-
121. Data: 2017-03-14 21:37:05
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: mk4 <m...@d...null>
On 2017-03-12 19:01, Budzik wrote:
> Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>
>>> A ze nie zawsze im sie uda - tak samo jak popełniają błęd w stosunku
>>> do innych kierowców, tak samo jak zdarzają się obcierki parkingowe,
>>> tak samo czasami nie zauwaza pieszego bo ciemno, bo na drodze
>>> dozwolona predkosc 70, bo pieszy obrany na czarno, bo wyszedł zza
>>> jakiegoś słupka.
>>
>> No dobrze - ale co to zmienia? Kierowcom też proponujesz
>> zatrzymaywanie się na zielonym i rozejrzenie się? Uważasz, że należy
>> zrobić kampanie reklamową "zatrzymaj się na zielonym" i nie wmawiać na
>> kursach głupot, że zielone daje pierwszeństwo? A może nadpierwszeństwo
>> tirów?
>>
> Dokładnie odwrotnie.
> Proponuje tłumaczyc pieszym, ze ich pierwszenstwo ktore nagle pojawia sie w
> momencie wejscia na pasy nijak ma sie do ich BEZPIECZNEGO przejscia na
> drugą strone.
> Nie wmawiac im ze na pasach maja pierwszenstwo i juz, bo potem dochodzi
> własnie do takich niepotrzebnych sytuacji.
Dobrze gada!
>> Jeszcze raz - nie rób pewexu - co ma zrobić pieszy to jedno, co ma
>> zrobić kierowca to drugie. I nie ma tłumaczenia, że co prawda miał
>> ustąpić pierwszeństwa, no ale skąd mógł się spodziewać, że pieszy
>> jednak z niego skorzysta (być może przez nieuwagę czy głupotę - inna
>> para kaloszy).
>>
> Dokładnie ta para kaloszy - miejmy swiadomosc, ze wszyscy popełniamy błedy,
> wiec dawajmy sobie margines bezpieczenstwa, zamiast działac na krawedzi.
A tu jeszcze lepiej gada!
--
mk4
-
122. Data: 2017-03-14 21:40:12
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: mk4 <m...@d...null>
On 2017-03-12 19:52, Shrek wrote:
> Co więcej - też kiedyś byłem przerażony jak to piesi wogóle nie patrzą
> tylko włażą. Ale popatrzyłem jak to wygląda z perspektywy pieszego i nie
> jest to prawdą. Patrzą wcześniej raz i widzą dokładnie ile samochodów
> jest za tobą i na sąsiednim pasie i czy się zatrzymują. Wystarczy jeden
> rzut oka - podobnie jak ty widzisz ogólnie całą sytuację przed sobą
> przez przednią szybę, tak im wystarczy raz spojrzeć. A potem ty patrzysz
> na takiego i wydaje ci się, że włazi bezmyślnie. Otóż nie - w swojej
> dupocentryczności wydaje ci się, że jak ci nie spojrzał w oczy to cie
> nie widzi, a to nieprawda. Sprawdź kiedyś jak będziesz przechodził,
> zastanów się jak to wygląda z perspektywy kierowcy.
Tylko czemu wątkowy filmik nie potwierdza tych teorii. Jeden samochód i
jeden pieszy. I jakoś się hmm... spotkali.
--
mk4
-
123. Data: 2017-03-14 21:42:19
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: mk4 <m...@d...null>
On 2017-03-12 19:52, Shrek wrote:
> Nie pojawia się nagle - jest określone dla przejścia, bo nie ma sensu
> określać go poza przejściem. Nie jesteś w stanie przewidzieć co zrobi
> pieszy? No to trudno - przepuszczaj na zapas. Są kraje gdzie nie mają z
> tym problemów.
Tylko problem, ze sa to tzw gownokraje typu Norwegia (gdzie ludzi tyle
co u nas w jednym wojewodztwie) czy Belgia gdzie kamieniem mozna od
granicy do granicy rzucic.
No ale przyznaje, ze sa.
--
mk4
-
124. Data: 2017-03-14 21:45:25
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: mk4 <m...@d...null>
On 2017-03-12 19:52, Shrek wrote:
> Wprowadzić pierwszeństwo hisenberga dla tirów. To znaczy niby osobówka
> może mieć pierwszeństwo, ale wiecie, rozumiecie, najlepiej zadba o swoje
> bezpieczeństwo sam kierowca, a nie jakieś głupie przepisy. W końcu jak
> kierowca martwy, to kara dla tirmana ma małe znaczenie... I wtedy
> wszyscy krzykną - "co to za popierdolony pomysł, kto mógł to kurwa
> wymyśleć, przecież to jest pojebane!!!jedenwykrzyknikjedenaście". I może
> zrozumieją, że sami od rzeczy plotą.
Tlko tobie sie caly czas pieprzy, ze tutaj mas zoba pojazdy w ruchu i sa
rownoprawnymi uczesntikami drogi.
A tam masz jesdnie dla pojazdow i petenta w postaci pieszgeo, ktory chce
ja przekroczyc. Jesli wprowadzimy zasade, ze to jezdnia przecina chodnik
a nie na odwrot to sie z toba mozna zgodzic. Inaczej to porownujesz
nieporownywalne.
--
mk4
-
125. Data: 2017-03-14 21:54:54
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: mk4 <m...@d...null>
On 2017-03-14 18:45, Shrek wrote:
> W dniu 14.03.2017 o 18:33, Mateusz Bogusz pisze:
>>> A jesteś kierowcą?
>
>> Czasami prowadzę ja, a czasami mnie wożą. To jak? :-)
>
> To jeszcze raz zapytam? Jesteś kierowcą?
Pitolicie panie.
--
mk4
-
126. Data: 2017-03-14 22:01:52
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: mk4 <m...@d...null>
On 2017-03-14 09:18, Shrek wrote:
> W dniu 14.03.2017 o 08:47, szerszen pisze:
>
>>> A pierdolnoł go na przejściu? No to gdzie znajdował się pieszy?
>>
>> Pozostaje nadal kwestia upewnienia się przez pieszego, że mógł na to
>> przejście wejść. Na filmie widać, że ryj w kierunku pojazdu odrkęca
>> dopiero w monecie jak słyszy klakson, albo pisk gum przy hamowaniu.
>> Wcześniej dość dziarsko lazł po pasach.
>> Po tym i po tym, że jednak został z tych pasów zdjęty mimo starań
>> kierowcy wnioskować można, że jednak wymusił swoje pierszeństwo ;)
>
> Naprawdę nie wiem jak z wami dyskutować - jest w PoRD napisane, że
> pieszy ma pierwszeństwo - no jest. Koleś zdejmuje go na ostatnim pasie a
> wy dalej widzicie winę kierowcy.
A ty naprawde udajesz glupiego? Przeciez to celowy zabieg - pieszy ma
pierwszenstwo ale nie wolno mu wejsc pod pojazd a kierowca ma ustapic
jesli jest na przejsciu.
To naklada obowiazki na obie strony i stwarza pewien podwojny mechanizm
bezpieczenstwa.
Ale nawet pomijajac wszystko to jest jeszcze fizyka. W kazdych warunkach
latwiej jest pieszemu zauwazyc pojazd niz na odwrot. I wlasciwie to
powinno konczyc wszelkie karkolomne pomysly dajace zbyt wiele
przywilejow pieszym.
--
mk4
-
127. Data: 2017-03-14 22:09:38
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: mk4 <m...@d...null>
On 2017-03-12 17:10, Liwiusz wrote:
> W dniu 2017-03-12 o 17:01, Budzik pisze:
>> Tymczasem pieszy jest na podporzadkowanej
>
> Udowodnij.
Co tu dowodzic. Pieszy nie jest nawet w ruchu. Wiec powinien sie dopiero
włączyc ;)
--
mk4
-
128. Data: 2017-03-14 22:10:53
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: mk4 <m...@d...null>
On 2017-03-13 08:47, Liwiusz wrote:
> W dniu 2017-03-12 o 23:00, Budzik pisze:
>> Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
>>
>>>>>> Tymczasem pieszy jest na podporzadkowanej
>>>>>
>>>>> Udowodnij.
>>>>>
>>>> Co mam udowodnic? Ze pieszy bedac przed pasami nie ma pierwszenstwa?
>>>
>>> Tak.
>>>
>>>> A ma?
>>>
>>> Jw.
>>> Wskaż przepis, nakazujący *ustąpienie pierwszeństwa* przed wejściem na
>>> przejście na pasy. To bardzo ważna zasada, i na pewno byłaby wyraźnie
>>> zapisana w ustawie. Definicję ustąpienia pierwszeństwa znamy, więc nie
>>> mieszaj do tego zakazu wchodzenia bezpośrednio przed nadjeżdżający
>>> pojazd.
>>>
>> Mnie uczono, ze pieszy ma pierwszenstwo na przejsciu
>> A nie przed nim czy obok niego.
>
> Tak samo jak samochód jadący drogą z pierwszeństwem przejazdu, ma
> pierwszeństwo na skrzyżowaniu, a nie przed nim.
Udowodnij ;)
A pierwszeństwo przejazdu ustala się na skrzyżowaniu czy przed?
--
mk4
-
129. Data: 2017-03-14 22:17:04
Temat: Re: potrącenie na pasach. art. 14.
Od: mk4 <m...@d...null>
On 2017-03-12 19:27, Shrek wrote:
> W dniu 12.03.2017 o 19:01, Budzik pisze:
>
>>> No więc skąd pomysł rozważania pierwszeństwa pieszego na chodniku i
>>> jeszcze na dodatek twierdzenia, że go nie ma?
>>
>> Trudno powiedziec skąd ci przyszedł do głowy i po co o tym piszesz,
>> pomijajac chec niepotrzebnego komplikowania dyskusji ktore miałoby zmylic
>> rozmówce...
>
> NIe ja zacząłem rozważania gdzie kto nabywa pierwszeństwo - jak
> napisałem "ma to ma - na chuj drążyć temat". Ale niektórzy z uporem
> maniak zastanawiają się gdzie pieszy nabywa pierwszeństwo i jak to ma
> się do skrzyżowania.
>
> Pieszy ma pierwszeństwo na przejściu - jest to wprost napisane w ustawie
> i nawet minister nie jest władny tego zmienić.
Ale juz tego, ze nie wolno mu wchodzic pod nadjezdzajacy pojazd nie
chcesz widziec.
Jakim pokretnym i zrozumialym tylko dla siebie sposobem uznajesz, ze
jeden z tych zapisow to jest to co jest istotne a drugi to tylko takie
wspomagajace uzupelnienie bez znaczenia.
Skad takie podejscie? Ja rozumiem, ze jakis mlody pieszy moze miec juz
wyprany mozg poprzez wszechobecna indoktrynacje. Ale ty chyba jeszcze nie?
--
mk4
-
130. Data: 2017-03-15 02:06:05
Temat: Re: potrącenie na pasach. A-16, D-6.
Od: "Lesko" <j...@r...pl>
Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w wiadomości
news:oa98sr$c01$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 14-03-2017 o 15:08, Lesko pisze:
>> Użytkownik "Lesko" <j...@r...pl> napisał w wiadomości
>> news:oa8s93$4od$1@news.mixmin.net...
>>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> news:58c7e749$0$5164$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>
>>>>> Za to przy przejściu mam zachować szczególną ostrożność, oraz
>>>>> *uwaga* nie mam obowiązku jechać z prędkością maksymalną.
>>>>
>>>> Nawet wiecej - masz obowiazek zwolnic "odpowiednio". Ale tylko przy
>>>> przejsciach ze znakiem ostrzegawczym.
>>>>
>>>> J.
>>>
>>> Nie przy przejściach z znakiem ostrzegawczym,
>>> a dotyczy to przejść z znakiem informacyjnym D-16.
>>> Przejście dla pieszych zawsze oznakowane jest
>>> znakiem informacyjnym D-16 i on nakazuje zmniejszyć prędkość.
>>>
>>
>> Korekta:
>> ma być znak D-6 przejście dla pieszych.
>
> No i widzisz - napisałbyś po ludzku, o znaku i jego nazwie, to byś się nie
> walnął.
Znaki maja taką samą nazwę : A-16 i D-6
obydwa "przejście dla pieszych".