eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › postarzanie nie poplaca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 521

  • 101. Data: 2015-11-23 11:37:25
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2015-11-22 o 16:56, Mario pisze:

    > U nas pewnie nikomu się faktycznie nie będzie chciało. Ale w stanach
    > skrzyknąć się i zrobić pozew zbiorowy to żaden problem. Sądzę, że przy
    > podejrzeniach o celowe uszkadzanie sprzętu w takie działania przeciwko
    > producentowi włączyłoby się państwo.

    No i się skrzyknęli na Samsunga za padające TV LCD po dokładnie 2 latach
    (kondensatory).
    I co? Na daną serię wysłużyli gwarancję o parę miesięcy ;) Tylko dla
    mieszkających w Stanach.



    --
    Irokez


  • 102. Data: 2015-11-23 11:44:05
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: Maciek <m...@p...com>

    Użytkownik J.F. napisał:
    > Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
    >
    >> Pieniądze wydane na reklamę są ważniejsze, niż Ci się to wydaje. Jobs
    >> (ten od Apple) powiedział wyraźnie, że nie interesują go klienci,
    >> którzy kupili jego produkty, tylko ci, którzy jeszcze ich nie kupili.
    >
    >
    > Moze zle zrozumiales, albo on przesadzil - klienci Apple to swoista
    > kasta, i wlasnie na nich Apple najbardziej zarabia.
    > Wpadlbys na pomysl, zeby sie ustawic w sobote w kolejce, bo od
    > poniedzialku ranu nowy model i* bedzie w sprzedazy ?
    >
    > J.
    >

    Przesadził to na pewno ale znalazł i znajduje wiernych czcicieli marki.
    Cytat zapamiętałem jako wyjątkową arogancję, na którą normalny manager
    by się nie zdobył, bo to źle wpłynie na wizerunek. Nawet po pijanemu.

    Na pomysł ustawiania się w kolejce bym nie wpadł ale to tylko świadczy o
    tępocie ofiar skutecznego marketingu. Nawet nie wiedzą jeszcze co
    kupują, bo brak testów niezależnych od producenta. To właściwie jest już
    religia lub (jak piszesz) kasta. Guru powiedział o nas coś brzydkiego?
    Na pewno miał rację. Tu nie ma logiki tylko gonitwa lemingów. Brak kasy?
    Momencik (chwilówka) i gotowe.
    Marketing, marketing i jeszcze raz marketing a klient łyknie wszystko i
    częściej. To jest najważniejsze.


  • 103. Data: 2015-11-23 11:45:01
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello J.F.,

    Monday, November 23, 2015, 11:08:47 AM, you wrote:

    >>>>W Lanosie klocki zmieniałem chyba tylko raz, szczęki z tyłu ani
    >>>>razu.
    >>>>270+ kkm i 17 lat od produkcji.
    >>> Ale sprawdzales jak wygladaja?
    >>> http://www.hamulce.net/kolekcja_tabela.html
    >>Niedawno cylinderki z tyłu były wymieniane - szczęki nie wymagały
    >>wymiany. Klocki z przodu regularnie sprawdzane.

    > Cylinderki sie zapiekly i dlatego szczeki cale :-)

    Nie zapiekły się, tylko się pociły. A wymieniane byly przy okazji
    wymiany przewodów hamulcowych. Przewody hamulcowe okazały się mniej
    trwałe od szczęk :(


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 104. Data: 2015-11-23 11:54:42
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Pszemol wrote:

    > Myślisz że zrobi sobie
    > krzywdę i kupiłby następnego Boscha? Nie! Pójdzie i kupi pralkę Samsunga
    > lub LG.

    A wtedy ten, co kupił Samsunga w odwecie kupi Boscha. :-)
    Ta gra ma dwie strategie stabilne...

    Pozdrawiam, Piotr


  • 105. Data: 2015-11-23 11:57:14
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    JDX wrote:

    > Dżizas... Tort - tortu, rower - roweru.

    Nawet w reklamie nęcą, by prąd kupować od "Taurona"... :-(

    Pozdrawiam, Piotr


  • 106. Data: 2015-11-23 12:04:19
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    re wrote:

    > Jak nie ma ? Klient kupuje inne i sprawdza. I już dotychczasowy
    > producent jest poszkodowany.

    Nie jest, bo nikomu nie zależy, by zadowolić tego konkretnego klienta,
    tylko statystycznie ma się wszystko zgadzać. Jeśli miałeś 10% "rynka"
    [;-P] i dziś też masz 10%, to jest dobrze. I nikogo nie obchodzi, że
    się z konkurencją wymieniłeś zbiorem klientów.

    > Albo trwały albo tani.

    Ale trwały wcale nie tak prosto zrobić, bo nie ma z czego.
    Przykład: zamawiam zasilacz, 12/10A stałego, z pulsacją
    Vpp=300mV. Ma działać 50 lat. Z czego byś go zrobił?

    Pozdrawiam, Piotr


  • 107. Data: 2015-11-23 12:05:47
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Mon, 23 Nov 2015 11:44:05 +0100, Maciek <m...@p...com> wrote:
    > Marketing, marketing i jeszcze raz marketing a klient łyknie
    wszystko i
    > częściej. To jest najważniejsze.

    Wyczuwam gorycz. Co zatem proponujesz?

    --
    Marek


  • 108. Data: 2015-11-23 12:07:18
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    [...ołów..]
    > Ten w szkle chyba praktycznie niegrozny.

    W szkle mało co groźne. Włókna azbestowe utylizuje się w ten sposób,
    że przetapia się na szkliwo. To wtedy całkiem niegoroźny materiał.
    Co więcej, szkłem, i to właśnie ołowiowym, otacza się też odpady
    promieniotwórcze. Takie kuleczki się robi. Nie dość, że nie
    promieniują przez to szkło, to jeszcze wytwarzają użyteczne ciepło.

    > A mysliwi ponoc przechodza na ekologiczny srut - bizmutowy :-)

    W tej chwili przyszła mi do głowy teoria spiskowa. Jednym z głównych
    zastosowań bizmutu była produkcja strzykawek. Szklanych, wielorazowych.
    Bizmut to chyba jedyny metal, który krzepnąc rozszerza się, a nie kurczy.
    Tak jak marznąca woda. W połączeniu z niską temperaturą topnienia czyni
    to go idealnym materiałem do szczelnego zespalania szkła z metalem.
    Po wprowadzeniu jednorazowych strzykawek producenci bizmutu stracili
    rynek zbytu, więc zalobbowali u myśliwych. Jak ktoś lubi teorie spiskowe,
    mogę niedrogo odstąpić prawa autorskie.

    --
    Jarek


  • 109. Data: 2015-11-23 12:19:23
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
    l...
    Pan J.F. napisał:
    >> Ten w szkle chyba praktycznie niegrozny.
    >W szkle mało co groźne. Włókna azbestowe utylizuje się w ten sposób,
    >że przetapia się na szkliwo. To wtedy całkiem niegoroźny materiał.

    Przetopienie azbestu niszczy jego strukture, a to ona jest przyczyna
    szkodliwosci.
    Poza tym zawiera same niegrozne pierwiastki - Mg, Si i O, wrecz
    zdrowotny moglby byc :-)

    Szklo olowiowe nadal zawiera olow. Co prawda jest praktycznie
    nierozpuszczalne w wodzie srodowiskowej ... ale zostaje ta malutka
    czesc.

    Podejrzewam, ze woda przepuszczona przez wysypisko stluczki szkla
    olowiowego wykazalaby conieco ... i lepiej jej nie pic latami.

    >> A mysliwi ponoc przechodza na ekologiczny srut - bizmutowy :-)
    >W tej chwili przyszła mi do głowy teoria spiskowa. Jednym z głównych
    >zastosowań bizmutu była produkcja strzykawek. Szklanych,
    >wielorazowych.
    >Bizmut to chyba jedyny metal, który krzepnąc rozszerza się, a nie
    >kurczy.
    >Tak jak marznąca woda. W połączeniu z niską temperaturą topnienia
    >czyni
    >to go idealnym materiałem do szczelnego zespalania szkła z metalem.
    >Po wprowadzeniu jednorazowych strzykawek producenci bizmutu stracili
    >rynek zbytu, więc zalobbowali u myśliwych. Jak ktoś lubi teorie
    >spiskowe,
    >mogę niedrogo odstąpić prawa autorskie.

    Bizmut jest silnym diamagnetykiem. Poza tym to chyba dosc rzadki
    metal, wiec strzelanie do kaczek to wielkie marnotrawstwo.

    Swoja droga sa strzelnice rzutkowe ... tam chyba ziemia pokryta
    olowiem, a o olowicy w okolicy nie slychac.

    J.


  • 110. Data: 2015-11-23 12:21:48
    Temat: Re: postarzanie nie poplaca
    Od: "Bo(o)t manager" <b...@W...wp.pl>

    On Mon, 23 Nov 2015 10:13:19 +0100, Maciek napisał/a:

    [ciach]
    > Oglądałem jakiś wojskowy samochód ciężarowy i widzę wyraźnie, że ma
    > normy spalania Euro coś tam. Pytam kierowcę, czy tam są katalizatory,
    > cała elektornika jak w zwykłym autobusie, czy TIRze? Odpowiedział że
    > tak.... Obowiązują ich dokładnie te same normy, co w cywilu. Super,
    > czyli w razie "W" może mu się przytrafić komunikat komputera o wymianie
    > katalizatora, będzie wolniej jechał itd. Ucieka przed przeciwnikiem lub
    > wiezie ważny ładunek w stronę frontu a tu - "skontaktuj się z serwisem".


    Jak mu się skończy Adblue to d... zbita. Nigdzie nie pojedzie.
    Widziałem takich parę przypadków.


    --
    Pozdrawiam
    Bo(o)t manager

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 20 ... 53


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: