-
131. Data: 2011-12-22 13:24:00
Temat: Re: po dieslu teraz gaz ...
Od: "PM" <x...@w...pl>
>>zapomniałem że w parownikach I gen. była taks śrubka biegu jałowego -
>>czyli stałe podawnie gazu.
>
> Chyba sie mylisz - bez podcisnienia parownik nie mial prawa podawac gazu.
> To mi nawet na pierwszym przegladze sprawdzali.
bardzo byćmoże że mi sie pomyliło
w kazdym razie były dwie śruby i ja je sobie wyobrażam tak:
wydatek=a*f(podciśnienia)+b
- śruba "a"
- śruba "b"
ale móże było tak:
wydatek=a*f(podciśnienia)+b*f2(podciśnienia)
> I to jest bardzo rozsadny wymog - nie moze byc tak ze z wlaczonym zaplonem
> gaz leci, leci, leci ... az w koncu wybucha.
no tak.
to może f2 miała wartości 0 albo 1 ?
> Przy czym akurat na jalowych obrotach problemu nie ma - podcisnienie jest
> duze. Potem cos kombinowali zeby go zastapic elektroniczna jednostka
> sprawdzajaca czy sie silnik kreci.
można było mierzyć napięcie akumulatora.
>>>> ale w sumie gdyby tak dać b.cienki przewód z gazem na stałe podpięty za
>>>> przepustnicą?
>>>> + oczywiście główny dolot LPG bez zwężki przed przepustnicą.
>>
>>> Jakaś zwężka zawsze musi być, bo coś musi wygenerować podciśnienie
>>> zależne
>>> od przepływu powietrza
>
>>za przepustnicą zawsze będzie podciśnienie, a za zamknięta przepustnica to
>>już całkiem.
>
> Dlatego zwezka w gazniku jest przed przepustnica.
>
no wiesz jak by była za to by do silnika leciało 100% LPG ;-) na idlu a wraz
z jej otwarciem coraz mniej - czyli zupełnie odwrotnie niż powinno.
-czy na n>idle (uchylona przepustnica) potrzebna jest zwężka? - raczej nie.
kłopot jest przy zmknietej - stad myśl żeby dać wężyk z dyszką za
przepustnicą - ale wtedy najprawdopodobniej nie byłoby dostatecznego
podciśnienia na parowniku..
zresztą po co wymyslać proch jeszcze raz ;-)))
-
132. Data: 2011-12-22 16:31:13
Temat: Re: po dieslu teraz gaz ...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "PM" napisał w wiadomości grup
>> Chyba sie mylisz - bez podcisnienia parownik nie mial prawa podawac
>> gazu. To mi nawet na pierwszym przegladze sprawdzali.
>bardzo byćmoże że mi sie pomyliło
>w kazdym razie były dwie śruby i ja je sobie wyobrażam tak:
> wydatek=a*f(podciśnienia)+b
>- śruba "a"
>- śruba "b"
Juz nie pamietam, ale byla jeszcze trzecia sruba - zaworek na wezu
miedzy parownikiem.
A moze to byla wlasnie ta druga, a na starych parownikach byla tylko
jedna dodatkowa ?
>> I to jest bardzo rozsadny wymog - nie moze byc tak ze z wlaczonym
>> zaplonem gaz leci, leci, leci ... az w koncu wybucha.
>no tak.
>to może f2 miała wartości 0 albo 1 ?
No wlasnie - jedna ze srub na parowniku moze regulowac czulosc tej
blokady.
>> Przy czym akurat na jalowych obrotach problemu nie ma -
>> podcisnienie jest duze. Potem cos kombinowali zeby go zastapic
>> elektroniczna jednostka sprawdzajaca czy sie silnik kreci.
>można było mierzyć napięcie akumulatora.
Zbyt niepewne. Walniesz w drzewo, silnik zgasnie i gaz ma byc
zamkniety w pare sekund.
>>>za przepustnicą zawsze będzie podciśnienie, a za zamknięta
>>>przepustnica to już całkiem.
>> Dlatego zwezka w gazniku jest przed przepustnica.
>no wiesz jak by była za to by do silnika leciało 100% LPG ;-) na idlu
>a wraz z jej otwarciem coraz mniej - czyli zupełnie odwrotnie niż
>powinno.
>-czy na n>idle (uchylona przepustnica) potrzebna jest zwężka? -
>raczej nie.
Potrzebna - to ciagle jest instalacja podcisnieniowa i podcisnienie
zalezne od przeplywu jest potrzebne zeby podac wlasciwa ilosc gazu.
Tak samo zreszta dziala gaznik i zwezka jest jego czescia - dopiero
wtrysk to zmienia.
>kłopot jest przy zmknietej - stad myśl żeby dać wężyk z dyszką za
Przy czym nawet przy zamknietej jest dodatkowy boczny kanal do doplywu
powietrza.
>przepustnicą - ale wtedy najprawdopodobniej nie byłoby dostatecznego
>podciśnienia na parowniku..
Dlatego byl dodatkowy waz z kolektora ssacego, ale on sluzyl IMO do
"otworzenia parownika wlasnie".
J.
-
133. Data: 2011-12-22 18:56:58
Temat: Re: po dieslu teraz gaz ...
Od: nazgul <x...@w...pl>
> Juz nie pamietam, ale byla jeszcze trzecia sruba - zaworek na wezu
> miedzy parownikiem.
>
> A moze to byla wlasnie ta druga, a na starych parownikach byla tylko
> jedna dodatkowa ?
tak, odświeżyłeś mi pamięć
śruba na wężu do miksera (potem tam się pojawił silniczek krokowy (zwany
z włoska attuatorem) + 1 śruba na parowniku zmieniająca jego czułość.
>> -czy na n>idle (uchylona przepustnica) potrzebna jest zwężka? - raczej
>> nie.
>
> Potrzebna - to ciagle jest instalacja podcisnieniowa i podcisnienie
> zalezne od przeplywu jest potrzebne zeby podac wlasciwa ilosc gazu. Tak
> samo zreszta dziala gaznik i zwezka jest jego czescia - dopiero wtrysk
> to zmienia.
ha! przecież cały dolot jest jedną wielką zwężką i nawet jak nie ma
założonego LPG to w dolocie jest podciśnienie.
>
>> kłopot jest przy zmknietej - stad myśl żeby dać wężyk z dyszką za
>
> Przy czym nawet przy zamknietej jest dodatkowy boczny kanal do doplywu
> powietrza.
no jest ale mikry, dlatego też podciśnienie małe i potrzeba zrobienia
zwężki żeby gaz wysysać.
> Dlatego byl dodatkowy waz z kolektora ssacego, ale on sluzyl IMO do
> "otworzenia parownika wlasnie".
podobno był, ale ja w żadnej ze swoich instalek (1szt Igen i 2szt
IIgen) tego bajeru nie miałem.
był 1 wąż.
-
134. Data: 2011-12-22 20:28:43
Temat: Re: po dieslu teraz gaz ...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Wed, 21 Dec 2011 21:04:37 +0100, nazgul napisał(a):
>> To policzyłeś wpływ niezbyt dokładnego wymieszania gazu z powietrzem?
>>
> a skąd wiesz czy jest dobrze wymieszany czy nie jest?
Z fizyki.
> wpływ to ma ew. mniejsza prędkość spalania LPG.
O, co za ciekawa teoria.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
135. Data: 2011-12-22 20:29:38
Temat: Re: po dieslu teraz gaz ...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Wed, 21 Dec 2011 21:09:14 +0100, nazgul napisał(a):
>>> Z instalacją opartą o mikset chyba tak na prawdę nie da się tego zrobić do
>>> końca dobrze, a przynajmniej nie tak dobrze jak wtrysk benzyny.
>>
>> Dlaczego nie?
>
> bo nie ma sprzężenia zwrotnego?
O, naprawdę?
> czyli da się (z trudem) zrobić dobrze, ale z upływem lat i zmianami
> parametrów instalka LPG będzie się rozłaziła.
Znaczy taka II generacji, z układem samodopasowania?
>> Albo może być do dupy. Widzisz, elektronika może działać do dupy, a prawa
>> fizyki - nie.
>>
> ale mechanika mająca działająca w oparciu o prawa fizyki tez może
> działać źle.
O ile jest wadliwie skonstruowana.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
136. Data: 2011-12-22 20:30:59
Temat: Re: po dieslu teraz gaz ...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Wed, 21 Dec 2011 22:50:17 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
>
> Gen II ma sprzężenie zwrotne z sondy lambda.
> Ale to będzie najwyżej trym długookresowy - związany z "rozłażeniem".
Krótkookresowe też jest. Zastanów się nad tym, jak działa reduktor.
> Tam problem bierze się z tego że elementy nie pracują liniowo.
O, naprawdę? ;)
> Ale po co się męczyć, skoro są przepływomierze, wtryskiwacze i
> szerokopasmowe sondy lambda?
A wiesz, że ani przepłuwomierz, ani lambda nie są używane do reakcji na
skokową zmianę warunków pracy?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
137. Data: 2011-12-22 20:31:30
Temat: Re: po dieslu teraz gaz ...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Wed, 21 Dec 2011 22:21:47 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
> A takie kolanko jak sobie radziło z wolnymi obrotami, jak w zasadzie nie ma
> podciśnienia przed przpustnicą?
Tak samo jak mikser.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
138. Data: 2011-12-22 20:32:27
Temat: Re: po dieslu teraz gaz ...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 22 Dec 2011 10:44:30 +0100, J.F napisał(a):
> Chyba sie mylisz - bez podcisnienia parownik nie mial prawa podawac
> gazu. To mi nawet na pierwszym przegladze sprawdzali.
Mylisz się.
> I to jest bardzo rozsadny wymog - nie moze byc tak ze z wlaczonym
> zaplonem gaz leci, leci, leci ... az w koncu wybucha.
Dlatego centralka po sekundzie odcinała elektrowaworem gaz.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
139. Data: 2011-12-22 21:17:58
Temat: Re: po dieslu teraz gaz ...
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Thu, 22 Dec 2011 18:56:58 +0100, nazgul wrote:
>> Potrzebna - to ciagle jest instalacja podcisnieniowa i podcisnienie
>> zalezne od przeplywu jest potrzebne zeby podac wlasciwa ilosc gazu. Tak
>> samo zreszta dziala gaznik i zwezka jest jego czescia - dopiero wtrysk
>> to zmienia.
>
> ha! przecież cały dolot jest jedną wielką zwężką i nawet jak nie ma
> założonego LPG to w dolocie jest podciśnienie.
Bardzo nieduże i niestabilne.
Zresztą stąd gazownicze patenty z przytykaniem, albo obracaniem ssaka
powietrza tyłem/bokiem do kierunku wpływu powietrza, albo chowanie go w
dziwnych miejscach komory silnika.
Po to żeby to podciśnienie było bardziej stabilne.
Bo bez tych patentów bywa tak, że instalacja wystrojona dobrze w warsztacie
zaczyna żyć własnym życiem podczas jazdy, w zależności od prędkości,
obrotów albo siły i kirunku wiatru.
Drugi problem to to że dolot bywa dość skomplikowany. Komory rezonansowe i
różne dziwne kształty mające za zadanie generowanie (albo znoszenie) drgań
- albo w celu zmniejszenia hałasu, albo zwiększenia wydajnośći.
To nie jest taki prosty przepływ laminarny, tam się robią węzły fali
stojącej, przemieszczają się w zależności od parametrów pracy silnika.
-
140. Data: 2011-12-22 21:51:39
Temat: Re: po dieslu teraz gaz ...
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 22 Dec 2011 21:17:58 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
>> ha! przecież cały dolot jest jedną wielką zwężką i nawet jak nie ma
>> założonego LPG to w dolocie jest podciśnienie.
>
> Bardzo nieduże i niestabilne.
Dlatego reduktor ma wieeeeeelką membranę.
> Zresztą stąd gazownicze patenty z przytykaniem, albo obracaniem ssaka
> powietrza tyłem/bokiem do kierunku wpływu powietrza, albo chowanie go w
> dziwnych miejscach komory silnika.
> Po to żeby to podciśnienie było bardziej stabilne.
Nie, to po to, że są durniami i nie wiedzą co to ciśnienie odniesienia.
> Bo bez tych patentów bywa tak, że instalacja wystrojona dobrze w warsztacie
> zaczyna żyć własnym życiem podczas jazdy, w zależności od prędkości,
> obrotów albo siły i kirunku wiatru.
Źle wystrojona. Ale który z tych durniów o kompensacji słyszał....
> Drugi problem to to że dolot bywa dość skomplikowany. Komory rezonansowe i
> różne dziwne kształty mające za zadanie generowanie (albo znoszenie) drgań
> - albo w celu zmniejszenia hałasu, albo zwiększenia wydajnośći.
Nie mają wielkiego znaczenia.
> To nie jest taki prosty przepływ laminarny, tam się robią węzły fali
> stojącej, przemieszczają się w zależności od parametrów pracy silnika.
Bez przesady.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++