eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyrewolucja w OC
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 76

  • 51. Data: 2013-10-12 21:00:41
    Temat: Re: rewolucja w OC
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail k...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    > Koniem nie jestem i zdanie mogę zmienić. Dla mnie to żaden wstyd
    > czegoś nie wiedzieć. W tej chwili ja mam rację bo to oponenci nie
    > potrafią przedstawić żadnych wiarygodnych informacji. Moje informacje
    > może są i stare, może już nie aktualne. Ale innych nie ma. Łatwo
    > napisać bzdura trudniej napisać dlaczego. Dokąd nie poznam innej, może
    > w tej chwili obowiązującej wersji moja jest aktualna.

    Aha, ty cos twierdzisz (bez podania przyczyny) a my mamy udowodnić, ze
    twoje twierdzenie jest zmyslone?

    Ale my ci pokazalismy ze błądzisz:
    - nie ma takich aktów prawnych które ustanawiałyby ustalanie cen przez
    Panstwo
    - ceny ustalaja towarzystwa
    - ty jestes niewiarygodny bo sam kiedys napisałes ze nie potrzebujesz byc
    wiarygodny na usenecie.

    cbdu.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Życie jest cierpieniem, pieniądze morfiną"


  • 52. Data: 2013-10-12 23:02:28
    Temat: Re: rewolucja w OC
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 12 października 2013 21:00:41 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
    > Osobnik posiadający mail k...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:
    >
    >
    >
    > > Koniem nie jestem i zdanie mogę zmienić. Dla mnie to żaden wstyd
    >
    > > czegoś nie wiedzieć. W tej chwili ja mam rację bo to oponenci nie
    >
    > > potrafią przedstawić żadnych wiarygodnych informacji. Moje informacje
    >
    > > może są i stare, może już nie aktualne. Ale innych nie ma. Łatwo
    >
    > > napisać bzdura trudniej napisać dlaczego. Dokąd nie poznam innej, może
    >
    > > w tej chwili obowiązującej wersji moja jest aktualna.
    >
    >
    >
    > Aha, ty cos twierdzisz (bez podania przyczyny) a my mamy udowodnić, ze
    >
    > twoje twierdzenie jest zmyslone?
    >
    >
    >
    > Ale my ci pokazalismy ze błądzisz:
    >
    > - nie ma takich aktów prawnych które ustanawiałyby ustalanie cen przez
    >
    > Panstwo
    >
    > - ceny ustalaja towarzystwa
    >
    > - ty jestes niewiarygodny bo sam kiedys napisałes ze nie potrzebujesz byc
    >
    > wiarygodny na usenecie.
    >
    >
    >
    > cbdu.
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Pozdrawia... Budzik
    >
    > b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    >
    > "Życie jest cierpieniem, pieniądze morfiną"

    Bo nie potrzebuję być wiarygodny w necie. Co nie znaczy że wszystko co napiszę jest
    nieprawdą. Człowiek myślący jak przeczyta warunki obliczania składki, te z ustawy o
    oc. To zauważy że ubezpieczyciele są mocno ubezwłasnowolnieni. Z`wolnym rynkiem nie
    ma nic wspólnego. Może nie podają stawki bazowej żeby nie wkurwić kilku milionów
    kierowców. Ktoś napisał że nawet w PRL nie było urzędowych stawek OC. Nieprawda,
    były. Na początku każdego roku były podawane w publikatorach, znaczy sie w gazetach
    radiu i telewizji. Pamiętam jak dziś by to było że był podział na pojemność i w
    zakresie od chyba 900 do 1499 było dopisane że dotyczy samochodów Warszawa chociaż
    miały większe niż 1499 silniki. Skąd bym to wiedział jak by tego nie było?


  • 53. Data: 2013-10-12 23:59:14
    Temat: Re: rewolucja w OC
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 12 Oct 2013 14:02:28 -0700 (PDT), k...@g...com
    > Bo nie potrzebuję być wiarygodny w necie.

    Juz nigdy nie bedziesz, klamczuchu.

    > Co nie znaczy że wszystko co napiszę jest nieprawdą. Człowiek
    > myślący jak przeczyta warunki obliczania składki, te z ustawy o oc.
    > To zauważy że ubezpieczyciele są mocno ubezwłasnowolnieni. Z`wolnym
    > rynkiem nie ma nic wspólnego.

    Zacytuj.

    > Może nie podają stawki bazowej żeby
    > nie wkurwić kilku milionów kierowców.

    A ta stawka to gdzie podana ? W tajnym Dzienniku Tajnych Ustaw ?

    > Ktoś napisał że nawet w PRL
    > nie było urzędowych stawek OC. Nieprawda, były. Na początku każdego
    > roku były podawane w publikatorach, znaczy sie w gazetach radiu i
    > telewizji. Pamiętam jak dziś by to było że był podział na pojemność
    > i w zakresie od chyba 900 do 1499 było dopisane że dotyczy
    > samochodów Warszawa chociaż miały większe niż 1499 silniki. Skąd
    > bym to wiedział jak by tego nie było?

    Bo ci sie popierdolilo pod czerepem i pomylilo z podatkiem zwanym
    nieslusznie drogowym.
    Mozliwe tez ze widziales jakies ogloszenie PZU, bo innego
    ubezpieczyciela to chyba nie bylo (Warta ?)

    J.


  • 54. Data: 2013-10-13 01:00:44
    Temat: Re: rewolucja w OC
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail k...@g...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    > Bo nie potrzebuję być wiarygodny w necie. Co nie znaczy że wszystko co
    > napiszę jest nieprawdą.

    Nie napisałem, ze wszystko co napiszesz, jest nieprawda.
    Nieprawda sa tylko te urzedowe ceny na OC.
    Pomijam argumentacje, jak to był ow PRL itp.
    I chyba koniec tematu, chyba ze zechcesz do niego wrócic podpierając swoje
    twierdzenia jakimis zródłami.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece
    same siebie szanować umieją." Wojciech Bogusławski


  • 55. Data: 2013-10-13 01:08:35
    Temat: Re: rewolucja w OC
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 12 października 2013 23:59:14 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Sat, 12 Oct 2013 14:02:28 -0700 (PDT), k...@g...com
    >
    > > Bo nie potrzebuję być wiarygodny w necie.
    >
    >
    >
    > Juz nigdy nie bedziesz, klamczuchu.
    >
    >
    >
    > > Co nie znaczy że wszystko co napiszę jest nieprawdą. Człowiek
    >
    > > myślący jak przeczyta warunki obliczania składki, te z ustawy o oc.
    >
    > > To zauważy że ubezpieczyciele są mocno ubezwłasnowolnieni. Z`wolnym
    >
    > > rynkiem nie ma nic wspólnego.
    >
    >
    >
    > Zacytuj.
    >
    >
    >
    > > Może nie podają stawki bazowej żeby
    >
    > > nie wkurwić kilku milionów kierowców.
    >
    >
    >
    > A ta stawka to gdzie podana ? W tajnym Dzienniku Tajnych Ustaw ?
    >
    >
    >
    > > Ktoś napisał że nawet w PRL
    >
    > > nie było urzędowych stawek OC. Nieprawda, były. Na początku każdego
    >
    > > roku były podawane w publikatorach, znaczy sie w gazetach radiu i
    >
    > > telewizji. Pamiętam jak dziś by to było że był podział na pojemność
    >
    > > i w zakresie od chyba 900 do 1499 było dopisane że dotyczy
    >
    > > samochodów Warszawa chociaż miały większe niż 1499 silniki. Skąd
    >
    > > bym to wiedział jak by tego nie było?
    >
    >
    >
    > Bo ci sie popierdolilo pod czerepem i pomylilo z podatkiem zwanym
    >
    > nieslusznie drogowym.
    >
    > Mozliwe tez ze widziales jakies ogloszenie PZU, bo innego
    >
    > ubezpieczyciela to chyba nie bylo (Warta ?)
    >
    >
    >
    > J.

    Co mam cytować jak to w necie jest. Mogą sami robić jakieś ruchy z ceną pod warunkami
    określonymi w ustawie. Typowa dobrowolność przymusowa jak w PRL. Piszesz o tajnym
    dzienniku. Niedawno tu było że jakieś koszty związane z budową autostrady zostały
    utajnione na 50 lat. To jest taki tajny dziennik czy nie ma? Nie pisałem o podatku
    drogowym. Stawki za ubezpieczenie OC były ustalane odgórnie i były ogłaszane w
    publikatorach. Warta była chyba tylko od ubezpieczeń zagranicznych, jak wyjeżdżałem
    za granicę to tam coś kupowałem. W dolarach trzeba było jakąś sumę wpłacić. Ile nie
    pamiętam, może 10 zielonych. PZU to był skrót od Państwowego Zakładu Ubezpieczeń. On
    miał status taki jak ZUS i PKO. Wszystko co się w nim działo działało w oparciu o
    ustawy i rozporządzenia. Tak że jak ktoś pieprzy że w PRL stawki nie były ustalany
    odgórnie to znaczy ze pieprzy głupoty.


  • 56. Data: 2013-10-13 02:07:40
    Temat: Re: rewolucja w OC
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Fri, 11 Oct 2013 20:05:53 +0000 (UTC), masti napisał(a):

    > Państwo nie ma nic do stawek OC.

    AFAIK nadzór ubezpieczeń jak najbardziej ma.
    Są dość sztywne ramy w których ubezpieczyciele muszą się poruszać.

    Np. nie mają prawa narzucić zaporowej stawki (czy też odmówić
    ubezpieczenia) kierowcy co do którego historia szkodowości jest taka, że
    wiadomo że więcej powoduje szkód niż zapłaci składki.


  • 57. Data: 2013-10-13 08:59:54
    Temat: Re: rewolucja w OC
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Sun, 13 Oct 2013 02:07:40 +0200 osobnik zwany Tomasz Pyra
    napisał:

    > Dnia Fri, 11 Oct 2013 20:05:53 +0000 (UTC), masti napisał(a):
    >
    >> Państwo nie ma nic do stawek OC.
    >
    > AFAIK nadzór ubezpieczeń jak najbardziej ma.

    a potrafisz wskazać przepis? czy tylko Ci się wydaje

    >Są dość sztywne ramy w
    > których ubezpieczyciele muszą się poruszać.

    stawek? nie. Jedynym ograniczeniem jest to, że nie mogą odmówić
    ubezpiezeniea OC ale mogą dać zaporową stawkę. I ograniczone są
    procentowe zwyżki/zniżki. Jak z tego wywnioskować, ze państwo ustala
    stawki?

    >
    > Np. nie mają prawa narzucić zaporowej stawki (czy też odmówić
    > ubezpieczenia) kierowcy co do którego historia szkodowości jest taka, że
    > wiadomo że więcej powoduje szkód niż zapłaci składki.





    --
    Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett


  • 58. Data: 2013-10-13 10:14:06
    Temat: Re: rewolucja w OC
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Sun, 13 Oct 2013 06:59:54 +0000 (UTC), masti napisał(a):

    >>Są dość sztywne ramy w
    >> których ubezpieczyciele muszą się poruszać.
    >
    > stawek? nie. Jedynym ograniczeniem jest to, że nie mogą odmówić
    > ubezpiezeniea OC ale mogą dać zaporową stawkę. I ograniczone są
    > procentowe zwyżki/zniżki. Jak z tego wywnioskować, ze państwo ustala
    > stawki?

    Bo stawek tak wprost ustala, ale ubezpieczyciel jeśli chce stawkę bazową
    zmienić, to musi to umotywować nadzorowi, który się na to zgadza albo nie.

    Ograniczenie zwyżek/zniżek, to również silne uwiązanie ubezpieczyciela, bo
    oznacza to że ubezpieczyciel jest uwiązany w taki sposób, że nie może dać
    zbyt dobrych warunków części małoszkodowej, bo obniżając stawkę bazową,
    staje się cenowo atrakcyjny dla grupy płacącj maksymalne zwyżki której
    każdy ubezpieczyciel chciałby się pozbyć.

    Tak czy owak ubezpieczyciel ma możliwość kalkulacji ryzyka tylko w
    ograniczonym zakresie. Poza zakresem jest jest grupa tych z maksymalnymi
    zniżkami którzy muszą się zrzucać na tych którzy mają zwyżki.


  • 59. Data: 2013-10-13 10:23:17
    Temat: Re: rewolucja w OC
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 12 Oct 2013 16:08:35 -0700 (PDT), k...@g...com
    > W dniu sobota, 12 października 2013 23:59:14 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    [...]
    > Co mam cytować jak to w necie jest.

    To w koncu tajne czy w necie jest, klamczuchu ?
    Link daj.

    > Mogą sami robić jakieś ruchy z ceną pod warunkami określonymi w
    > ustawie. Typowa dobrowolność przymusowa jak w PRL. Piszesz o tajnym
    > dzienniku. Niedawno tu było że jakieś koszty związane z budową
    > autostrady zostały utajnione na 50 lat. To jest taki tajny dziennik
    > czy nie ma?

    W ramach pracy domowej odszukaj co tak utajniono.

    > Nie pisałem o podatku drogowym. Stawki za ubezpieczenie
    > OC były ustalane odgórnie i były ogłaszane w publikatorach.

    Stawki to i teraz sa ustalane odgornie - kazdy ubezpieczyciel ustala
    moca decyzji prezesa/zarzadu/dyrektora.

    A te publikatory to jakie miales na mysli - Trybune Ludu, DU czy MP?

    Hm, dyrektor Panstwowego ZU to moze i faktycznie w MP oglaszal.

    >Warta była chyba tylko od ubezpieczeń zagranicznych,

    Mozliwe ze tak. Jakos tak od dawna byla na rynku krajowego OC, ale
    mozliwe ze to po 89 ..


    > PZU to był skrót od
    > Państwowego Zakładu Ubezpieczeń. On miał status taki jak ZUS i PKO.
    > Wszystko co się w nim działo działało w oparciu o ustawy i
    > rozporządzenia. Tak że jak ktoś pieprzy że w PRL stawki nie były
    > ustalany odgórnie to znaczy ze pieprzy głupoty.

    Ale ty pieprzysz ze to sie nadal dzieje, a PRL juz dawno nie ma.

    J.


  • 60. Data: 2013-10-13 10:41:17
    Temat: Re: rewolucja w OC
    Od: masti <g...@t...hell>

    Dnia pięknego Sun, 13 Oct 2013 10:14:06 +0200 osobnik zwany Tomasz Pyra
    napisał:

    > Dnia Sun, 13 Oct 2013 06:59:54 +0000 (UTC), masti napisał(a):
    >
    >>>Są dość sztywne ramy w
    >>> których ubezpieczyciele muszą się poruszać.
    >>
    >> stawek? nie. Jedynym ograniczeniem jest to, że nie mogą odmówić
    >> ubezpiezeniea OC ale mogą dać zaporową stawkę. I ograniczone są
    >> procentowe zwyżki/zniżki. Jak z tego wywnioskować, ze państwo ustala
    >> stawki?
    >
    > Bo stawek tak wprost ustala, ale ubezpieczyciel jeśli chce stawkę
    > bazową zmienić, to musi to umotywować nadzorowi, który się na to zgadza
    > albo nie.

    pokażesz podstawę tego twierdzenia?

    > Ograniczenie zwyżek/zniżek, to również silne uwiązanie ubezpieczyciela,
    > bo oznacza to że ubezpieczyciel jest uwiązany w taki sposób, że nie może
    > dać zbyt dobrych warunków części małoszkodowej, bo obniżając stawkę
    > bazową, staje się cenowo atrakcyjny dla grupy płacącj maksymalne zwyżki
    > której każdy ubezpieczyciel chciałby się pozbyć.
    >
    > Tak czy owak ubezpieczyciel ma możliwość kalkulacji ryzyka tylko w
    > ograniczonym zakresie. Poza zakresem jest jest grupa tych z maksymalnymi
    > zniżkami którzy muszą się zrzucać na tych którzy mają zwyżki.

    od stawki bazowej dla konkretnego modelu samochodu.
    uważasz, że ograniczenie od +50% dla Bentleya do -70% dla malucha jest
    znaczące?



    --
    Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    mst <at> gazeta <.> pl
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: