-
41. Data: 2017-03-12 17:10:10
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-03-12 o 17:01, Budzik pisze:
> Tymczasem pieszy jest na podporzadkowanej
Udowodnij.
--
Liwiusz
-
42. Data: 2017-03-12 17:18:01
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.03.2017 o 17:01, Budzik pisze:
>>> Ja nie znam takiego skrzyzowania gdzie pojazd bedacy na drodze
>>> podporządkowanej w momencie dotkniecia drogi poprzecznej kołami nabiera
>>> pierwszenstwa...
>>
>> Z ciekawości - kiedy nabiera? Bo jak dla mnie jest istotne kto ma
>> pierwszeństwo właśnie na skrzyżowaniu. Po prawdzie mowiąc nie spotkałem
>> się z rozklimianiem zagadnienia od kiedy ma pierwszeństwo. Jaki miałby
>> być cel tego ćwiczenia - "ma to ma - na chuj drażyć temat"
>>
> No własnie nigdy nie nabiera.
> Jeżeli jest na podporządkowanej to jest i musi wszystkie inne auta na
> głównej przepuscic.
Ale musi je przepuścić gdzie - na skrzyżowaniu. Więc rozważanie
pierwszedństwa 100 metrów od skrzyżowania nie ma sensy. kilometr też nie
i 10 cm też nie. Ma pierwszeństwo/ustąpić pierwszeństwa na skrzyżowaiu.
> Tymczasem pieszy jest na podporzadkowanej i w momencie dotkniecia butem
> zebry nagle nabiera pierwszenstwa.
Chcesz powiedzieć, że na chodniku samochód ma pierwszeństwo przed
pieszym - nie wydaje mnie się.
> Stąd porównywania jednego z drugim mija sie z celem.
Rozpatrywanie pierwszeństwa poza przecięciem się kierunków ruchu nie ma
sensu i PoRD tego nie robi. Nawet cały paragraf o tym mówiący nazywa się
OIDP "przecinanie się kierunków ruchu" czy jakoś tak. Co kto robił
wczesniej 100m, 10m, 1m wczesniej nie ma specjalnego znaczenia.
Ale dla twojej informacji - pieszy na chodniku ma pierwszeństwo przed
samochodem, pieszy na przejściu również ma pierwszeństwo. Nie ma tu
żadnej nieciągłości pierwszeństwa (choć nic by to nie zmieniało)/
Shrek
-
43. Data: 2017-03-12 17:19:18
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.03.2017 o 17:01, Budzik pisze:
> Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>
>>> Ja nie znam takiego skrzyzowania gdzie pojazd bedacy na drodze
>>> podporządkowanej w momencie dotkniecia drogi poprzecznej kołami nabiera
>>> pierwszenstwa...
Już rozumiem - tobie się wydaje, że pieszy na chodniku nie ma
pierwszeństwa przed samochodami. Skąd ten pomysł?
Shrek
-
44. Data: 2017-03-12 17:42:16
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: szod <b...@a...pl>
W dniu 2017-03-12 o 17:19, Shrek pisze:
> Już rozumiem - tobie się wydaje, że pieszy na chodniku nie ma
> pierwszeństwa przed samochodami. Skąd ten pomysł?
Tu nie chodzi o chodnik. Samochody po chodnikach nie jeżdżą nagminnie
żeby trzeba było mówić że pieszy ma pierwszeństwo. Za to piesi łażą po
drogach. Jak samobójcy to niech łażą bez uwagi.
Jak już pisałem, nie ma przepisu który nakazuje przepuszczenie pieszego
zbliżającego się chodnikiem do przejścia. Więc nie mają pierwszeństwa.
Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest
obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i
3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym
przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.
Proponuję zwrócić uwagę na ostatnie zdanie odnośnie pierwszeństwa. O
chodniku nie napisali :P
-
45. Data: 2017-03-12 17:46:18
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 12.03.2017 o 17:42, szod pisze:
> W dniu 2017-03-12 o 17:19, Shrek pisze:
>
>> Już rozumiem - tobie się wydaje, że pieszy na chodniku nie ma
>> pierwszeństwa przed samochodami. Skąd ten pomysł?
>
> Tu nie chodzi o chodnik. Samochody po chodnikach nie jeżdżą nagminnie
> żeby trzeba było mówić że pieszy ma pierwszeństwo.
No więc skąd pomysł rozważania pierwszeństwa pieszego na chodniku i
jeszcze na dodatek twierdzenia, że go nie ma?
> Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest
> obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i
> 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym
> przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.
>
> Proponuję zwrócić uwagę na ostatnie zdanie odnośnie pierwszeństwa. O
> chodniku nie napisali :P
Bo jak sam zauważyłeś określanie pierwszeństwa na chodniku jest bezcelowe.
Shrek
-
46. Data: 2017-03-12 18:30:36
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 2017-03-12 o 12:35, szod pisze:
Być może trzeba niektórym konkretniej zwrócić uwagę na błędne
rozumowanie. Najlepiej przez bezpośrednie porównanie:
> Z automatu powinni być surowo karani ci, którzy lezą przez przejście
> kompletnie nie interesując się, co się wokół dzieje.
Z automatu powinni być surowo karani ci, którzy przejeżdżają przez
skrzyżowanie drogą z pierwszeństwem/na zielonym świetle
kompletnie nie interesując się, co się wokół dzieje.
> Jestem ciekawy, czy jakiś pieszy dostał kiedyś mandat za takie włażenie
> bez upewnienia się czy może.
Jestem ciekawy, czy jakiś kierowca dostał kiedyś mandat za takie
przejeżdżanie jezdnią z pierwszeństwem bez upewnienia się czy może.
--
Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
48. Data: 2017-03-12 19:01:05
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>>> Już rozumiem - tobie się wydaje, że pieszy na chodniku nie ma
>>> pierwszeństwa przed samochodami. Skąd ten pomysł?
>>
>> Tu nie chodzi o chodnik. Samochody po chodnikach nie jeżdżą nagminnie
>> żeby trzeba było mówić że pieszy ma pierwszeństwo.
>
> No więc skąd pomysł rozważania pierwszeństwa pieszego na chodniku i
> jeszcze na dodatek twierdzenia, że go nie ma?
Trudno powiedziec skąd ci przyszedł do głowy i po co o tym piszesz,
pomijajac chec niepotrzebnego komplikowania dyskusji ktore miałoby zmylic
rozmówce...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Poproszę o lekarstwo na zachłanność, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO
-
47. Data: 2017-03-12 19:01:05
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>>> To niech jako ci bardziej doświadczeni skorzystają ze swojego
>>> doświadczenia w okolicach przejść.
>>
>> Policja nie prowadzi takich statystyk, ale jestem pewny, że większość
>> potrąconych pieszych to osoby bez prawa jazdy.
>> Ciekawe czemu?
>
> Pewnie masz rację. Podobnie jak większość tych co kogoś potrąciła;)
>
Ani to smieszne, ani celne...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.
-
49. Data: 2017-03-12 19:01:06
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>>>> Ja nie znam takiego skrzyzowania gdzie pojazd bedacy na drodze
>>>> podporządkowanej w momencie dotkniecia drogi poprzecznej kołami
>>>> nabiera pierwszenstwa...
>>>
>>> Z ciekawości - kiedy nabiera? Bo jak dla mnie jest istotne kto ma
>>> pierwszeństwo właśnie na skrzyżowaniu. Po prawdzie mowiąc nie
>>> spotkałem się z rozklimianiem zagadnienia od kiedy ma pierwszeństwo.
>>> Jaki miałby być cel tego ćwiczenia - "ma to ma - na chuj drażyć
>>> temat"
>>>
>> No własnie nigdy nie nabiera.
>> Jeżeli jest na podporządkowanej to jest i musi wszystkie inne auta na
>> głównej przepuscic.
>
> Ale musi je przepuścić gdzie - na skrzyżowaniu. Więc rozważanie
> pierwszedństwa 100 metrów od skrzyżowania nie ma sensy. kilometr też
> nie i 10 cm też nie. Ma pierwszeństwo/ustąpić pierwszeństwa na
> skrzyżowaiu.
>
Oczywiście ze liczy sie skrzyzowanie.
Ono jest krytyczne w ruchach ktore sie krzyzuja.
>> Tymczasem pieszy jest na podporzadkowanej i w momencie dotkniecia
>> butem zebry nagle nabiera pierwszenstwa.
>
> Chcesz powiedzieć, że na chodniku samochód ma pierwszeństwo przed
> pieszym - nie wydaje mnie się.
>
A kto mowi o chodniku?
Ruch pieszych z samochodami krzyzuje sie na drodze a nie na chodniku...
>> Stąd porównywania jednego z drugim mija sie z celem.
>
> Rozpatrywanie pierwszeństwa poza przecięciem się kierunków ruchu nie
> ma sensu i PoRD tego nie robi. Nawet cały paragraf o tym mówiący
> nazywa się OIDP "przecinanie się kierunków ruchu" czy jakoś tak. Co
> kto robił wczesniej 100m, 10m, 1m wczesniej nie ma specjalnego
> znaczenia.
>
> Ale dla twojej informacji - pieszy na chodniku ma pierwszeństwo przed
> samochodem, pieszy na przejściu również ma pierwszeństwo. Nie ma tu
> żadnej nieciągłości pierwszeństwa (choć nic by to nie zmieniało)/
Spróbuj przeczytac jeszcze raz to co pisałem wczesniej i moze odnies sie do
tego co napisałem a nie do tego czego nei napisałem.
Rozroznij dwie sytuacje:
- auto dojezdza do drogi podporzadkowanej.
- auto dojezdza do przejscia dla pieszych.
W obu przypadkach ma pierwszenstwo ale w jednym przypadku to pierwszenstwo
moze nagle zniknac... To nei sa tozsame sytuacje...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Szept pięknej kobiety słyszy się lepiej niż
najgłośniejszy zew obowiązku." Pablo Picasso
-
50. Data: 2017-03-12 19:01:06
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>>> Ale to są dwie różne sprawy. Pieszy niech się martwi o własne życie
>>> sam, a kierowca niech sprawdzi w PoRD jak się powinien na przejściu
>>> zachować i dlaczego pojawieniem się pieszego na przejsciu zaskoczony
>>> powinien nie być.
>>>
>> Alez kierowcy się starają.
>
> Różnie bywa.
>
Jasne.
ale co do zasady - IMO tak.
>> A ze nie zawsze im sie uda - tak samo jak popełniają błęd w stosunku
>> do innych kierowców, tak samo jak zdarzają się obcierki parkingowe,
>> tak samo czasami nie zauwaza pieszego bo ciemno, bo na drodze
>> dozwolona predkosc 70, bo pieszy obrany na czarno, bo wyszedł zza
>> jakiegoś słupka.
>
> No dobrze - ale co to zmienia? Kierowcom też proponujesz
> zatrzymaywanie się na zielonym i rozejrzenie się? Uważasz, że należy
> zrobić kampanie reklamową "zatrzymaj się na zielonym" i nie wmawiać na
> kursach głupot, że zielone daje pierwszeństwo? A może nadpierwszeństwo
> tirów?
>
Dokładnie odwrotnie.
Proponuje tłumaczyc pieszym, ze ich pierwszenstwo ktore nagle pojawia sie w
momencie wejscia na pasy nijak ma sie do ich BEZPIECZNEGO przejscia na
drugą strone.
Nie wmawiac im ze na pasach maja pierwszenstwo i juz, bo potem dochodzi
własnie do takich niepotrzebnych sytuacji.
>> Dla mnie ewentualna wina bo tym jak juz pieszy połamany czy nie zyje
>> to sprawa wtórna i w sumie nie az tak wazna,
>
> No to jak nie jest dla ciebie ważna, to zgodzisz się, że kierownik co
> się tłumaczy jak powyżej powinien dostać maksymalny możliwy wymiar
> kary?
>
Spytam inaczej - przechodzisz, dostajesz dzwona i umierasz.
Jaki dalszy ciąg zdarzen w stosunku do kierownika usatysfakcjonowałby cię
jako nieboszczyka?
>> jak dbanie o bezpieczenstwo przed
>> faktem.
>
> Jeszcze raz - nie rób pewexu - co ma zrobić pieszy to jedno, co ma
> zrobić kierowca to drugie. I nie ma tłumaczenia, że co prawda miał
> ustąpić pierwszeństwa, no ale skąd mógł się spodziewać, że pieszy
> jednak z niego skorzysta (być może przez nieuwagę czy głupotę - inna
> para kaloszy).
>
Dokładnie ta para kaloszy - miejmy swiadomosc, ze wszyscy popełniamy błedy,
wiec dawajmy sobie margines bezpieczenstwa, zamiast działac na krawedzi.
>>> Przy czym uważają tak głównie kierowcy;) Ciekawe czemu?
>>
>> Z bardzo prostego powodu - w przeciwienstwie do ludzi nie majacych PJ
>> maja ogląd na sytuację z obu stron barykady.
>
> To niech jako ci bardziej doświadczeni skorzystają ze swojego
> doświadczenia w okolicach przejść. Bo na razie to przypomina dyskusję
> na temat wycinki Puszczy Białowieskiej - no kto ma mieć większe
> doświadczenie w temacie jak drwale;)
Ale jak maja korzystac?
Wiedza, ze:
- najlepiej o własne bezpieczenstwo zadba pieszy
- wszyscy popełniamy błędy
-na pieszych trzeba uwazac, ale nigdy nie bedzie tak ze zauwazysz kazdego,
wszedzie, zwłaszcza jak nie da kierowcy czasu i wejdzie szybko na pasy.
Co proponujesz?
Zwolnic przed kazdymi pasami do 40?
Zatrzymac sie przed kazdymi?
Kamizelki odblaskowe dla kazdego pieszego? Zakaz czarnego ubioru?
Zakaz szsybkiego wchodzenia na pasy?
Koniecznosc zatrzymania się przed pasami na minimum 5 sekund? Dla piszego
czy dla samochodu?
Powtzrzam, zamiast uczyc pieszych ze na przejsciu mają pierwszenstwo i ze
przechodzimy na zielonym, lepiej ich uczyc, ze przechodzimy wtedy kiedy
jest bezpiecznie.
Moze to bedzie tez pierwszy dobry krok w strone zmiany idiotycznego prawa,
ze za przejscie na czerwonym, kiedy w zasiegu wzroku brak aut i tak nalezy
sie mandat.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Krowa w sklepie: 'Poproszę mączkę kostną. 20 kilo, jak szaleć, to szaleć!'