-
11. Data: 2011-09-27 15:17:27
Temat: Re: puscil na spawie?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 27-09-2011 14:12, masti pisze:
>> Gdyby nie miał czego wytracać, to by się rozpadł?
> gdyby w nic nie walnął to by się rozpadł?
Gdyby walnął w drzewo, np. nieuważnie cofając z prędkością 10km/h to też
by się rozpadł?
Pozdrawiam
Paweł
-
12. Data: 2011-09-27 15:18:04
Temat: Re: puscil na spawie?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 27-09-2011 14:16, venioo pisze:
>> Gdyby nie miał czego wytracać, to by się rozpadł?
> Moze tak gwaltownie przyspieszyl, ze silnik z przednia osia napedowa
> postanowil oddzielic sie od reszty ;)
Jest to całkiem prawdopodobne ;)
Pozdrawiam
Paweł
-
13. Data: 2011-09-27 15:58:25
Temat: Re: puscil na spawie?
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 27 Sep 2011 15:17:27 +0200 osobnik zwany DoQ wystukał:
> W dniu 27-09-2011 14:12, masti pisze:
>>> Gdyby nie miał czego wytracać, to by się rozpadł?
>> gdyby w nic nie walnął to by się rozpadł?
>
> Gdyby walnął w drzewo, np. nieuważnie cofając z prędkością 10km/h to też
> by się rozpadł?
>
ale wykażesz, że rozpadł się od prędkości czy nie?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
14. Data: 2011-09-27 18:10:55
Temat: Re: puscil na spawie?
Od: "Bartek Kacprzak" <b...@w...pl>
Użytkownik "masti" <g...@t...hell> napisał w wiadomości
news:j5skq1$jls$15@inews.gazeta.pl...
> Dnia pięknego Tue, 27 Sep 2011 15:17:27 +0200 osobnik zwany DoQ wystukał:
>
>> W dniu 27-09-2011 14:12, masti pisze:
>>>> Gdyby nie miał czego wytracać, to by się rozpadł?
>>> gdyby w nic nie walnął to by się rozpadł?
>>
>> Gdyby walnął w drzewo, np. nieuważnie cofając z prędkością 10km/h to też
>> by się rozpadł?
>>
> ale wykażesz, że rozpadł się od prędkości czy nie?
Pewnie za moment wykaże, że przejechał go motocyklista jadący 300 na jednym
kole.
Dajesz się wciągnąć w dyskusję z głupkiem.
;)
--
Bartek
niebieska9'99
Ave1,8
EL
-
15. Data: 2011-09-27 18:58:36
Temat: Re: puscil na spawie?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 27-09-2011 15:58, masti pisze:
>> Gdyby walnął w drzewo, np. nieuważnie cofając z prędkością 10km/h to też
>> by się rozpadł?
> ale wykażesz, że rozpadł się od prędkości czy nie?
Ale może odpowiesz najpierw na pytanie?
Pozdrawiam
Paweł
-
16. Data: 2011-09-27 18:59:03
Temat: Re: puscil na spawie?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 27-09-2011 18:10, Bartek Kacprzak pisze:
>> ale wykażesz, że rozpadł się od prędkości czy nie?
> Pewnie za moment wykaże, że przejechał go motocyklista jadący 300 na
> jednym kole.
> Dajesz się wciągnąć w dyskusję z głupkiem.
O , Bartuś włoży do buzi ciasteczko każdemu kto ma inne zdanie niz ja :)
-
17. Data: 2011-09-27 19:59:38
Temat: Re: puscil na spawie?
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 27 Sep 2011 18:58:36 +0200 osobnik zwany DoQ wystukał:
> W dniu 27-09-2011 15:58, masti pisze:
>
>>> Gdyby walnął w drzewo, np. nieuważnie cofając z prędkością 10km/h to
>>> też by się rozpadł?
>> ale wykażesz, że rozpadł się od prędkości czy nie?
>
> Ale może odpowiesz najpierw na pytanie?
>
niesmiało przypominam, że to ja zadałem pierwsze :)
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
18. Data: 2011-09-27 21:09:53
Temat: Re: puscil na spawie?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 27-09-2011 19:59, masti pisze:
>>>> Gdyby walnął w drzewo, np. nieuważnie cofając z prędkością 10km/h to
>>>> też by się rozpadł?
>>> ale wykażesz, że rozpadł się od prędkości czy nie?
>> Ale może odpowiesz najpierw na pytanie?
> niesmiało przypominam, że to ja zadałem pierwsze :)
Nieśmiało to powielasz bzdety niejakiego J.Clarksona :)
Pozdrawiam
Paweł
-
19. Data: 2011-09-27 21:11:45
Temat: Re: puscil na spawie?
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 27 Sep 2011 21:09:53 +0200 osobnik zwany DoQ wystukał:
> W dniu 27-09-2011 19:59, masti pisze:
>>>>> Gdyby walnął w drzewo, np. nieuważnie cofając z prędkością 10km/h to
>>>>> też by się rozpadł?
>>>> ale wykażesz, że rozpadł się od prędkości czy nie?
>>> Ale może odpowiesz najpierw na pytanie?
>> niesmiało przypominam, że to ja zadałem pierwsze :)
>
> Nieśmiało to powielasz bzdety niejakiego J.Clarksona :)
>
jedank nie potrafisz uzasadnić swojej tezy.
Kiedyś też twierdzono, że od prędkości w pociągu ludzie zwariują a krowy
przestaną dawć mleko.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
20. Data: 2011-09-27 21:26:10
Temat: Re: puscil na spawie?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-09-27 21:11, masti pisze:
> Dnia pięknego Tue, 27 Sep 2011 21:09:53 +0200 osobnik zwany DoQ wystukał:
>
>> W dniu 27-09-2011 19:59, masti pisze:
>>>>>> Gdyby walnął w drzewo, np. nieuważnie cofając z prędkością 10km/h to
>>>>>> też by się rozpadł?
>>>>> ale wykażesz, że rozpadł się od prędkości czy nie?
>>>> Ale może odpowiesz najpierw na pytanie?
>>> niesmiało przypominam, że to ja zadałem pierwsze :)
>>
>> Nieśmiało to powielasz bzdety niejakiego J.Clarksona :)
>>
> jedank nie potrafisz uzasadnić swojej tezy.
A ja widzę, że uporem maniaka chcesz udowodnić tezę, którą
cytujesz za Pratchett-em. Tyle, że On się z tego nabijał,
a Ty próbujesz to przestawić jako prawdę objawioną.
> Kiedyś też twierdzono, że od prędkości w pociągu ludzie zwariują a krowy
> przestaną dawć mleko.
Mi się kanapki psują od jazdy KM (czasem przekracza 50km/h), ale to
zdecydowanie większy komfort i bezpieczeństwo, niż koleś wpadający na
mnie (stojącego na czerwonym) z prędkością ca 100km/h.
Masz rację, to nie jego prędkość doprowadziła mnie do częściowej
dysfunkcji psychomotorycznej. To było zatrzymanie na mnie. Cóż,
wnioskujesz (bądź próbujesz udowodnić jakieś tezy) podobnie jak część
sędziów/policjantów, którzy orzekają na szybko - zajechał, winien.