eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody[relacja] wieś -> centrum SCT w Wawie - pół PolskiRe: [relacja] wieś -> centrum SCT w Wawie - pół Polski
  • Data: 2024-08-11 22:28:09
    Temat: Re: [relacja] wieś -> centrum SCT w Wawie - pół Polski
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 11.08.2024 o 21:48, ptoki pisze:
    >> Pociąg przestaje się względem samochodu opłacać, jak już jedziesz w
    >> dwie osoby. 2~3 osoby samochodem prawie zawsze wychodzą taniej i
    >> jesteś niezależny od rozkładu jazdy.
    > Tak, ja to nawet rozszerzylem na zbiorkom bo on czesto jest sztucznie
    > dotowany.
    > Wiec jego ceny sa zazwyczaj 2-3x nizsze niz normalne koszty tegoz
    > zbiorkomu.
    > Nie wiem jak wygladaja ceny pradu czy torow dla pkp wiec nie wiem czy i
    > tam nie ma nierownej rywalizacji z samochodami ktore placa akcyze i
    > podatek drogowy.

    Ja się nie uważam za specjalistę. Po prostu od czasu do czasu, jak mam
    gdzieś jechać, to się zastanawiam, czy nie prościej pociągiem - bo lubię
    nim jeździć. Ostatnio potrzebowałem dojechać do Katowic z Nowego Sącza
    na 10:00. Mogłem wyjść z domu koło 4:00 (by dojść na stację), to
    wyjechałem samochodem po 7:00 :-) Pokazuje mi teraz cenę biletu 61,30 zł
    - bez ceny dojazdu w Katowicach. W Sączu o tej porze nic nie jeździ.
    Paliwo mi wyszło 85,54 zł. Myślę, że 3 godziny snu oraz powrót po
    zakończeniu szkolenia bez kombinowania połączenia był wart 15 zł, a
    jechaliśmy we dwie osoby, to i nawet amortyzacja się zwróciła.

    Ktoś tu gdzieś pisał, że z Hamburga taniej wychodzi kontener samochodem,
    niż koleją. W moim rejonie produkuje się masę wody mineralnej. TIR-y ją
    wywożące w całą Polskę rozjeżdżają nam drogi. Mamy tor do Krynicy, a o
    ile wiem, nikt tej wody nawet nie próbuje wozić koleją. To są dziesiątki
    TIR-ów dziennie. W wypadku rozlewni wód Kryniczanka, Muszynianka i
    Piwniczanka, to wręcz tor idzie przez te zakłady. Wystarczyłoby taką
    bocznicę zrobić do załadunku w formie dodatkowego toru i ładować wodę
    paletami na wagon. Inne rozlewnie musiały by to dowozić do stacji kilka
    kilometrów.

    Uważam, że od dłuższego czasu PKP zarabia nie na usługach
    transportowych, a na wszelkiej maści dotacjach i subwencjach, bo
    przecież są koleją i im się należy. Chcesz, żebyśmy do Twojego miasta
    jeździli, to nam zapłać. A i tak będziemy tak jeździć, by w miarę
    możliwości nam się pasażerowie ne plątali po pociągu.

    Utrzymanie infrastruktury kosztuje w dużej mierze niezależnie od ilości
    pociągów, które przejadą. Jak dyżurny siedzi na stacji, to dostaje
    pensje niezależnie od tego, czy jeden, czy 10 pociągów odprawi. Koszty
    dróżników, czy utrzymania urządzeń SRK też nie zależą od ilości
    przejazdów. Nie wiem, jak ze zużyciem torów, ale przecież leżą jeszcze
    szyny z XIX wieku. Nie wiem, czy szybciej zużywa je po prostu deszcz,
    czy jeżdżące pociągi.
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: