-
41. Data: 2012-04-02 21:20:57
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: Kefir <a...@g...com>
On 2 Kwi, 20:38, AZ <a...@g...com> wrote:
> On 04/02/2012 06:44 PM, duddits wrote:
>
> > Jeszcze nie wymieniałem, a w deszczu to i więcej się zdarzało przejechać :)
>
> > Nie zaobserwowałem by to się jakoś szczególnie odbijało na spalaniu, nie
> > na tyle bym to zauważył. Bardziej istotne wydaje mi się dbanie o
> > prawidłowy naciąg łańcucha.
>
> A co ma spalanie do smarowania łańcucha? Powiedz mi jaki spray wytrzyma
> na łańcuchu więcej niż 300 km na suchym i 150 po mokrym. Miałem i Motule
> i Castrole i inne wynalazki i po przejechaniu dystansu jw. łańcuch się
> świecił jak psu jajca na wiosnę. Jak trzeba o-ringowy łańcuch naciągać
> to znaczy, że jego dni są już policzone.
>
Czy jesli w moim ST 955 smar trzyma sie 500-800 km to znaczy, ze cos
popsulem?
--
Pozdrawiam, Artur vel Kefir & ST 955 / XT660X / Tiger 955i
-
42. Data: 2012-04-03 08:04:33
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2012-04-02 11:30, doktorski pisze:
> Probujesz tlumaczyc podstawy elektryki czlowiekowi, ktory nie potrafi sie podpisac.
Nie sadzisz, ze tracisz czas?
> BP, MSPANC.
>
> pzdr, dr
> 14/525/400
Znaczy, że gdybym dokładał do każdego posta bzdurne cyferki, to dodałoby
mi to 300 punktów do "podstaw elektryki"?
-
43. Data: 2012-04-03 08:38:53
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: Norbi <n...@o...pl>
W dniu 2012-04-02 21:20, Kefir pisze:
>>
> Czy jesli w moim ST 955 smar trzyma sie 500-800 km to znaczy, ze cos
> popsulem?
>
Znaczy sie wybrales najgesciejszy... :)
Norbi
BLACK XX'03
-
44. Data: 2012-04-03 11:05:48
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: AZ <a...@g...com>
On 04/02/2012 09:19 PM, mateusz symbuła wrote:
> Skoro już Kolego się zabrałeś za porównywanie, pronowowałbym zrobić to
> rzetelnie. Tak się akurat składa, że trochę wiem o tych dwóch
> urządzeniach:
>
To trzeba było od razu powiedzieć, że jesteś sprzedawcą Motooilera -
było by ciut jaśniej, bo nie każdy może skojarzyć.
> -< jak się przyjrzeć to w zasadzie tyle samo gratów co w Scottoiler /
> tam 'sterowanie' wydatkiem jest zintegrowane ze zbiornikiem /Reservoir
> Metering Valve RMV/ minus membrana i wąż z podciśnieniem podatne na
> uszkodzenia;
No to gdzie jest to "tyle samo" skoro jest o jeden element mniej? Jak
membrana jest podatna na uszkodzenie i wąż z podciśnieniem? Mam w moto
węże z podciśnieniem i nie ulegają uszkodzeniu?
> -< owszem trzeba się podłączyć, podobnie jak to ma miejsce w
> Scocie ;) samo nic się nie zrobi. I tu i tu serwisy zarabiają na
> montażu jeśli nie chcesz się pobrudzić. Przekaźnik to przy wymaganiach
> współczesnych motocyklistów w zasadzie konieczność: zasilanie GPS,
> manetek, gniazda zapalniczki, podgrzewania siedzenia.... czy teraz czy
> później w sumie nie ma znaczenia. w związku z tym co napisałem w
> naprawdę wielu maszynach przekaźnik już jest = nie ma problemu ze
> znalezieniem 'węzła zasilającego';
Bo dla niektórych samo słowo "podciśnienie" brzmi złowrogo i groźniej
niż "kabelek od świateł".
> -< poczytaj na stronie Scotta dlaczego przez niemal 20 lat nie było
> Duala. poczytaj również co tak naprawdę powinno być smarowane i do
> czego cały ten dual injector, który z wtryskiwaniem oleju nie ma nic
> wspólnego jest potrzebny.
> IMO trzeba jakoś wyciągać kasę z motocyklistów i to się świetnie udaje
> za pomocą plastikowego gówienka z dwiema plastikowymi rureczkami,
> które po 1000km leją gdzie popadnie, tylko nie na zębatkę. +++ na
> postoju w związku z zasadą naczyń połączonych wycieka z nich wszysko
> co tam tylko jest. gdzie nie staniesz będziesz znaczyć teren a pod
> firmą i pod domem gdzie parkujesz od ludzi będziesz miał kosę.......;
A gdzie ja napisałem, że on ma cokolwiek z wtryskiwaniem? Ot podaje olej
na dwie strony zębatki a nie jedną, owe rureczki u mnie wytrzymały 40
kkm i kosztują 8 PLN a ich wymiana to minuta roboty dla szympansa. Nie
wiem też o co chodzi z wylewaniem oleju, ale gdybyś miał chociaż raz ten
gówniany plasticzek w ręce to byś zauważył iż w środku jest gąbka która
trzyma ten olej i dlatego nic nie wycieka.
> -< motooiler nie działa przy wyłączonym silniku. nie wiem skąd
> wziąłeś taką wiedzę. jaki iałoby to sens???
>
A jak to jest realizowane? Jak np. chce postać na włączonym zapłonie bo
mam akcesoria podłączone pod zapłon?
> + elementy mocujące do wahacza i dozujące olej są metalowe i
> wystarczają bez wymiany nawet na 20000km. sprawdzone.
No mnie dual injector służy już 60 kkm, sprawdzone.
> + system dozowania jest bardzo precyzyjny i umożliwia zmianę nastaw
> podczas jazdy.
>
A czy to komu kolwiek jest tak naprawdę potrzebne? Bo moje doświadczenia
mówią co innego.
>> Scottoiler:
>> - działa tylko przy zapalonym silniku
> -< podobnie jak Motooiler;
J.w.
>> - jeden gracik do którego podpinamy wężyk od podciśnienia i drugi do
> końcówki
> -< jak już się podepniemy to jest OK. jak wszędzie. warto jednak
> wspomnieć o motocyklach, których elektronika głupieje w związku z tym,
> że nie wiadomo skąd zmienia się wartość podciśnienia w jednym z
> kolektorów. Żebym nie był gołosłowny: Triumph Speed Triple, CBR900RR.
> to znane mi przypadki. Pewnie jest ich więcej.
Nie znam tematu ale zapytam - jak może zmieniać się podciśnienie gdy
drugi koniec tego podciśnienia nie konsumuje bo jest na jego końcu membrana?
>
> Rzeczą, której nie zrozumiem nigdy jest fakt wmawiania ludziom, że
> olej niebieski i olej czerwony w firmowych butelkach Scotta, są
> właśnie tym czego ich łańcuchy potrzebują najbardziej. Motooiler
> stawia na jeden powszechnie dostępny olej rekomendowany przez
> wszystkich producentów napędów: 80W90. Można również stosować
> biodegradowalny pilarol orlenu na bazie estrów oleju rzepakowego.
>
A to już trąci demagogią. Zacytuj kawałek w którym napisałem, że trzeba
używać wszystkiego Scottoilerowego z pełną stanowczością. Tak samo do
Scottoilera można nalać pilarol.
>
> jak zwykle można dyskutować nad lepszością jednego nad drugim i
> zapewne tak jedno jak i drugie znajdzie zwoich przeciwników jak i
> zwolenników, zawsze jednak proponuję zapoznać się z tematem przed
> wygłaszaniem autorytatywnych opinii.
>
Ależ oczywiście, z tematem jestem obeznany i w przeciwieństwie do Ciebie
jestem bezstronny (o co trudno u Ciebie) bo nie mam ani jednego ani
drugiego. Wygłosiłem swoją opinię a co ktoś z nią zrobi to już jego
sprawa. Jednak Twoja odpowiedź jest w stylu "wszystko co piszesz to
bzdury, moje urządzenie jest najlepsze z najlepszych".
--
Artur
ZZR 1200
-
45. Data: 2012-04-03 11:07:30
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: AZ <a...@g...com>
On 04/02/2012 09:20 PM, Kefir wrote:
>
> Czy jesli w moim ST 955 smar trzyma sie 500-800 km to znaczy, ze cos
> popsulem?
>
No to fajnie, powiedz tylko czym psiukasz bo nijak nigdy gdy używałem
sprayów nie udało mi się tego osiągnąć...
--
Artur
ZZR 1200
-
46. Data: 2012-04-03 12:17:33
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: "Mat S" <f...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin N" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:jlbkj8$jpd$1@news.task.gda.pl...
>W dniu 2012-04-02 07:53, Roman Niewiarowski pisze:
>> W dniu 2012-04-01 20:09, Marcin N pisze:
>>
>>> 3A jest o tyle kłopotliwe, że nie da się tego połączyć bezpośrednio do
>>> świateł,
>>
>> Wszystko sie podpina przez przekaznik, a przekaznik mozna sterowac np
>> wlaczeniem swiatel. Tak jest zdrowiej.
>
> Tak właśnie mam u siebie. Instrukcja Motooilera sugeruje jednak podpiąć
> bezpośrednio pod światła - co przy tych trzech amperach bywa
> problematyczne.
Chyba więcej dorzucasz instalacji błyskając długim światłem, więc raczej
problemu być nie powinno...
MS
-
47. Data: 2012-04-03 17:19:05
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: Kefir <a...@g...com>
Elou!
On 3 Kwi, 11:07, AZ <a...@g...com> wrote:
> On 04/02/2012 09:20 PM, Kefir wrote:
>
> > Czy jesli w moim ST 955 smar trzyma sie 500-800 km to znaczy, ze cos
> > popsulem?
>
> No to fajnie, powiedz tylko czym psiukasz bo nijak nigdy gdy używałem
> sprayów nie udało mi się tego osiągnąć...
Misiaczku, probowałęm zasugerować, ze to nie kwestia smaru. Skoro
jednak pytasz: Shell Advance.
--
Pozdrawiam, Artur vel Kefir & ST 955 / XT660X / Tiger 955i
-
48. Data: 2012-04-03 17:24:37
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: AZ <a...@g...com>
On 04/03/2012 05:19 PM, Kefir wrote:
>
> Misiaczku, probowałęm zasugerować, ze to nie kwestia smaru. Skoro
> jednak pytasz: Shell Advance.
>
To oświęc zbłądzonego czego to kwestia?
--
Artur
ZZR 1200
-
49. Data: 2012-04-03 22:04:16
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: Sir Piernik <d...@p...onet.pl>
duddits pisze:
...>8
> W sumie nie wiem, zdawało mi się, że to właśnie Sir Piernik sugerował.
Nie ma to jak czytac ze zrozumieniem :)
Gdybys naprawde wiedzial o co chodzi to stacja benzynowa ze smarowaniem
lancucha w deszczu kojarzyla by Ci sie nie z tankowaniem ale z dachem :)
Pozdrawiam
Sir piernik
Betvelwe
-
50. Data: 2012-04-03 22:06:20
Temat: Re: * oiler - co polecacie
Od: Sir Piernik <d...@p...onet.pl>
Kefir pisze:
...>8
> Czy jesli w moim ST 955 smar trzyma sie 500-800 km to znaczy, ze cos
> popsulem?
Alez skad! To znaczy ze jezdzisz jak ciota <ROTFL>
Pozdrawiam
Sir Piernik
Betvelwe