Dnia 14.02.2010 Piotr May <p...@r...pl> napisał/a:
> On 2010-02-14 15:38, n...@s...com wrote:
>
>> Kask jest dla mietczakow, jak odblaski czy choragiewka przy rowerze.
>> Nie tak dawno bylem dzieckiem :)))
>
> Powiedz to mojemu dziecku ktory juz lata w kasku i wszytkich
> ochraniaczach po domu i czeka na wiosne zeby rowerkiem pojezdzic (4 lata)

Jak byś mu powiedział że ma nosić indiański pióropusz żeby móc fajnie
śmigać na fajnym rowerku to też by nosił.
>
> ech...
> Bo dzieci to trzeba umiec miec... nakazami to mozna tylko i wylacznie
> dziecko i doroslego zepsuc.
>
Ale wiesz że dosyć dziwne by było gdyby dorosły człowiek nie potrafił
zmanipulować czterolatka.

--
kakmaratgmaildotcom

do góry

Dnia 15-02-2010 o 05:10:38 AlF <s...@g...com>
napisał(a):

> Mysle ze z przeszlej bogatej kultury Chin nie zostalo wiele.
>

Zostało bardzo wiele...

Chinczykow.

j
--
Ech zizn.

do góry

KJ Siła Słów pisze:
...>8
> I ani wsparcie JKM ani publiczna dyskusja nie jest mi do tego
> lamania w niczym potrzebna.

A ja bym tak wolal wogole nie lamac prawa a moc zyc "po swojemu"!

Pozdrawiam
Sir Piernik
Betvelwe

do góry

> Somalia czeka.

Ty naprawdę masz naturę niewolnika.

do góry

Robert Rędziak wrote:
>> do Chin wyplywa tylko to co wszyscy wiedza jak robic. nie jest to
>> know-how w sensie jakiejs unikalnej wiedzy.
>
> Tylko że to, co już mają, powoli zaczyna wystarczać do
> uzależnienia od siebie tej ,,mądrzejszej'' części świata. A
> potem to, czego nie wymyślą sami, bądź nie zwędzą za pomocą
> służb wywiadowczych, niejako ,,samo do nich przyjdzie'', jak już
> ,,mądrzejsza'' część świata ze smutkiem zauważy, że bez pomocy
> chińskiego robotnika-kopisty nie jest w stanie się np. ubrać czy
> przyrządzić posiłku. Poza tym ze szczytu wiedzy wyżyć mogą
> jakieś pojedyncze procenty, a reszta?

nie doceniasz wolnego rynku. zyje w USA od ponad 10 lat i nie moge sie
nadziwic jak to wszystko sie super optymalnie kreci. Dwa lata temu cena
paliwa wzrosla do jakis $4/galon (teraz jest 60% z tego) i poniewaz
transport okazal sie nieekonomiczny, to male firmy produkujace lokalnie
pojawily sie jak grzyby po deszczu. tutaj zdecydowana wiekszosc PKB to
uslugi (jak i pewnie wszedzie indziej) a przeniesienie pordukcji nie
stanowi jakiegos problemu.

co do szpiegostwa przemyslowego - to zgadzam sie - znam przypadek z
firmy dla ktorej pracowalem ze zlapali Chinke na granicy ktora wlasnie
byla szpiegiem. sprawa byla glosna.

>> A w ogole to Chinczycy nie
>> maja polotu w tym co wymyslaja. w kopiowaniu sa dobrzy.
>
> Jak Japończycy jakieś pół wieku temu. Potem zaczęli usprawniać
> to, co skopiowali.

okay - robia dobre motury i niektore puszki - ale nic po za tym nie
widze co usprawnili?

do góry

On Mon, 15 Feb 2010 21:10:53 -0700, AlF
<s...@g...com> wrote:

> nie doceniasz wolnego rynku. zyje w USA od ponad 10 lat i nie moge sie
> nadziwic jak to wszystko sie super optymalnie kreci. Dwa lata temu cena
> paliwa wzrosla do jakis $4/galon (teraz jest 60% z tego) i poniewaz
> transport okazal sie nieekonomiczny, to male firmy produkujace lokalnie
> pojawily sie jak grzyby po deszczu.

Co produkujące, tanią odzież (tanią w produkcji, nie w sprzedaży
oczywiście)? Jakoś nie widzę przeciętnego amerykanina, który
szyje cały dzień jeansy za dolara czy może nawet kilka dolarów
dniówki.

>> Jak Japończycy jakieś pół wieku temu. Potem zaczęli usprawniać
>> to, co skopiowali.
>
> okay - robia dobre motury i niektore puszki - ale nic po za tym nie
> widze co usprawnili?

Co usprawnili japończycy? Praktycznie całą elektronikę użytkową
(elektronikę w ogóle), aparaty fotograficzne, z takich rzeczy,
które od strzału mi przychodzą do głowy, ale nie tylko bo z
przemysłem chemicznym czy ciężkim też są za pan brat (np.
silniki okrętowe). A to, wraz z motoryzacją, jest dużym
fragmentem tortu pt. produkcja przemysłowa.

r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com

I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

do góry

Użytkownik "Michał V-R" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hlbet5$la6$2@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2010-02-15 13:28, n...@s...com pisze:
>
>> Masz racje, tez bym wolal zeby celniczka macala moje brudne galoty
>> na
>> kazdej granicy ;)
>
> A widziales niemieckie celniczki? Helga to przy nich pieknosc
>

Widziałem tak śliczne niemieckie policjantki, że nie byłem pewien czy
to nie modelki przebrane.
Celniczki też bywały niczego sobie. Choć nie wiem o którą Helgę Ci
chodzi...

--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj

do góry

Użytkownik "AlF" <s...@g...com> napisał w
wiadomości news:4B7A1ACD.8060307@ggmail.com...
> Robert Rędziak wrote:

>>> A w ogole to Chinczycy nie maja polotu w tym co wymyslaja. w
>>> kopiowaniu sa dobrzy.
>>
>> Jak Japończycy jakieś pół wieku temu. Potem zaczęli usprawniać
>> to, co skopiowali.
>
> okay - robia dobre motury i niektore puszki - ale nic po za tym nie
> widze co usprawnili?

Cała optyka medyczna i fotograficzna jest tu świetnym przykładem.
Zaczynając od kopiowania Leiki doszli tak daleko, gdzie niemiecki
przemysł raczej nie dojdzie.


--
Jasio
vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj

do góry

W dniu 2010-02-16 10:42, Jasio pisze:

> Widziałem tak śliczne niemieckie policjantki, że nie byłem pewien czy to
> nie modelki przebrane.
> Celniczki też bywały niczego sobie. Choć nie wiem o którą Helgę Ci
> chodzi...
pewnie film kręcili,słyszałem ostatnio w radiu że u nich mężczyźni to
płeć piękna:-)

Allo Allo nie oglądałeś?


--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem

do góry