W dniu 2010-08-31 11:06, to pisze:
> Jest jeszcze coś takiego jak projekt, materiały, kontrola jakości itd.

Dokładnie, do tego dochodzi jeszcze opłacalność i cięcie kosztów :)
Wszystko musi się opłacać a klient jest najmniej ważny, ważne jest to
aby dokonał zakupu właśnie tych opon a nie innych reszta nie ma
absolutnie żadnego znaczenia, bo jak wydał swoje ciężko zarobione
pieniądze to i tak będzie je chwalił. Bo nie powie wśród znajomych ale
ze mnie bałwan kupiłem drogie badziewne opony :)

--
krzysiek82

do góry

begin Jurand

> A w ogóle zdarzyło Ci się kupować opony kierując się czymś innym, niż
> tylko ich marką?

Tak, za każdym razem.

> A Ty, skoro masz jakieś porównanie, to może się nim z kolegą podzielisz?
> Bo jak na razie podsumowanie wątku na zasadzie - Nexen = gejowe,
> Michelin = męskie jest conajmniej śmieszne.

Pisałem cokolwiek o Michelinie? Twierdze, ze nie ma co eksperymentować z
chińszczyzną w czym innym niż taksówka lub poldon do kulania się 50 km/h
po mieście.

--
ignorance is bliss

do góry

W dniu 2010-08-30 23:04, margines pisze:
> Witam
>
> Czy ktoś może użytkował opony Nexen ale tych większych rozmiarów np. na
> felgi 18" i przy szybszych autach? Jak ogólne wrażenia? Warto? Czy uciekać?


Witaj,

mam w alfie 166 jtd (remap na ~190KM @ 400Nm) te opony, a dokładniej
NEXEN N5000 215/55 R17 i powiem Ci że o ile na suchym jest bdb to na
mokrym czasem nie idzie ruszyć z miejsca, albo np w czasie jazdy potrafi
zgubić przyczepność przy przyspieszaniu na 3 biegu, co do hamowania to
ciężko powiedzieć bo w jtd oszczędzali na hamulcach i nie ma jak ocenić
tych opon.
co do ścieralności to nie ma na co narzekać jak na opony za ~350zł/szt

Pozdrawiam,
Marcin

do góry

"krzysiek82" <o...@c...pl> wrote in message
news:4c7cbd4c$0$27043$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2010-08-31 08:46, to pisze:
>>Testy są dostępne, wystarczy poszukać.
>
> większość jest delikatnie mówiąc ustawiana :)

Albo pisana z mysla "jak na tanie opony jest dobrze", co wcale nie znaczy ze
"jest dobrze" obiektywnie.

Pozdrawiam
Kamil

do góry

Użytkownik "Olek" <> napisał w wiadomości ...

>> Nie ma czegoś takiego jak opony firmowe. Opieranie się tylko na marce to
>> wmawianie sobie, że każdy producent sam produkuje opony. A to nie jest
>> prawda :) Pirelli czy Dunlop to tylko marki, a wykonawcami są zwykle
>> firmy z chin co nie oznacza, że są złe jakościowo. Bo opony dzielą się
>> na chińskie i produkowane w chinach.
>>
>
> akurat z Pirelli mam negatywne doświadczenia, więc nawet "marka" to nie
> jakość tylko co najwyżej cena...

A ja mam akurat pozytywne z Pirelli (konkretnie Sottozero)... :)
ergo: opinia jest jak dupa - każdy ma swoją...
więc nie ma o co kruszyć kopii :)


--
pozdrawiam
Tadeusz

do góry

begin Olek

> miałeś kiedyś te nexeny na kołach czy zmyślasz?

Nie miałem i nie będę miał. Czy trzeba skosztować kupy by wiedzieć, że
warto przyrządzać z niej obiadu?

--
ignorance is bliss

do góry

On 2010-08-31 16:26, to wrote:
> begin Olek
>
>> miałeś kiedyś te nexeny na kołach czy zmyślasz?
>
> Nie miałem i nie będę miał. Czy trzeba skosztować kupy by wiedzieć, że
> warto przyrządzać z niej obiadu?
>

po czym stwierdzasz, że to kupa jest?

do góry

Użytkownik "margines" <m...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i5h6dt$heo$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> Czy ktoś może użytkował opony Nexen ale tych większych rozmiarów np. na
> felgi 18" i przy szybszych autach? Jak ogólne wrażenia? Warto? Czy
> uciekać?


Hehe, dziś przypadkiem zauważyłem, że sporo samochodów ma założone Nexeny
(jakoś tak rzuciło mi się dziwnie w oczy), czyli musi być jakaś obiegowa
opinia, która sprawia, że ludzie chętnie je kupują.

do góry

Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4c7ccd3f$0$21010$65785112@news.neostrada.pl...
> begin Jurand
>
>> A w ogóle zdarzyło Ci się kupować opony kierując się czymś innym, niż
>> tylko ich marką?
>
> Tak, za każdym razem.
>
>> A Ty, skoro masz jakieś porównanie, to może się nim z kolegą podzielisz?
>> Bo jak na razie podsumowanie wątku na zasadzie - Nexen = gejowe,
>> Michelin = męskie jest conajmniej śmieszne.
>
> Pisałem cokolwiek o Michelinie? Twierdze, ze nie ma co eksperymentować z
> chińszczyzną w czym innym niż taksówka lub poldon do kulania się 50 km/h
> po mieście.

A jeździłeś na tych Nexenach 18", na które tak psioczysz?

Jurand.

do góry

"Tadeusz" <...@s...onet.pl> wrote in message
news:i5j3d3$d0g$1@pippin.nask.net.pl...

>> akurat z Pirelli mam negatywne doświadczenia, więc nawet "marka" to nie
>> jakość tylko co najwyżej cena...
>
> A ja mam akurat pozytywne z Pirelli (konkretnie Sottozero)... :)
> ergo: opinia jest jak dupa - każdy ma swoją...
> więc nie ma o co kruszyć kopii :)

Poza tym firma, to nie opona. Na podstawie opon letnich, ktore mialem na
poprzednim aucie uznalbym, ze Dunlop to beznadzieja, ale zimowki sie calkiem
dobrze sprawuja. Inne firmy tez maja lepsze i gorsze opony w ofercie.

--
Axel

do góry