-
41. Data: 2011-11-04 20:58:27
Temat: Re: passe partout - jak/czym mniej banalnie?
Od: "Piotr Sz." <n...@s...pl>
> Właśnie właśnie. Żadnego wychylania ponad standardy i ogólnie przyjęte
> zwyczaje. Bo wszystko inne to wiocha. To ci dopiero przepis na wolność
> twórczą.
Malo ma miejsca na "wolnosc tworcza" blizej srodka kadru?
Fikusna ramka to dopiero akt tworczy! Litosci... :-)
--
Pozdrawiam
Piotr Sz.
www.szkut.com
-
42. Data: 2011-11-05 01:06:44
Temat: Re: passe partout - jak/czym mniej banalnie?
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
Piotr Sz. in news:1qd1qcsbz1i18$.de8z1ea73s79.dlg@40tude.net
>> Właśnie właśnie. Żadnego wychylania ponad standardy i ogólnie przyjęte
>> zwyczaje. Bo wszystko inne to wiocha. To ci dopiero przepis na wolność
>> twórczą.
> Malo ma miejsca na "wolnosc tworcza" blizej srodka kadru?
> Fikusna ramka to dopiero akt tworczy! Litosci... :-)
nikt nie mowi o fikuśnej (w znaczeniu: bez sensu,gustu, etc);
nikt nie mowi, ze "ramka" musi byc;
nigdzie nie pisalem - piszac root post - że musze to mieć;
jedni to robia, inni nie;
jedno jest pewne: wolny wybór; i zapewne ten, kto tego nie robi, to albo
gardzi takim zabiegiem, albo nie odczuwa potrzeby takiego zabiegu,albo
chce,ale nie potrafi, albo...
z pewnoscia: nie jest to OBIEKTYWNIE bez sensu.
dlatego dyskusja o sensie jest jałowa.
O metodzie - nie.
-
43. Data: 2011-11-05 01:09:16
Temat: Re: passe partout - jak/czym mniej banalnie?
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
cichybartko in news:j8v13u$h7j$1@news.onet.pl
> On 2011-11-03 22:11, Piotr Sz. wrote:
>>> Joel-Peter Witkin:
>> Hm... normalna biala ramka. To co wewnatrz kadru to raczej pociemnione
>> krawedzie a nie ramka. Chyba, ze cos zle widze.
> No cóż może autorowi wątku chodzi o takie właśnie "pociemnienie".
także; najogolniej nazwalem sprawe "obramowaniem", "graficznym wykonczeniem"
foto - jakos tak. Mozna to jeszcze do-nazywac "zamknieciem formy", jak kto
chce. Wiadomo, o co chodzi. Mam nadzieję.
-
44. Data: 2011-11-05 05:39:47
Temat: Re: passe partout - jak/czym mniej banalnie?
Od: "Piotr Sz." <a...@a...pl>
> nigdzie nie pisalem - piszac root post - że musze to mieć;
> jedni to robia, inni nie;
Jednak widze, ze nasza "silowa edukacja estetyczna" jakis efekt dala ;-)
A powaznie: poeksperymentuj z ramkami, ale naoprawde ostroznie. Pamietaj, ze
w niektorych "ogladaczach" taki ramkowany zabieg moze wywolac na tyle silne
uczucie politowania dla Tworcy ramki, ze przesloni to co jest na fotografi.
Z tgo co widze w watku, nie jestem jakim wyjatkiem w tej ocenie.(moze po
prstu tez za bardzo "stykowka" kojarzy mi sie z polproduktem :-)
--
Pozdrawiam
Piotr Sz.
piotr(@)szkut.com
www.szkut.com
-
45. Data: 2011-11-05 16:02:17
Temat: Re: passe partout - jak/czym mniej banalnie?
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
Piotr Sz. in news:j92i78$ni5$1@news.dialog.net.pl
>> nigdzie nie pisalem - piszac root post - że musze to mieć;
>> jedni to robia, inni nie;
> Jednak widze, ze nasza "silowa edukacja estetyczna" jakis efekt dala ;-)
nie, nie, zapewniam Cię, że nie potrzebuję edukacji w sprawie estetyki. W
sprawach warsztatowych - a to już insza inszość :)
a to, że wspomnialem, iż "nie pisalem , że musze to mieć" - nie jest moim
naglym ustepstwem w sprawach "ramkowych" bo tak perswazyjne okazaly sie
posty odpowiadajace, że aż zmienilem zdanie, ale jest to tylko i wyłącznie
moją uwagą, że nigdzie wczesniej nie wyrazilem jakiegos kategorycznego
zdania w tej sprawie.
Pytalem _tylko_ o metode/metody. Tylko. Pomijam rozwazania estetyczne. To
sam sobie rozwiazuje :)
Ale o czym tu mowa? Chcemy rozstrzygnac sens czy brak sensu w sprawie, o
ktorej zdanie maja podzielone legiony tworcow/artystow i to tych naprawde
tworczych i ciekawych? No chyba nie warto :)
Z wątku rozumiem, że tak naprawde, to nie ma jakiejs artystycznie ciekawej
metody na podejsciem do sprawy z uzyciem softu.
-
46. Data: 2011-11-06 08:07:11
Temat: Re: passe partout - jak/czym mniej banalnie?
Od: "Piotr Sz." <a...@a...pl>
> Z wątku rozumiem, że tak naprawde, to nie ma jakiejs artystycznie ciekawej
> metody na podejsciem do sprawy z uzyciem softu.
Sztampa to sztampa.
--
Pozdrawiam
Piotr Sz.
piotr(@)szkut.com
www.szkut.com
-
47. Data: 2011-11-06 08:16:38
Temat: Re: passe partout - jak/czym mniej banalnie?
Od: "Piotr Sz." <a...@a...pl>
> także; najogolniej nazwalem sprawe "obramowaniem", "graficznym
> wykonczeniem" foto - jakos tak. Mozna to jeszcze do-nazywac "zamknieciem
> formy", jak kto chce. Wiadomo, o co chodzi. Mam nadzieję.
No wlasnie nie wiadomo, bo pokazujesz przyklady z rameczkami "a la wiocha",
a chcesz soft do artystyczngo obramowania , graficznego wykonczenia zdjecia
i zamkniecia jego formy. Czegos takigo raczej nie znajdziesz. (o czym
zreszta tersc watku juz Cie powinna przekonac) :-)
--
Pozdrawiam
Piotr Sz.
piotr(@)szkut.com
www.szkut.com
-
48. Data: 2011-11-07 09:31:43
Temat: Re: passe partout - jak/czym mniej banalnie?
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2011-11-04 21:58:27 +0100, "Piotr Sz." <n...@s...pl> said:
>> Właśnie właśnie. Żadnego wychylania ponad standardy i ogólnie przyjęte
>> zwyczaje. Bo wszystko inne to wiocha. To ci dopiero przepis na wolność
>> twórczą.
>
> Malo ma miejsca na "wolnosc tworcza" blizej srodka kadru?
Może komuś mało.
> Fikusna ramka to dopiero akt tworczy! Litosci... :-)
Skoro jesteś takim autorytetem od tego co jest wiochą, a co aktem
twórczym, to ja bym chciał zobaczyś Twoje referencje - jakieś
publikacje naukowe o tematyce, listę wystaw itp. Bo trzeba być oprawdy
wybitnym znawcą, aby nie widząc utworu na oczy umieć go tak trafnie i
jednoznacznie sklasyfikować.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
49. Data: 2011-11-07 09:33:40
Temat: Re: passe partout - jak/czym mniej banalnie?
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2011-11-05 06:39:47 +0100, "Piotr Sz." <a...@a...pl> said:
>> nigdzie nie pisalem - piszac root post - że musze to mieć;
>> jedni to robia, inni nie;
>
> Jednak widze, ze nasza "silowa edukacja estetyczna" jakis efekt dala ;-)
> A powaznie: poeksperymentuj z ramkami, ale naoprawde ostroznie.
> Pamietaj, ze w niektorych "ogladaczach" taki ramkowany zabieg moze
> wywolac na tyle silne uczucie politowania dla Tworcy ramki, ze
> przesloni to co jest na fotografi.
I takich oglądaczy osobiście bym zlał sikiem falistym. I tak się nigdy
nie dogodzi wszystkim, po co więc marnować energię na dogadzania
ślepcom...
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
50. Data: 2011-11-07 12:44:25
Temat: Re: passe partout - jak/czym mniej banalnie?
Od: "1634Racine" <1...@R...pl>
Piotr Sz. in news:j95fp5$5n6$1@news.dialog.net.pl
>> także; najogolniej nazwalem sprawe "obramowaniem", "graficznym
>> wykonczeniem" foto - jakos tak. Mozna to jeszcze do-nazywac "zamknieciem
>> formy", jak kto chce. Wiadomo, o co chodzi. Mam nadzieję.
> No wlasnie nie wiadomo, bo pokazujesz przyklady z rameczkami "a la
> wiocha",
zastanawiam sie, jak Ci to wytlumaczyc.... hm. Może tak:
1.
nie zgadzam sie że to jest wiocha:
http://estevanoriol.com/wp/?p=56 i mozemy miec po prostu rozne zdania.
Biore to na klate.
Nie twierdze, że to jest dokladnie to, co ja aprobuje, ale jest, jakie jest
i z pewnoscią to juz jest propozycja, z pewnoscia nie jest wiocha.
2.
http://estevanoriol.com/wp/?p=56 - ok, to faktycznie jest taka
"metal-wiocha", ale tez pomysl, że to jest greps, to jest celowe. Zobacz co
jest na
zdjeciach. Ja to tak czytam. Moze sie podobac, badz nie; to tyle.
A mnie NIE chodzilo o to, by poszeptac o estetyce, ale o metodzie, o
technice :) A co sie porobilo?
> a chcesz soft do artystyczngo obramowania , graficznego
> wykonczenia zdjecia i zamkniecia jego formy. Czegos takigo raczej nie
> znajdziesz. (o czym zreszta tersc watku juz Cie powinna przekonac) :-)
i dokladnie taka jest konkluzja: z wątku tego nie dowiaduje sie.
Dobre pytanie: jaka jest obiektywna prawda? Otwieta nie znaju.