eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyrzecznik policji w TVRe: rzecznik policji w TV
  • Data: 2014-08-18 14:07:21
    Temat: Re: rzecznik policji w TV
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl>

    >
    >> Ja pisze o sytuacjiach obiektywnie niebezpiecznych
    >> a nie o jakis pyskówkach na drodze.
    >
    > Jazda z mniejszą prędkością niż maksymalna, gdy jest dostępny drugi pas do
    > wyprzedzania NIE JEST sytuacją ani szczególnie upierdliwą, ani
    > niebezpieczną -- no chyba że dla kogoś, kto nie umie jeździć, jest ślepy,
    > lubi i musi zapierdalać żeby niewiadomo co, i spotka takiego co też jest
    > ślepy i nie umie wyprzedzać, etc.

    70 na autostradzie to zwykłe tamowanie ruchu :-)

    > ..
    >> Powtarzam - głupie zachowania cały czas nie podlegają pod paragraf...
    >
    > Podlegają. Co najwyżej nie są egzekwowane, bo większość truje na CB
    > zamiast
    > to zgłosić.
    >

    A co to, CB nie wystarcza ?

    >> Tak czy siak - jeżeli dla kogoś wazna jest roznica
    >> w spalaniu miedzy predkoscia 70 a 90 to znaczy
    >> ze kupił sobie złe auto...
    >
    > A może jednak dasz spokój i bez wyzwisk pozwolisz mu decydować czy ma
    > zaoszczędzić 0,1 czy zmarnować 1,0? Wolność jednego człowieka kończy się
    > tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka -- warto to mieć na
    > uwadze.

    Minimalna prędkość na każdej drodze, a szczególnie autostradzie, ma sens.

    >..
    >
    > Otóż niedawno rozwarł mi się EGR i zaciął w tej pozycji otwartej. Komputer
    > momentalnie przeszedł w tryb awaryjny w wyniku czego przez POW i A2 (w
    > cześniej po mieście rozpędzając się wolniej niż taczka) do mojego
    > zaufanego
    > serwisu kulałem się z prędkością maksymalną 80/h (licznikowe!) a pod górkę
    > (nawet lekką) to jeszcze wolniej. Cały czas z pedałem w podłodze -- żeby
    > nie było wątpliwości. ...

    Trzeba było zadzwonić na 112 po lawetę

    >
    >> Jak jest zakaz wyprzedzania to taka jazda to juz głupota do kwadratu.
    >...
    >
    > Może się boi, może lubi wolniej. Ważne, że może.
    >
    >> Inna sprawa, czy taka osoba powinna miec prawo jazdy?
    >
    > Każdy ma prawo do przemieszczania się w ramach przepisów.

    No i jeszcze pieprzenia na niusach :-)

    >
    >>> To do maksymalnej nawet się nie zbliżasz. Rzekłbym nawet
    >>> że bliżej ci do tego policjanta po którym jedziesz jak po burej suce.
    >>>
    >> Do jakiej maksymalnej? Autostradowej. W aucie o ktorym mysle, nie ma
    >> takiej
    >> mozliwosci :)
    >> Czy mi blizej? Róznica 10-20 km powoduje własnie te róznice miedzy płynna
    >> jazda a niepotrzebnym utrudnianiem.
    >
    > Jesteś oderwany od rzeczywistości. :P Ilu naliczyłeś takich co jeżdżą
    > 60-70
    > po autostradzie?

    Jak miał to policzyć ? Jeden tylko oficjalnie przyznaje, że tyle jeździ i
    jeszcze dziwi się że inni jadą szybciej. To chyba należało podsumować takie
    zachowanie.

    >
    >>> No i co z tego? Autostrada to droga jak każda inna,
    >>> tylko MOŻNA jechać szybciej. Nie TRZEBA.
    >> Wiadomo, Ogólnie nie trzeba jechac szybciej.
    >> Mozna jechac nawet 50 po krajówkach.
    >> Tylko po co?
    >
    > Już o tym było. Decyzja należy do kierującego -- może tak jechać o ile nie
    > utrudnia ruchu. Na autostradzie gdzie jest drugi pas w tym samym kierunku
    > z
    > pewnością jazdy nie utrudnia.

    Utrudnia. Bo jak jedziesz nawet przepisowe 140 to masz 90 więcej od niego
    czyli ileśtam metrów hamowania, więc by zachować pełne bezpieczeństwo
    musiałbyś zwolnić.

    >
    >> Jasne. Sporo osób jedzie wolniej.
    >> Ale ponizej predkosci tirów to juz niewielki procent.
    >
    > Zatem tym bardziej nie ma o co kruszyć kopii. Zamiast wykazywać głupotę i
    > wyzywać od idiotów trzeba takiego wyprzedzić i po sprawie...

    Tak czynimy, ale jak siedzimy na 4-ech to chyba możemy napisać coś więcej.

    >
    >> A na lewym ktos własnie ze 140 musi wychamować do 90.
    >
    > Wystarczy zazwyczaj odpuścić za wczasu. Nie dotyczy sytuacji gdy na lewym
    > jedzie bezmyślny zapierdalacz -- wtedy pewnie będzie musiał wychamować.
    > Ale
    > to już jego problem.

    Nie da się odpuszczając zejść ze 140 do 90. Trzeba nacisnąć hamulec a to
    bardzo konkretna strata. Podobnie zresztą zwalniając trzeba potem jakoś
    odzyskać prędkość.

    >
    >> Szczerze to przeciez nie ma przepisu ze kazdy musi miec prawo jazdy.
    >
    > Ale każdy może chcieć się przemieszczać z miejsca na miejsce.
    > Bezpiecznie dla siebie i możliwie tanio.
    >
    >> Jak ktos boi sie jechac 90 to moze niedowidzi?
    >> Albo nie ogarnia samochodu? Boje sie takich osób na drodze.
    >
    > To się nie bój, tylko rób swoje.
    >
    >> Od razu na F-16. Nie załuj sobie. :)
    >> Ja tu o podwyzszeniu predkosci o 10-20 km do masakrycznych 90
    >> na godzine a ty o helikopterach. I jak tu znaleźć kompromis... :(
    >
    > No to co ma zrobić jak musi przejechać, a boi się prędkości? Prezentujesz
    > podejście człowieka, który nie ma takich problemów. Żeby nie było, ja nie
    > mam żadnych fobii (albo jeszcze nie spotkałem), ale rozumiem, że ktoś może
    > takową posiadać i wypada to uszanować.

    Znaczy hołd mamy mu złożyć ? A nie mógłby se rowerem jeździć by nas
    uszanować ?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: