eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaprzetwornica 230V/5V max. 0,2WRe: przetwornica 230V/5V max. 0,2W
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!not-for-mail
    From: J.F. <j...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.elektronika
    Subject: Re: przetwornica 230V/5V max. 0,2W
    Date: Sun, 21 Jun 2009 14:33:40 +0200
    Organization: -
    Lines: 81
    Message-ID: <e...@4...com>
    References: <s...@f...lasek.waw.pl>
    <1...@p...pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <c...@4...com>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <2...@p...pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl> <h1j74f$l38$1@inews.gazeta.pl>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    <6...@4...com>
    <s...@f...lasek.waw.pl>
    NNTP-Posting-Host: h82-143-187-50-static.e-wro.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.interia.pl 1245592220 30415 82.143.187.50 (21 Jun 2009 13:50:20 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...interia.pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 21 Jun 2009 13:50:20 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Forte Agent 1.93/32.576 English (American)
    X-Authenticated-User: jjjfox % interia+pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:565873
    [ ukryj nagłówki ]

    On Sun, 21 Jun 2009 12:26:46 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
    >Pan J.F napisał:
    >> Po montazu mozna za to ocenic z jakim producentem ma sie do czynienia.
    >> Czy choc przeszkolil pracownikow jak sie lutuje :-)
    >
    >uważam, że przeceniany jest problem "elementów gorszej jakości". Produkcja
    >półprzewodników różni się od produkcji marmolady. Jak się weźmie nadgniłe
    >i nieumyte jabłka, a "proces technologiczny" prowadzić się będzie w starej
    >balii ustawionej w piwnicy, po której biegają karaluchy, to taka marmolada
    >może być faktycznie marnej jakości. Ale gdy podobnie postąpi się przy
    >produkcji układów scalonych, to albo nic nie wyjdzie, albo uzysk będzie
    >minimalny. Przyzwoitą i wyrównaną jakość wyznacza technologia i ekonomia.

    No i tu sie mylisz. Np trafilem kiedys na partie pamieci, zreszta
    robionych lub pakowanych ponoc w bylym NRD, ktore padaly jak muchy
    gdzies po 2 miesiacach od opuszczenia fabryki. Cos musieli sp*.

    Albo zdanie pewnego starego projektanta elektroniki analogowej:
    jak projektuje uklad, to podaje nie tylko typ ukladu, ale i
    producenta. Niby dokladny odpowiednik, a potrafia byc roznice.
    Nawet u jednego producenta potrafia byc roznice.
    Sam tu pisalem o klopotach z 74123.

    Albo czegos nie dopilnowales, wyszly ci felerne uklady scalone.
    Nie trzymaja parametrow katalogowych. Coz tym zrobisz ?
    W Polce kiedys trafialy do Skladnicy Harcerskiej, jako
    niepelnowartosciowe. Na dalekim wschodzie trafia na przemial, czy do
    jakiegos chinskiego producenta ?

    A poza tym to nie tylko polprzewodniki. Masz kondensatory, cewki, drut
    na cewkach ma izolacje itp. Jestes pewien ze w fabryce chemii ktos nie
    sp* zywicy uzywanej na lakier ? Ze nie uzyto jakiegos innego
    utwardzacza, bo zalecanego nie bylo pod reka ? Ze napiecie nie siadlo
    i temperatura w szuszarni byla prawidlowa ?

    Bledy sie zdarzaja nawet najlepszym, a co dopiero tym gorszym.

    >W sumie chyba najwięcej zależy od jakości projektowania. A to wymaga wiedzy
    >(takiej rzemieślniczej), ale i otwartego podejścia. Nie wystarczy, że się
    >ktoś "zaweźmie i spróbuje policzyć". Bo jak braknie wyobraźni, to "nijak
    >poniżej 2W zejść nie może, bo wychodzą tysiące zwojów na pierwotnym drutem
    >0.0nic" (pozwoliłem sobie przyczepić się i cytować niemal dosłownie).

    Alez sie nie obrazamy za przyczepianie. Trafo sieciowe na 0.2VA
    powinno byc nawiniete drutem 0.02 mm, no - to tak troche po chinsku,
    3A/mm.
    Potrafisz to nawinac ? Tanio bedzie ?

    >Innym
    >wychodzi, że może być coś ponad dwieście zwojów drutem 0,15. No i widać, że
    >"doktorat z przetwornic", to wcale nie taka głupia rzecz.

    Ale czy mowimy ze glupia ? Delikwent chcial maly wymiarami zasilacz
    malej mocy, sa cztery mozliwosci:
    1) male trafo sieciowe,
    2) mala przetwornica,
    3,4) zapomniec o az tak malej mocy, wziasc wieksza i rozwazyc jak
    wyzej.

    Kazde podejscie ma swoje wady.

    Ja smiem jedynie twierdzic:
    a) ladowarki do telefonow, na troche wieksa moc - z przetwornica sa
    mniejsze niz transformatorem, i juz niewiele wieksze niz wtyczka,
    b) trafo 50Hz tak male nie tak latwo zrobic, wiec tanie nie bedzie.
    c) zywotnosc .. IMO - tak statystycznie przetwornica bedzie miala
    krotsza, choc byc moze wystarczajaco dluga - zalezy od jakosci od
    zastosowania.
    d) jak to bedzie chinskiej produkcji to niepewnosc jakosci dazy do
    nieskonczonosci, czy moze raczej do zera :-)

    W zwiazku z czym doradzam raczej rozwiazanie 3 lub 4.

    P.S. Jeszcze jeden przyklad: swietlowki kompaktowe. Brilux, chyba
    zreszta jeszcze tajwanski, swieci juz pare lat, a "power lux" zmieniam
    co pol roku. Z czego sie zreszta ciesze, bo zmieniam na gwarancji :-)
    Ale ostatnio powerlux wywalil mi bezpiecznik, i to juz nie jest
    przyjemne.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: