W dniu 2015-07-18 o 19:32, Drzewo pisze:
> Siema wszystkim,
>
> Dzisiaj uruchomiłem nowy serwis RozbityMotocykl.pl - powstał abyśmy
> mogli chronić się przed praktykami nieuczciwych sprzedawców, którzy
> zatajają przed nami historie motocykla i sprzedają motocykle po dzwonach
> i szlifach jako bezwypadkowe. [...]

Kochana Kasiu,

po pierwsze nie mam pejs-zbuka, ale ułatwię Ci zadanie i podpowiem:
- wszystkie używane motocykle sprowadzone z zagranicy, ORAZ
- wszystkie używane motocykle sprzedawane przez handlarzy/komisy.
W tej grupie NIE MA motocykli nie bitych. Z samochodami jest to samo.

A tutaj kilka argumentów:
- Sprawny, używany pojazd za granicą kosztuje sporo więcej niż w PL.
Mamy internet - można sprawdzić w każdej chwili;
- poszukiwanie i sprowadzenie pojazdu kosztuje czas i pieniądze;
- handlarz nie jest instytucją charytatywną i liczny na niemały zysk;
- handlarz sam często nie wie co kupuje od miejscowych brudasów (turek,
cygan i inna swołocz), którzy mają bardzo dobry dostęp do rynku
lokalnego i z prędkością błyskawicy reagują na pojawiające się oferty
sprzedaży. Brudasy kupują złom i odsprzedają Polakom albo Ruskim, tzn.
gdzieś za Bug to dalej jedzie. Można jeszcze rozbitka od ubezpieczalni
odkupić...
- książkę serwisową można kupić i sobie samemu wypełnić;
- nie ma możliwości potwierdzenia historii serwisowej: w przypadku np.
Suzuki kupionego i serwisowanego za granicą polski serwis nie potrafi
uzyskać danych. Przynajmniej serwis w Lublinie.

Mówi i czyta się o tym już długo, a pretensje do garbatego są nadal. To
tylko kwestia tego czy klient zauważy co jest nie tak, czy nie. Nasi
specjaliści zdążyli nauczyć się fachu i doskonale wykonują swoją robotę.
Spawa się aluminium i bez problemu prostuje ramy, lagi, felgi, itd. Bez
szczegółowej znajomości konkretnego modelu nie będziesz w stanie
rozpoznać czy na główce ramy spaw jest oryginalny. To można tak
poskładać, że laik nie zauważy, a rozpozna tylko ten, co zajmuje się tym
samym. Tylko teraz powstaje pytanie czy taki pojazd można
zakwestionować. Jeżeli wygląda jak oryginał i jeździ prosto?

Jak w stanie idealnym, to tylko z salonu. Chcesz taniej, to musisz
polegać na swojej wiedzy i doświadczeniu pozwalającym ocenić stan i
ewentualnie zaakceptować cenę lub nie.


--
ARQ
dziki dziki wschód