmowane fotele z mocowaniem isofix.
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@i...pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145
-
20. Data: 2013-05-26 19:07:09
Temat: Re: samochód bez pasów bezpieczeństwa a przewóz dziecka
Od: ZIWK <w...@o...pl>
W dniu 2013-05-24 07:59, ToMasz pisze:
> citroen c15. miał 2 pasy a miał być samochodem na 5 osób. Gdzieś tam
> wyczytałem że pasy musi mieć. Wiec zrobiłem pasy, tapicerkę (brak
> wystających metalowych części). Diagnosta spojrzał, zdziwił się że widzi
> pierwsze c15 z pasami z tyłu, pieczątkę postawił
>
> ToMasz
Ciekawostka
Miałem C15 z pasami na wszystkich 5 miejscach - rocznik '93 - więc nie
taki świeży...
W późniejszych z tyłu były nawet bezwładnościowe (tylko na środku
biodrowy stały...
--
/\ Wojciech Smagowicz - Kraków /\
/\ SzpachelSzmelcPussyWagen - Polo '93 /\