-
Data: 2024-02-21 09:41:45
Temat: Re: psychoza diesli
Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Tue, 20 Feb 2024 12:36:00 +0100, J.F
> On Tue, 20 Feb 2024 11:25:19 +0100, Myjk wrote:
>> Fri, 16 Feb 2024 15:47:03 +0100, J.F
>>> Warszawa, Syrena, Fiat 125, Fiat 126, Polonez ...
>>>
>>> A to resory są wyznacznikiem "ciężarówki" ?
>>>
>>> Tu masz ewolucje cieżarówki
>>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Ford_F-Series
>>>
>>> ale czy to nadal "cięzarówka" ?
>>
>> Są, bo nikt w ciężarówce (szczególnie dla bagaży)
>> komfortu nie wymaga, szczególnie że komfort kosztuje.
>
> Komfort w prawdziwej cięzarówce ("tir")
> bardzo ważny, i się o niego dba :-)
Dla kierowcy jest ważny, bo spędza w samochodzie większość życia.
Realizuje się to przez amortyzowanie kabiny i siedziska
a nie całego ciągnika czy tym bardziej paki.
>> Ale w US to w ogóle mają dziwne priorytety.
>
> No wiesz - pierwsza seria to typowa cięzarówka. Cięzaroweczka w
> zasadzie.
Przecież od początku pisałem o lekkiej cieżarówce a nie "tirach".
> Ale te ostatnie? Wygodna kabina na 5 osób, wersja sport dla chętnych.
> A z tyłu "przestrzeń ładunkowa". Nie za duża, bo tu juz nie transport
> ciężarów chodzi. Aczolwiek coś cięzkiego chyba nadal mozna wsadzić.
>
>>> A mniejsze?
>>> https://en.wikipedia.org/wiki/Ford_Ranger
>>> https://en.wikipedia.org/wiki/Ford_Maverick_(2022)
>>>
>>> tu nie ma 70+ lat historii :-)
>>
>> Nie ma to jak porównać Syrenę z nowoczesnym Fordem.
>> Faktycznie, to tylko pół wieku różnicy.
> Nie wiem skąd ta wiara w resory.
> projektant wsadza to, co mu wygodniej :-)
Nie ma żadnej wiary, tylko "pochodzenie".
>>> Ale żeby przy tej dbałości o srodowisko nie potrafili polepszyc Cx ..
>>> suvów dbałość nie dotyczy, czy co?
>>> Pardon, crossoverów :-)
>>
>> Potrafią, co nie znaczy że dla klienta to najważniejsze
>> co spowoduje że pojazd się sprzeda. Dla przykałdu TMY
>> ma dobry Cx, ale przez to wygląda jak kupa.
> No, jak ich kiedys przycisnęło, to sie okazało,
> ze spalanie i w USA ma znaczenie.
> Ale może z prądem inaczej ... było :-)
Czy ty rozumiesz o czym jest dyskusja? ;P
>> Dla mnie
>> to nie problem, bo ja samochodu (podobnie jak innych
>> rzeczy) nie kupuję dla wyglądu, podstawą dla mnie
>> jest praktyczność (dlatego jeżdżę brzydkim jak śmierć
>> Outlanderem,
> Nie przesadzaj, taki znów brzydki to on nie jest.
Jest, w środku wygląda jakby go ciosali siekierą
ma totalnie afunkcjonalny panel sterowania klimą
(małe przyciski, trzeba się wślepiać co się wciska,
po 8 latach nie jestem w stanie wymacać na ślepo
tego co potrzebuję), oryginalne multimedia z tego
samochodu to jakby obecnego przecietnego PC porównać
do Atari, dlatego zmieniłem tuż po zakupie na chińskiego
androida. W zasadzie jedyne dlaczego posiadam ten samochód
to jest napęd elektryczny i pakowność, czyli jak pisałem
praktyczność przedkładam zawsze nad wygląd czy mniejszy Cx
(tak w praktyce to jest po prostu szafa trzydrzwiowa,
mimo tego zużycie energii ma stosunkowo niskie w zakresie
mojego użytkowania).
>> nowy dom mam piętrowy czyt. bez skosów
>> w części mieszkalnej, jest to kwadratowy kloc z małymi
>> oknami od południa żeby się nie przegrzewał w lecie
>> i w dupie mam że dla sąsiadów wygląda jak kupa,
>> ja mieszkam W domu i mam w nim komfort, z zewnątrz
>> praktycznie na niego nie patrzę).
>
> Z samochodem jest podobnie :-)
Znam takich co kupują samochód tylko dlatego, że dobrze wygląda,
albo co dla mnie absurdalne, "należycie" brzmi silnik. Że plomby
wypadają na każdej nierówności, że hałas w kabinie jak w Ursusie,
że ledwo się mieszczą 4 osoby i to w kuckach, to nie ważne.
> Ale się ciesz, ze miejski architekt pozwolił w warunkach zabudowy,
> bo to nie jest reguła :-)
Po pierwsze to jest wieś, co prawda 300m od granicy Wawy,
ale nadal wiocha. Po drugie nie dramatyzuj, przepisy da
się obejść, można nawet zbudować dach płaski tam gdzie
teoretycznie się nie da. Ja miałem warunki aby mieć dach
dwu- lub wielo-spadowy i nie przekroczyć 12m wysokości
budynku.
>>>>>>> Czyli outlander to co? Crossover? Kombi?
>>>>>> Dla mnie to nadal crossover, tylko segmentu D.
>>>>> A co na to producent ?
>>>>
>>>> Mitsu ma mniejszego eclipsa, to jest crosover,
>>>> Outlandera więc mianowali SUVem, a formalnie to
>>>
>>> To producent wie lepiej co robi, czy Ty wiesz
>>> lepiej co kupujesz? :-P Wiki twierdzi, ze to
>>> "compact crossover SUV" :-)
>>
>> Może problem w tym że strasznie demonizujesz pojęcie
>> (skrót) SUV.
>
> A moze Wy demonizujecie, usprawiedliwiając co chwila,
> ze suvy tak mają :-)
Owszem, mają tak że wcale nie sprawiają więcej problemów
jak tu wmawiasz, bo gabarytowo nie różnią się od sedanów/kombi.
>> Niby teoria jest taka że SUV to auto
>> pozwalające wjechać na bezdroża, a dla przykładu
>> Eclipse Cross(over) lepiej sobie radzi niż Outlander
>> który niby jest SUVem.
> Tymczasem mozna sie doczytac, ze po amerykansku to SUV
> to jest na ramie, a crossover ma nadwozie samonośne :-P
Wszsytko zaczęło się od twojej absurdalnej tezy,
że SUVy zajmują zdecydowanie więcej miejsca.
>>>> SUVem powinien być faktycznie Pajero.
>>> A czym jest?
>> Teraz to niczym, bo go nie produkują.
> A jak był?
To był formalnie terenówką, w US był właśnie SUVowatym.
>>> Ale przeciez nie ma obowiązku robic tylko jednego SUV :-)
>> Ale to jest dobry przykład terenówki którą ucywilizowano.
> widac takie czasy - ludzie chcą "terenówki", ale miejskiej :-)
> A SUW to takie ni pies, ni wydra :-)
Mam SUVa i w życiu nim terenowo nie jeździłem. Raz na poligonie
jechałem po piachu, bo musiałem głośnik na imprezę dowieźć.
Ludzie wbrew temu co piszesz nie kupują ich do ofrołdu.
>>>>> Po za tym poco co ci zwinnosc w kulturalnym
>>>>> i zakorkowanym miescie? Maluch wystarczy, 20KM :-)
>>>>
>>>> Po to żeby ze świateł nie ruszać jak pizda w oleju
>>>> i nie generować korków. Jak ruszam MOPem ze świateł
>>>> na prądzie, to po 60/h jestem 100m z przodu w stosunku
>>>> do gruzów spalinowych.
>>>
>>> Ale elektrycznie masz tam tylko 60kW, no chyba, ze przez chwilę moze
>>> byc wiecej.
>>
>> 2x60kW.
>
> Wow.
>
>>> To sie nei zdziw, jak ktos kiedys pomysli, ze miejskiemu autku
>>> wystarczy 40kW :-)
>>
>> Ja się nie dziwię, tylko nie porównuj spaliniaka który się musi
>> wkręcić na obroty żeby taką moc uzyskać,
>
> No chyba, ze diesel :-)
> Ale benzyna sie jeszcze szybciej wkręca ... jak bieg jest prawidłowy
> :-)
Ta, szczególnie ze świateł, tj. z zera się super szybko wkręcają.
>> zmienić w międzyczasie biegi)
>
> Chyba ze automat, albo DSG, albo sprawny kierowca :-)
Nadal na każdym polu przegrywają z silnikami elektrycznymi.
Jak są już w ruchu, tym bardziej, nawet jak mają super skrzynie
w super sportowych samochodach.
>> do elektryka który reaguje natychmiast dając pełną moc
>> i to ze sprawnością ogólną 2x lepszą niż spaliniak.
>
> Sprawnosc ogolna moze i tak, ale przy pedale w podłodze
> to juz niekoniecznie.
Wtedy też, fizyki panie nie oszukasz.
> No i jak prąd z węgla, to sprawność ogólna spada ponizej ICE ....
Przestań (znowu) powielać te brednie.
>>> W dieslu jakos nie :-)
>>
>> Fizyka ma na to inne zdanie.
>
> A komputer pokładowy i rachunek ze stacji
> u mnie też mają inne zdanie :-)
Nie jesteś pępkiem świata, są miliony takich jak ty,
którzy też mają komputery pokładowe, mają rachunki
ze stacji i potrafią liczyć, są też tacy co się uczyli
fizyki i mają inne zdanie niż twoje jedyne słuszne.
Przypominam że ty potrafisz wymyślać bzdury aby tylko wykazać
że hałas w elektryku jest taki sam jak w dieslu zganiając
na mikrofon który rzekomo podbija dźwięk w głośniejszym
otoczeniu, a obniża w mniej inwazyjnym, choć normalizacja
dźwięku działa zupełnie odwrotnie.
>>>> ale też mniejsze zmęczenie
>>>> wywołane hałasem. I co z tego że szybciej dojedziesz jak jesteś
>>>> zjebany jakbyś jechał 2x dłużej.
>>>
>>> Od ciszy po kilkunastu h jazdy to zasnąc można
>>> i bedzie jeszcze gorzej :-)
>>
>> Bzdury wypisujesz. Hałas bardziej męczy niż cisza, a to od zmęczenia się
>> chce spać a nie że się od hałasu nie chce spać. Zresztą wolę kontrolowany
>> hałas (np. muzykę) niż wycie silnika gdzieś podprogowo,
>
> Tu sie z tobą zgadzam.
>
>> dlatego w trasie
>> jeżdżę w słuchawkach które mnie odcinają od hałąsu, dzięki temu mogę też
>> ciszej słuchać podkastów etc.
>
> Takie "noise cancellation"? Nie wycinają za dużo?
Zwykłe nauszne albo douszne całkiem dobrze wyciszają.
> Ja tam w dodatku lubie słyszec pomruk silnika ... pomruk,
> nie ten halas co mam.
Po cholerę?
> Ale silnik w tym to tylko ułamek ...
Przez większość czasu spędzanego w samochodzie to ogromny procent.
Jak znam życie ty zakładasz że jedzie się 140 i większość to powietrze,
choć sam jeździsz w takich warunkach tylko tyle co kot napłakał.
Dam sobie possać prawego małego palca u lewej nogi, że twoja
"życiowa" średnia prędkość nie przekracza 50/h.
>>>>>>Nie dojechałbyś elektrykiem?
>>>>> Dojechalbym, ale jakim kosztem?
>>>> Niższym.
>>>>
>>>>> Pamiętasz film Zmywaka?
>>>> Nie oglądam zlewów.
>>>>
>>>>> No ale on był początkujący.
>>>>> Fakt, ze przyzwoity elektryk nie jedzie juz jakos strasznie dłużej ...
>>>>> jak ładowarki podpasują :-)
>>>>
>>>> W polskim ciemnogrodzie faktycznie jest słabo.
>>>
>>> Bedzie lepiej. Albo nie, bo prąd podrożał strasznie ...
>>
>> Ja ładuję cały czas za 0,9zł/kWh w 2T G12, a na publicznych
>> nadal jest prąd < 2zł, szczególnie za granicą, bo u nas
>> standardowo orają ludzi jak mogą.
>
> Zmywak narzekał, ze UK to dopiero orają :-)
> No ale prąd po 2zl ... to nie jest dobra oferta dla samochodu :-)
Jeśli jest poniżej 2,5zł to nadal się opłaca barzdiej niż paliwo.
Po za tym przypominam ci, że większość użytkowników elektryków
ładuje się w większości w domach. Mnie wychodzi kWh za niecałe
0,1 zł dzięki PV, a sieciowo 0,9 zł.
>>>>> Te łądowarki IMO też muszą dorosnąc - czemu nie moze
>>>>> być normalnie - przykladam karte bankową, ładuje, odjeżdzam.
>>>>
>>>> Masz apkę i nic nie musisz przykładać.
>>>
>>> Nie oglądałes jednak Zmywaka. Ani wczesniej Daniela.
>>> Masz 10 apek, a jak trzeba, to żadna nie działa :-(
>>
>> Mnie wszystkie działają. Tzn. mniej więcej z taką samą
>> częstotliwością nie zadziała mi karta albo terminal/bankomat.
> No i nie wiem - pogratulować apek, pogratulować jazdy "w koło komina",
> czy moze coś sie polepszyło na tych ładowarkach :-)
>>>>>> Jakoś ja benzynowym Outlanderem z Wawy we włoskie Alpy dojechałem,
>>>>>> ze średnim spalaniem z trasy 1400km na poziomie 7,8L/100.
>>>>> Pamiętam.
>>>> Zacząłeś coś łykać? Zazwyczaj nic z dyskusji nie pamiętasz.
>>>
>>> Rzeczy interesujące pamietam.
>>> Reszty nie.
>>
>> To czemu w kółko pytasz o to samo i trzeba ci po 20x powtarzać?
> Widac to rzeczy nieinteresujące, a dopytuję się z obowiązku :-P
Z czyjego obowiązku, bo raczej nie z mojego.
Marnujesz swój czas i swoich dyskutantów.
>>> I jak pisałes, oraz mozna wyczytac, powyzej 80km/h
>>> silnik na stałe spięty z kołami,
>>
>> Powyżej 80/h dopiero może się zapiąć bezpośrednio,
>> ale wcale nie musi. Do 140 może lecieć na samych
>> elektrykach, a spaliniak może działać jako prądnica.
>
> Strata mocy IMHO.
> Toyota też chyba miała z tym problem, i rozwiązała inaczej.
Ale tylko IYHO. Auto jest zestrojone tak,
aby było najbardziej oszczędne.
>> Dopiero powyżej 140 musi się zapiąć i jest tylko
>> wspomagany elektrykami przy gwałtownym przyśpieszaniu.
> To ostatnie akurat fajne ... ale co - jechales te 1400km
> do Włoch, i silnik raz sobie pracował, a raz nie ?
Tak. Wg uznania. Z tym że ja nie pozwalam na całkowite
wyładowanie baterii, tylko wrzucam tryb SAVE przy 60%
pojemności baterii, żeby na postojach (w tym jak jednak
muszę się przespać, bo nie wyrabiam) sobie dalej klima
mogła działać bez uruchamiania silnika.
>>> przez przekładnie jednak, stała.
>> Ale zapominasz że ma jeszcze dwa silniki elektryczne,
>> które ten ew. niedobór uzupełniają.
> Niedoboru to ja tu nie bardzo widzę.
Boś ignorant. ;P
>>> Wiec gdzie ta lepsza sprawnosc na 1400km odcinku autostrady?
>> Silnik zapięty na koła i jeszce na prądnice, dzięki czemu
>> jest wykorzystana cała optymalna moc i sprawność jest najwyższa.
> No i naładujesz bateryjkę, a do celu jeszcze 1300km.
Po co ładować do pełna baterię?
To bez sensu, bo nie ma wtedy rekuperacji.
> I co dalej?
Rozładowuje 1-2kWh jadąc na elektrykach i zaczyna
ładować ponownie nadmiarem mocy ze spaliniaka.
> Nawiasem mówiąc, tu mogłby być tryb, ze prądnica ładuje tylko wtedy,
> jak hamujesz silnikiem. Pewnie by się troche okazji uzbierało.
Tak też jest z zasady.
>>>>> To na pewno ten sam silnik, czy hybryda ma jakis lepszy?
>>>> Outlander PHEV po lifcie ma silnik 2.4L w cyklu Atkinsona.
>>>> Wcześniej było 2.0 praktycznie takie same, ale i wtedy PHEV
>>>> palił mniej przy 120/h. Dopiero powyżej 130 się róznica
>>>> zacierała.
>>>
>>> Ale Ty pisałes o tym 2.0, jak rozumiem.
>>> Praktycznie takie same ... to i spalanie
>>> w długiej trasie powinno być takie same.
>>
>> Ale nie jest, plugin vel hybryda pali mniej.
> Co uwazam za dziwaczne, więc nie bardzo dowierzam :-)
Wiadomka. Ale ja jeździłem spaliniakiem i PHEVem (rok po roku)
na IDENTYCZNEJ trasie i wiem jakie wyniki były. A ty nie wiesz. ;P
> Gdzies widziałem niedawno porównanie hybrydy i zwykłego w trasie ...
> mniej nie było. Ale to jakies fordy były ...
To zapodaj gdzie widziałeś, się przeanalizuje. Niejaki zachar
w autocentrum też porównywał, za co go piętnowałem, bo np. jechał
w trybie CHARGE, stwierdzał że auto pali wtedy 15 litrów, ale zapomniał
że jak naładował w tym trybie baterię, to wypadałoby wyjechać to co
naładował i wtedy ocenić jaki jest FAKTYCZNY poziom spalania na danym
dystansie.
>>> Chyba, ze skrzynia biegów duze straty wnosi (cos tam wnosi), albo
>>> przełozenia jakies nieoptymalne ... dla twojej prędkosci :-)
>>> Z tego co pisałes, to jeszcze przy wyzszych prędkosciach obroty
>>> silnika większe, bo skrzyni biegów brak ...
>>
>> Dlatego PHEV ma maksymalną 180/h. I dlatego powyżej 140/h
>> już się zaciera, a poniżej w trybie HEV pali mniej.
> A ja bym chciał 140 :-(
Nikt ci nie broni, tylko nie kituj że spali wtedy więcej
niż zwykły spaliniak, skoro obroty robocze ma takie same,
nie ma skrzyni biegów, a więc strat, i jeszcze ma wspomagające
motory elektryczne.
> Na pewno na trasie 1400km, a nie np 140km, gdzie moze kawałek
> przejechac na prądzie z gniazdka ?
Na pewno.
>>> Tylko czasem te 2*1400km :-)
>>
>> W ciągu ostatnich 3 lat, raz. Wcześniej jeździłem raz w roku,
>> i mam nadzieję że już nie będzie takiej dziury, bo się odumiałem
>> jeździć na deskach i się dwa razy potłukłem przy ~85/h. ;P
>>
>> Jakbym jechał elektrykiem to też bym przeżył ładowania na takiej
>> trasie, wręcz jak teraz jechałem, a śmigałem w nocy żeby młody
>> większość trasy przespał, to chętnie bym sobie odpoczął te parę
>> razy, ale nie było "motywacji" bo przecież tankowałem w 3 minuty
>> i "szkoda było czas marnować". ;P
> No bo szkoda czasu :-)
No właśnie, "szkoda". Z logicznego punktu widzenia lepiej poświecić te 2h,
a nie pompować się kofeiną, która i tak po chwili gówno daje i muszę się
trzepać po mordzie żeby nie zasnąć. Ale powiem więcej, jechaliśmy w góry
grupą 12 osób, na 3 samochody. Jedna grupa miała nocleg, bo nie lubią
ryzykować tak długotrwałej jazdy. I jechali czystym spaliniakiem żeby
była jasność. Czyli "jechali" dodatkowe 8h.
> Jakby sie można było przy tym przespac, to może bym nawet poparł,
> ale w samochodzie niewygodnie :-(
Umysł ma wystarczająco wygodnie aby się zregenerować.
--
Pozdor
Myjk
Następne wpisy z tego wątku
- 21.02.24 15:43 J.F
- 21.02.24 15:55 J.F
- 22.02.24 07:11 Cavallino
- 22.02.24 10:26 J.F
- 22.02.24 10:38 Cavallino
- 22.02.24 11:17 J.F
- 22.02.24 11:22 J.F
- 22.02.24 11:31 Cavallino
- 22.02.24 11:36 Cavallino
- 22.02.24 15:16 J.F
- 22.02.24 15:23 J.F
- 22.02.24 17:48 Cavallino
- 22.02.24 17:55 Cavallino
- 23.02.24 11:07 J.F
- 23.02.24 11:29 Cavallino
Najnowsze wątki z tej grupy
- Tak się sprzedają elektryczne woldzwageny ;-)
- Akumulator do Hyundai
- Rambo 2024. Co z radio-stopem
- Pijani kierowcy
- "Chciałem zamówić kurs tym"
- Windykatorzy ścigają spadkobierców z mandat nieboszczyka za przekroczenie prędkości???
- [OT] Lewe oprogramowanie
- droga laweta
- Co tam się odpierdala w tej Warszawie?
- skąd się biorą tacy debile?
- wina Tóska
- Rewolucja/Rewelacja!
- grupa ożyła ;)
- Być jak Clint
- Aby WKOOOORWIĆ ekofaszystów ;-)
Najnowsze wątki
- 2024-12-04 Warszawa => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2024-12-04 Czy policjantów należy ROZBROIĆ?
- 2024-12-03 Tymoteusz Sz.
- 2024-12-03 Re: Prezydent ułaskawia: Prezydent USA Biden (D) ułaskawia syna własnego
- 2024-12-03 Re: Tani dodatkowy sim do smartwacha
- 2024-12-03 Wróblewo => Analityk finansowy <=
- 2024-12-03 Praktyczny test GPS...
- 2024-12-02 Tak się sprzedają elektryczne woldzwageny ;-)
- 2024-12-02 Akumulator do Hyundai
- 2024-12-02 Olsztyn => Sales Specialist <=
- 2024-12-02 Poznań => Technical Artist <=
- 2024-12-02 Bieruń => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-12-02 Kraków => Business Development Manager - Dział Sieci i Bezpieczeńst
- 2024-12-02 Chrzanów => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-12-02 Białystok => Delphi Programmer <=