eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingprocedura tworzenia programówRe: procedura tworzenia programów
  • Data: 2012-02-19 21:14:53
    Temat: Re: procedura tworzenia programów
    Od: A.L. <l...@a...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 19 Feb 2012 19:18:08 +0100, szyk <s...@o...pl> wrote:

    >
    >> "Praca parami" to nie relacja "dyrektor-zastepca". No i ciekawe by
    >> bylo gdyby kazdy programista mial "zastepce".
    >
    >Co w tym dziwnego? Co prawda sam nie widziałem czegoś takiego, ale mogę
    >sobie wyobrazić, że jakiś "super-mistrz-zen" vel "starszy programista"
    >ma "do swojej dyspozycji" kilku "młodszych programistów" którzy
    >wyczesują dla niego różne trzeciorzędne tematy (np. przygotowanie
    >środowiska po instalacji systemu, albo oskrypcenie jakiejś czynności,
    >opracowanie wersji na inne systemy, robienie instalatorów, podczepianie
    >zewnętrznej biblioteki pod fasadę zdefiniowaną przez "mistrza"). Mi by
    >się to wydawało normalką tak jak w zakładach rzemieślniczych "mistrz" i
    >"uczniowie". Poza tym w każdej poważnej firmie musi być "zastępca
    >programisty" na okoliczność sytuacji życiowych (urlop, choroba,
    >odejście), bo inaczej co? Programista znika i firma stoi?

    Bycie firmy nie zalezy od programistow. To tak jakby powiedzec ze przy
    budowie mostu kazdy spawacz musi meic zastepce, bo jakby ten wlasciwy
    poszedl na chorobe i nei bylo zastepcy, to by sie budowa zawalila.

    Cmentarze pelne sa "niezastapionych ludzi".

    A jak idzie o "pojscie na chorobe"?... Jak zaczalem pracowac w pewnej
    firmie, dosyc dawno temu, na "dzien dobry" dostalem 100 tysiecy linii
    Smaltalka z propozycja abym przyspieszyl wykonywane tak ze 2 czy 3
    razy, i to szybko, bo jak nei to stracimy kontrakt. Oryginalny
    producent kodu byl sie zwolnil i poszedl pracowac gdzie indziej. No i
    co? No i nic. To sie nazywa "propozycja nei do odrzucenia"

    Natomiast podzial zadan, i owszem jest, ale nie dokladnei taki jak
    piszesz. Ja na przykald robie prototyp - ten prototyp wymaga dosyc
    duzej wiedzy, matematycznej zwlaszcza, ale nie uwzglednai zadnych
    detali "rzeczywistego" problemu. Albowiem owe detale opoznialyby prace
    nad koncepcja i bylyby neispecjalnie istotne. Prototyp uwzglednai
    tylko glowne cechy problemu. Prototyp dostaje dwoch mlodziencow ktorzy
    dokonuja "produktyzacji', na przykald zamiast "szkeletowego domain
    model" uzywaja prawdziwy, podlaczaja do bazy danych, hibernate, itede.
    i testuja na produkcyjnych danych. Oczywiscie mam od nich "feedback" i
    czasami musze korygowac prototyp[ i testowac te korekcje.

    Dlaczego ja sam nei robie produktyzacji? Ano bo moja godzina kosztuje
    za duzo zebym sie zajmowal zagadnieniami trywialnymi, a poza tym,
    trzeba robic nastepny prototyp.

    A co bedzie jak sie zwolnie? Ano, nic. Ci mlodziency znaja problem na
    tyle, ze to co jest dokoncza i beda mogli rozwijac dalej. Nowego
    prototypu nowej funkcjonalnosci nie bedzie, ale bez tego firma
    przezyje i to dosyc dlugo.

    Natomiast zeby nei wiem co pisac o "pair programming" i podobnych
    rzeczach - koszt projektu jest sprawa najwazniejsza. Albowiem jak sie
    sklada papiery w przetargu, to tzreba napisac ile projekt bedzie
    kosztowal. Jak zorganizujemy go tak ze przy jednym komputerze bedzie
    siedzialo dwoch facetow, to albo: a) koszt projektu wzrosnie
    dwukrotnie, albo b) kazdy z facetow zadowoli sie polowa pensji. W tym
    przypadku by to oznaczal oze obaj maja umiejetnosci ponizej poziomu.
    Bo gdyby mieli takie umiejetnosci jak tzreba, to by sie natychmiast
    zatrudnili za pelna pensje w firmie po drugiej stronie ulicy.

    A koszt projektu estymuje sie z grubsza jako ilocyn kosztu pracownika
    produkcujnego pzrez ilosc pracownikow produkcyjnych. Koszt pracownika
    produkcyjnego to 2 - 3 razy jego pensja, i ejst to liczba pilnie
    stzrezona przez firme, albowiem to decyduje o kosztach projektu.
    Konkurencja nei ma prawa tej liczby znac.

    A.L.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: