-
21. Data: 2010-10-12 14:12:43
Temat: Re: po dzisiejszym wypadku
Od: "Adam Szewczak" <horses_usuń@poczta.onet.pl>
Użytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7...@n...onet.pl
...
> Cały sprzęt do pomiaru prędkości i wszystkie służby mające stosowne
> uprawnienia
> powinny trafić na drogi. Radary - prędkość dopuszczalna + 5%. Służby
> wszystko co
> jest niezgodne z obowiązującymi przepisami. Już dość tego co się dzieje.
>
> --
Predkosc to tylko czesc skladowej co powoduje wypadki.
A ile wypadkow jest w miescie przy predkosciach ok 50/60km/h.
U nas brakuje prewencji drogowej ktora nie czaila by sie w krzakach a
jezdzila i wylapywala, i nie musi miec od razu wideo rejestratora na
pokladzie.
PZDr
Adam
-
22. Data: 2010-10-12 14:15:56
Temat: Re: po dzisiejszym wypadku
Od: krzysiek82 <g...@m...pl>
W dniu 2010-10-12 14:04, Rychu pisze:
> To dlaczego stoją w debilnych miejscach, a nie... przy skrzyżowaniach,
> przy wyjazdach ze stacji benzynowych, na zwężeniach, przy wzniesieniach?
i tu przydałaby się reforma organu wykonawczego.
>
> Złapanie kogoś na przekroczeniu prędkości to jedno z trudniejszych do
> udowodnienia wykroczeń. Do tego trzeba mieć drogi sprzęt i czasem wymaga
> to więcej czasu.
nastawiać aktywnych fotoradarów stacjonarnych i heya. Ale też urealnić
ograniczenia.
> Dlaczego kupują radary za 100 tysięcy, zamiast 1000 kamer z 30x zoomem?
> Dlaczego łapią typów, którzy na prostym odcinku w polu jechali 110/90,
> albo 90/70, a nie wyłapują gości których widać z 2 kilometrów, jak
> wyprzedzają na podwójnej ciągłej, albo jadą prosto z pasa do skrętu
> w prawo?
dlatego trzeba zreformować organ wykonawczy.
> Główną przyczyną wypadków jest głupota kierowców, a prędkość jest
> tylko jednym z elementów ją wykazujących.
Dokładnie i nigdy temu nie zaprzeczałem, a że ten kraj słynie z głupoty
to już kwestia na osobną dyskusje.
--
krzysiek82
-
23. Data: 2010-10-12 14:18:17
Temat: Re: po dzisiejszym wypadku
Od: "kamil" <k...@s...com>
"kml" <A...@g...lp> wrote in message
news:i91hl7$3o0$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
> news:i91hf5$35p$1@inews.gazeta.pl...
>> Jest jeszcze 3 mozliwosc - spisek rosyjski.
>
> A tak, dzieki za przypomnienie bo zapomniałem iż to UKŁAD odpowiada za
> wszystko.
Jak sie tak zastanowic, to przed wprowadzeniem nakazu jazdy na swiatlach,
nie bylo jeszcze takiego wypadku nigdy..
Pozdrawiam
Kamil
-
24. Data: 2010-10-12 14:18:19
Temat: Re: po dzisiejszym wypadku
Od: Rychu <r...@a...pl>
W dniu 2010-10-12 14:09, Cavallino pisze:
>> Do tego trzeba mieć drogi sprzęt
>
> Czyli nie najtrudniejsze, tylko najdroższe.
Najtrudniejsze. Złapanemu za przekroczenie kierowcy trzeba udowodnić
ile jechał. Pokazać mu odczyt z rejestratora, czasem homologację.
Złapanego na przekroczeniu podwójnej ciągłej łapiesz i tyle.
Jeden policjant by wypatrywał i zatrzymywał, drugi by wypisywał
mandat i by nie było sytuacji, że policja jest zajęta i komuś
się upiekło.
Trzech przejechało, trzech łapią, jak drugi policjant jest zajęty,
to się ustawiają w kolejce i czekają.
W przypadku prędkości tak nie ma, bo każdemu złapanemu trzeba pokazać
"wynik" i nie można wykonać kolejnych pomiarów.
Fotoradar też tak działa, że jak są dwa auta na zdjęciu to "klapa".
Gdyby ustawiali fotoradary na drugi pas na podwójnej ciągłej, to by
nie było istotne czy masz jeden czy 5 aut.
Powinny być... dobre drogi, dobre auta, właściwe oznakowanie i tzw.
nieuchronność kary. Tylko wszystko w granicach zdrowego rozsądku...
co u nas jest trudne do zrobienia, bo niewiele osób o zdrowym rozsądku
pcha się do polityki.
> Tu się zgadza.
> Ale nie ich kasa, więc im to zwisa.
> Kupią sobie Alfy, Superby czy inne Lancie i będą się wozić nowymi
> zabawkami i nadal nic sensownego robić nie będą.
Zdarza się, że im się uda. Akurat to niech mają i niech łapią
tych co latają 200/90, tylko niech nie będą ślepi na inne zachowania
na drodze.
Ostatnio był film jak złodziej uciekał Passatem. Co chwila wzniesienie,
a ten leci na czołowe ...a ile takich przypadków się nie nagrało?
Popieram zachowanie kolegi grupowicza, który zgłasza takie przypadki.
Może dzięki niemu, chociaż jedna osoba nie straci życia z powodu
jakiegoś debila, a to już bardzo dużo.
--
Pozdrawiam
Rychu
W-wa | Panda VAN'05
oznakowana KR637** :)
-
25. Data: 2010-10-12 14:20:05
Temat: Re: po dzisiejszym wypadku
Od: PaPi <...@...3>
> Da. Przy 23 punktach jeździ się ostrożniej. Tresura dała dobre efekty w wielu
> krajach europejskich. Jakiś czas temu na autostradzie w Anglii widzialem takie
> zdarzenie. Siedzę przy oknie w autobusie. Kierowca autobusu jedzie z
> dopuszczalną prędkością. Widziałem licznik. Za oknem z taką samą prędkością co
> autobus jedzie bryka nie z tej Ziemi. Na autostradzie praktycznie pusto. 300
> tamten mógł jechać. A jechał tyle co autobus. Jedyny samochód który wtedy jechał
> szybciej niż inne to była ciężarówka z polska rejestracją i polskimi napisami na
> plandece.
A mnie za granica na autostradach jadacego przepisowo wyprzedzaja
zarowno w Austrii, Francji czy we Wloszech.
We Wloszech im bardziej na poludnie tym agresywniej - nagminne jest
jezdzenie "na dupie" i mryganie swiatlami gdy wyprzedza sie z dozwolona
predkoscia.
W zadnych z ww. krajow nie robili takich akcji Polacy sadzac po
tablicach rejestracyjnych.
-
26. Data: 2010-10-12 14:21:16
Temat: Re: po dzisiejszym wypadku
Od: PaPi <...@...3>
> Nie domagam się a żądam tego. Zero tolerancji. Policja też ma nie lecieć w dudy.
> Jak jest program Uwaga pirat i kogoś złapią bo zrobił trzy wykroczenia to ma
> płacić za trzy a nie łaskawie mu jedno odpuszczą.
Ty glupi jestes czy udajesz takiego ?
Policja MA OBOWIAZEK reagowac po PIERWSZYM wykroczeniu, nie zas czekac
az "klient" zrobi cos jeszcze glupszego.
-
27. Data: 2010-10-12 14:22:59
Temat: Re: po dzisiejszym wypadku
Od: krzysiek82 <g...@m...pl>
W dniu 2010-10-12 14:20, PaPi pisze:
> We Wloszech im bardziej na poludnie tym agresywniej - nagminne jest
> jezdzenie "na dupie" i mryganie swiatlami gdy wyprzedza sie z dozwolona
> predkoscia.
bo zły przykład wybrałeś, to prawie takie same przygłupy jak niektórzy
reprezentanci waszego narodu :)
--
krzysiek82
-
28. Data: 2010-10-12 14:23:02
Temat: Re: po dzisiejszym wypadku
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Tue, 12 Oct 2010 13:18:17 +0100 osobnik zwany kamil
wystukał:
> "kml" <A...@g...lp> wrote in message
> news:i91hl7$3o0$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
>> news:i91hf5$35p$1@inews.gazeta.pl...
>>> Jest jeszcze 3 mozliwosc - spisek rosyjski.
>>
>> A tak, dzieki za przypomnienie bo zapomniałem iż to UKŁAD odpowiada za
>> wszystko.
>
>
> Jak sie tak zastanowic, to przed wprowadzeniem nakazu jazdy na
> swiatlach, nie bylo jeszcze takiego wypadku nigdy..
>
>
10/10 ;)
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
29. Data: 2010-10-12 14:25:15
Temat: Re: po dzisiejszym wypadku
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
>
> Użytkownik "kogutek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:7d75.00000e97.4cb443fb@newsgate.onet.pl...
> > Cały sprzęt do pomiaru prędkości i wszystkie służby mające stosowne
> > uprawnienia
> > powinny trafić na drogi. Radary - prędkość dopuszczalna + 5%. Służby
> > wszystko co
> > jest niezgodne z obowiązującymi przepisami. Już dość tego co się dzieje.
> Po kij??
> Z powodu jednego barana? I co ma do tego predkosc skoro idiota podobno
> wyprzedzal we mgle inne auto?
> Zreszta, kto normalny zabiera 18 osob do 7-mio osobowego busa.
> --
> Bartek
> Niebieska9'99
> Ave1,8
> ELo osobowego samochodu?
>
>
>
Zabiera taki co się niczego nie boi. Bo jak wyprzedzał przy dobrej widoczności
na podwójnej ciągłej to mu się udało. Jak się nie zatrzymuje na stopie to nikt
go nawet nie pouczy. Bo jak stanie tam gdzie jest zakaz zatrzymywania i blokuje
ruch na jednym pasie w mieście. Bo koniecznie fajki musi w żabce kupić. To mu
nie odholowali samochodu. Bo jak nikt nie łapie to znaczy ze wszystko wolno. Co
za problem puścić dwóch krawężników z alkomatami na duże skrzyżowania. Dwóch
przez cykl świateł sprawdzą. Nie idzie o to żeby złapali. Ale żeby była czytelna
informacja ze łapią.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
30. Data: 2010-10-12 14:25:57
Temat: Re: po dzisiejszym wypadku
Od: PaPi <...@...3>
W dniu 2010-10-12 14:22, krzysiek82 pisze:
> W dniu 2010-10-12 14:20, PaPi pisze:
>> We Wloszech im bardziej na poludnie tym agresywniej - nagminne jest
>> jezdzenie "na dupie" i mryganie swiatlami gdy wyprzedza sie z dozwolona
>> predkoscia.
>
> bo zły przykład wybrałeś, to prawie takie same przygłupy jak niektórzy
> reprezentanci waszego narodu :)
Dziwnie Ci sie wyciela Austria i Francja...
Niemcow nie podaje za przyklad gdyz tam na wiekszosci autostrad nie ma
ograniczenia. Gdy takie sa (remont, autostrada bez pasa awaryjnego itp.)
to ograniczenia prdekosci "dzialaja" przez pierwszy kilometr, dwa.
Pozniej i tak wszyscy jada "swoja" predkoscia.