eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2015-05-13 10:25:15
    Temat: Re: rondo
    Od: "Stefik" <d...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:20150513081903.702154226c3c8bb2a34b2099@tlen.pl
    ...
    On Tue, 12 May 2015 18:43:20 +0200
    "Stefik" <e...@s...pl> wrote:

    > Gdyby tam była odlegość np. 30 metrów to wtedy nie było by znaku F-10,
    > bo taki znak mógłby wprowadzać w błąd, bo pasy dla różnych kierunków by
    > się wzajemnie nakładały.

    > Zerknij na Warszawskie rondo Babka
    > https://www.google.pl/maps/place/rondo+Zgrupowania+A
    K+%22Rados%C5%82aw%22,+Warszawa/@52.2546324,20.98218
    67,238m/data=!3m1!1e3!4m2!3m1!1s0x471ecb8f5ab5463f:0
    x445ec69b2031a212!6m1!1e1
    > które jest wieksze tak jak pisze, które ma F-10 na wjazdach i na którym
    > jazda taka jak sugerujesz prosi się o kłopoty.

    Powyższe rondo nie jest rondem turbinowym, więc nie pisz głupot, że ja będę
    tu jeździł tak samo jak na rondzie turbinowym.

    > Czyli wjezdżają dwaj na skrzyżowanie z ulicy podporządkowanej, jeden
    > prawym pasem, drugi lewym
    > pasem i ten z lewego pasa wali tego na prawym bezkarnie, bo akurat w tym
    > momencie przejeżdżał
    > przez poprzeczny pas ulicy głównej, więc wg ciebie miał pierwszeństwo,
    > a ten prawy jeszcze nie zdążył wjechać na główną, ale za moment by tam
    > był.

    > Tak, wjeżdzaja jeden lewym drugi prawym, jeden zajmuje na obwiedni pas
    > wewnetrzny, drugi pas zewnętrzny i od tej pory
    > obowiązują ich pasy wymalowane na obwiedni. Sprawdzi się dla dwolnego
    > "ronda", w przeciwieństwie do Twojej teorii.

    Nie zmieniaj sensu mojego tekstu. Wyżej pisałem o przecinaniu się dwóch
    jezdni z pasami w różnych kierunkach na których, wg twojej teorii, lewy może
    bezkarnie walnąć prawego, chociaż jadą z tego samego kierunku.

    > Do tego prowadzi twoja teoria.
    > Pierwszeństwo na skrzyżowaniu nie ustala się na podstawie tego kto
    > znajdzie się pierwszy na pasie przecinającym. Trzeba brać pod uwagę kto
    > skąd jedzie i w jakim
    > kierunku.

    > Bzdura, co Ci właśnie udowodniłem, bo wystarczy że będzie większe "rondo"
    > jak wspomniane przezemnie Babka i już się okazuje,
    > że jazda w ten sposób jest szczytem głupoty.

    Nie potrafisz dostrzec różnicy w rondach, a różnica jest podstawowa i bije
    po oczach. BABKA NIE JEST RONDEM TURBINOWYM. Inaczej są namalowane
    pasy, więc inaczej będzie się jeździć.

    > A podczas innych flameów z Myjkiem w roli głównej, były mu prezentowane
    > "skrzyżowania" oznaczone C12 mające
    > od zjazdu do zjazdu po 100 i więcej metrów i co wtedy, skąd kto ma
    > wiedzieć kto kiedy i gdzie wjechał i dokąd się udaje?
    > szerszeń

    Właśnie na Babce dokładnie wiadomo jak jechać pomimo, że odległości są
    większe, bo jest wszystko pięknie namalowane i nie jest to rondo turbinowe.
    Fakt, gdyby nie było rond turbinowych to wielu by może zrozumiało jak się
    jeździ na rondzie, a tak to im się wszystko miesza i pieprzy.
    Na rondzie w Radomiu też dokładnie wiadomo jak jechać tylko nie wolno używać
    teorii z d.... wziętej, że jak wjedzie się na przecinający pas to ma się
    pierwszeństwo.







Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: