-
21. Data: 2011-12-26 21:08:31
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Mon, 26 Dec 2011 20:41:39 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>>>> Szkoda tylko że rowerzysta nie jest kierowcą.
>>>
>>> Przestałeś jeździć rowerem, czy straciłeś PJ? ;P
>>
>> Ani jedno, ani drugie. Rower nie jest pojazdem silnikowym, więc osoba go
>> prowadząca nie jest kierowcą.
>
> No proszę - skąd więc utrata PJ?
Zapewne z wyroku sądu.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
22. Data: 2011-12-26 21:22:59
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 26 Dec 2011 21:01:10 +0100, J.F. napisał(a):
>>> A tak to moze cie nie przejedzie, bo bedzie sie bal prowadzic po pijaku,
>>> albo bedzie trzezwy.
>> Tak samo w wypadku kiedy za przejechanie mnie będa drakońskie kary.
>
> ALe nie sa. Sa wrecz smieszne.
> I patrzac na statystyke ... moze to bardzo dobrze ?
Nie sądzę. IMO wystarczyłoby, że ubezpieczyciel miałby prawo do ściągnięcia
10% tego, co wypłacił poszkodowanym z delikwenta.
>> Przede wszystkim naprawde szukać sprawców.
>
> Jak w takiej sytuacji ? Policja nie cudotworcy.
Nie. To lenie, które nawet jak się im da zdjęcie sprawcy i powie, gdzie
mogą go znaleźć to nie ruszą tyłków.
>>> A ja jechales ale sie nie uda, to zastrzela ?
>> No coś w tym rodzaju. Mogłes nie jechać.
> Czyli wracamy do tego ze "piles - nie jedz, bo zastrzela".
Piłeś - nie jedź, bo jak zrobisz komus kuku, to będziesz miał przesrane.
>>> Czy wrecz w ogole nie ma limitow predkosci, ale sa wysokie kary za
>>> wszystkie wypadki, bo w kazdym sprawca jechal za szybko :-)
>>
>>Albo też są znaki sugerujące prędkość, jak się do nich nie stosowałeś, to
>>jesteś z automatu winny.
>
> Ale po co jakies znaki, skoro kazdy moze sobie sam limit ustawic ?
Po to, żeby było wiadomo kiedy jesteś sprawcą.
> Trafila sie, czy sam wezwales ?
Sam wezwałem, na życzenie poszkodowanego :D
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
23. Data: 2011-12-26 21:51:24
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 26 Dec 2011 21:22:59 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):
> Dnia Mon, 26 Dec 2011 21:01:10 +0100, J.F. napisał(a):
>>>> A tak to moze cie nie przejedzie, bo bedzie sie bal prowadzic po pijaku,
>>>> albo bedzie trzezwy.
>>> Tak samo w wypadku kiedy za przejechanie mnie będa drakońskie kary.
>> ALe nie sa. Sa wrecz smieszne.
>> I patrzac na statystyke ... moze to bardzo dobrze ?
> Nie sądzę.
Spojrz na to tak - mamy ostatnio 3000 ofiar smiertelnych na 20 mln
pojazdow. Czyli przecietny kierowca jezdzac przez 40 lat ma
1/167 szansy zabicia czlowieka.
Wypadkow jest wiecej, ale i tam bedzie ~1/10.
To co chcesz osiagnac wysokimi karami ?
> IMO wystarczyłoby, że ubezpieczyciel miałby prawo do ściągnięcia
> 10% tego, co wypłacił poszkodowanym z delikwenta.
W niektorych przypadkach moze byc troche za duzo, bo co - zosgtaniesz bez
srodkow do zycia ? Ale jakis pomysl to jest - tylko znow - o zerowej mocy
prewencyjnej.
Kazdemu sie wydaje ze dobrze jedzie, ze bezpiecznie, ze duren jakis te
znaki ustawial (bo czesto i duren :-)) i ze nic zlego go nie spotka.
Nie wiedziales ze jest zima, nie widziales lodu na drodze ?
To po cholere wyprzedzales tego tira ? :-)
>>> Przede wszystkim naprawde szukać sprawców.
>> Jak w takiej sytuacji ? Policja nie cudotworcy.
> Nie. To lenie, które nawet jak się im da zdjęcie sprawcy i powie, gdzie
> mogą go znaleźć to nie ruszą tyłków.
Ale z adresem ? Czy proponujesz zeby ustawili sie na ulicy i przygladali
przechodniom, bo sprawca pewnie gdzies tu mieszka ..
>>>> A ja jechales ale sie nie uda, to zastrzela ?
>>> No coś w tym rodzaju. Mogłes nie jechać.
>> Czyli wracamy do tego ze "piles - nie jedz, bo zastrzela".
> Piłeś - nie jedź, bo jak zrobisz komus kuku, to będziesz miał przesrane.
To nie prosciej zakazac jazdy ?
Bedziesz mial dwie ofiary mniej - jedna w wypadku, druga w wiezeniu.
>> Trafila sie, czy sam wezwales ?
> Sam wezwałem, na życzenie poszkodowanego :D
auto z lizingu czy zarzad autostrady sie objawil ? :-)
J.
-
24. Data: 2011-12-26 22:54:29
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 26-12-2011 16:28, Adam Płaszczyca pisze:
> Może po prostu przestać stosować nieskuteczne metody?
> Wystarczy to, co kilka krajów wprowadziło - jazda na gazie nie jest karana.
> Zrobienie czegoś na gazie - bardzo ostro.
Może jednak nie chlać? Czy to już na prawdę taki naród alkoholików?
--
Paweł
-
25. Data: 2011-12-26 23:12:25
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 26 Dec 2011, Jasio wrote:
> szkoda, że nie podali ile z tych wypadków spowodowali nietrzeźwi, a ile
> trzeźwi, no ale pewnie to nie byłyby zbyt wygodne dla policji liczby.
Ktoś zadał to pytanie podającym informacje "samochodowe" w 1 PR.
Odpowiedź była mocno wymijająca :P
Z odesłaniem do statystyk policji w internecie (ciekawe, ilu słuchaczy
zajarzy że to właśnie należy zrobić).
pzdr, Gotfryd
-
26. Data: 2011-12-26 23:27:27
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 26 Dec 2011 23:12:25 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):
> On Mon, 26 Dec 2011, Jasio wrote:
>
>> szkoda, że nie podali ile z tych wypadków spowodowali nietrzeźwi, a ile
>> trzeźwi, no ale pewnie to nie byłyby zbyt wygodne dla policji liczby.
>
> Ktoś zadał to pytanie podającym informacje "samochodowe" w 1 PR.
> Odpowiedź była mocno wymijająca :P
A jeszcze ilu z tych co spowodowali to byli piesi i rowerzysci :-)
J.
-
27. Data: 2011-12-26 23:29:03
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 26 Dec 2011 22:54:29 +0100, DoQ napisał(a):
> W dniu 26-12-2011 16:28, Adam Płaszczyca pisze:
>> Może po prostu przestać stosować nieskuteczne metody?
>> Wystarczy to, co kilka krajów wprowadziło - jazda na gazie nie jest karana.
>> Zrobienie czegoś na gazie - bardzo ostro.
>
> Może jednak nie chlać? Czy to już na prawdę taki naród alkoholików?
No ale widzisz - swieta byly sute, i kieliszek wytrawnego wina jest jak
najbardziej na miejscu.
I prosze nie mowic ze to cos zlego i przeszkadza w prowadzeniu :-)
J.
-
28. Data: 2011-12-26 23:31:47
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 26-12-2011 23:29, J.F. pisze:
> No ale widzisz - swieta byly sute, i kieliszek wytrawnego wina jest jak
> najbardziej na miejscu.
> I prosze nie mowic ze to cos zlego i przeszkadza w prowadzeniu :-)
I po kieliszku pijani ponad 0,5 promila mają?
--
Paweł
-
29. Data: 2011-12-27 00:59:11
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 26 Dec 2011 23:31:47 +0100, DoQ napisał(a):
> W dniu 26-12-2011 23:29, J.F. pisze:
>> No ale widzisz - swieta byly sute, i kieliszek wytrawnego wina jest jak
>> najbardziej na miejscu.
>> I prosze nie mowic ze to cos zlego i przeszkadza w prowadzeniu :-)
>
> I po kieliszku pijani ponad 0,5 promila mają?
Ale u nas wolno tylko 0.2.
J.
-
30. Data: 2011-12-27 07:31:08
Temat: Re: pewnie nic nowego
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 27-12-2011 00:59, J.F. pisze:
>>> No ale widzisz - swieta byly sute, i kieliszek wytrawnego wina jest jak
>>> najbardziej na miejscu.
>>> I prosze nie mowic ze to cos zlego i przeszkadza w prowadzeniu :-)
>> I po kieliszku pijani ponad 0,5 promila mają?
> Ale u nas wolno tylko 0.2.
No więc zakładając, że wypiję 150ml kieliszek wina to już po 1,5h
biesiadowania będę miał już jakieś 0,0 promila. Tak że umówmy się, tu
nie chodzi o wypicie kieliszka wina.
--
Paweł