-
Data: 2009-10-06 12:43:41
Temat: Re: odporność obiektywu
Od: "TheGuru" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]napiszę wyjątkowo NAD bo pod by nikt nie przeczytał bo przewijanie trwa :-D.
_________________
żeby z tak błahego powodu spłodzić taką powieść to naprawdę trzeba mieć
wielki cel w życiu.
gdyby mi się chciało czytać to pewnie bym się nawrócił ...... tylko na wiarę
JPII czy Benedykta któregoś tam....
>
> "Marek Dyjor" hadfr1$oj1$...@n...onet.pl
>
>> niech nie zamienia imion a ja mu pozwolę nie pisać na grupach ;-)
>
> Skończyła się moja dzisiejsza transza wróżbiarska,
> ale IMO on nie skorzysta z Twojej propozycji.
>
> -=-
>
> A tak poważniej -- trudna jest Twoja mowa i chyba trudne jest Twoje życie.
> :)
> Komplikacje mowy widać wyraźnie, zaś zapędy okołowładcze ;) pokazują, iż
> masz
> jakieś problemu ze sobą. :) Ci Cię obchodzi jego zmiana imion? I jakim
> prawem
> wydajesz mu rozkazy? Co chce, to pisze. I jak chce, tak siebie nazywa.
>
> Mnie śmieszą ludzie (ludzie są dziwni w ogóle) wydający mi rozkazy tam,
> gdzie ich władza nade mną nie istnieje. :) Policjant na drodze może
> rozkazywać, gospodarz może wydawać rozkazy, ale żeby grupowicz
> grupowiczowi? :)
> Paranoja. :)
>
> Zwykle zauważam, że jeśli ktoś nakazuje mi napisanie czegoś, powinien sam
> to napisać i podpisać się pod tym, co napisze. :) Czasami ulegam i na
> przykład piszę słowa na pie- -- pierwiastek chociażby... ;) Albo kiedyś
> nie wytrzymałem i wyrzuciłem z siebie straszne słowa na k -- karbonit
> z karabinem, karacena z karabelą i karafką z cudotwórcą. ;)
>
> Ogólnie jednak uważam, że ci, którzy starają się rozkazywać innym tam,
> gdzie nie powinni (policjant kierujący ruchem powinien -- tak zwany ogół
> się na to zgadza i uważa to za dobre) tego czynić, są po prostu
> nieszczęśliwi. :)
>
> Ja unikam rozkazywania i wywierania wpływu na innych, albowiem:
>
> -- Tego mnie uczono, gdy byłem małym dzieckiem i nastolatkiem.
> Nawet nazywano tak wychowanych ludzi szarmanckimi i dżentelmenami.
> Później uczono energiczności i chamstwa, zaś ludzi delikatnych
> i szanujących poglądy czy postępowanie innych -- nazywano mięczakami,
> flajtusami, czasami złamusami... Mnie Karmelitanki Bose ze Szczecina
> ponoć nazwały złamusem. Trochę trwało, zanim po smutnych stratach im
> dokopałem. :) Teraz chyba nie mają złudzeń co do tego, czy jestem
> złamusem, czy nie, a tymczasem mój świat odbudowuję i silnym,
> i delikatnym jak kwiat. :) Odbudowuję według zasad zniszczonego
> świata, ale pod inną ,,nazwą''. :) Co ciekawe, znaleźli się tacy,
> którzy uszanowali moje nowe życie. :)
>
> -- Takie rozkazywanie czyni człowieka podatnym na rozkazy innych. :)
> Nawet egzorcyści :) o tym mówili, zanim zostali zdemontowani przez
> nowego papieża. :)
>
> -- Życie jest nudne, gdy jest jakiś centralny rozkazowdawca.
>
> -- Uznaję, iż mogę się mylić (a raczej -- że nigdy nie trafiam)
> i wolę, aby inni nie potęgowali moich błędów, ale aby je korygowali.
>
> -- Przemoc (jak to zauważył mój wybawca, Benedykt XVI) jest sprzeczna
> z naturą Boga. :) Akurat tymi słowami otworzył mi drogę do repliki
> (odpowiedzi) która pozwoliła mi żyć, a innym (Rycerzom) życie zabrała.
> :)
>
>
> Zapewne minie wiele lat, nim Polacy zaczną masowo :) uznawać prawa innych
> ludzi,
> nim zaczną szanować cudze poglądy, cudze marzenia, cudzą własność -- czy
> to
> intelektualną, czy materialną... Na razie królują śliczne słowa, pod
> którymi
> kryje się właśnie przemoc, nienawiść, usiłowanie narzucania swojej woli
> innym,
> wolnym :) (czyli obdarzonym wolą) ludziom. Od czasu Benedykta XVI takie
> postępowanie
> nie jest dozwolone, a że moralność w tym kraju (w Polsce) budują duchowni
> Kościoła
> rzymskokatolickiego, prawie każdy Polak musi liczyć się z tym, że próba
> narzucenia
> swej woli komuś innemu, może zakończyć się tragicznie -- tak, jak
> zakończyły się
> ,,modłowania'' Rycerzy, którzy złożyli swe życie pod Jezewem, bodajże 30
> września
> 2005 roku, płonąc w autokarze jadącym do Częstochowy. Do czasu zakończenia
> pontyfikatu
> JPII przemoc była dozwolona, więc tacy ,,siłacze'' nie byli ścierania. :)
>
> Bogu niech będą dzięki za nowego papieża i za jego nową drogę. :)
>
>
> -=-
>
> Zapewniam Cię o tym, że świat jest piękniejszy, gdy nie rzuca się innym
> ludziom
> swojej woli. :) I piękniejszy, i ciekawszy, i bezpieczniejszy, i
> spokojniejszy...
>
>
Następne wpisy z tego wątku
- 06.10.09 16:43 Jester
- 06.10.09 20:03 TheGuru
- 06.10.09 23:09 de Fresz
- 06.10.09 23:11 de Fresz
- 06.10.09 23:14 de Fresz
- 07.10.09 06:01 JD
- 07.10.09 07:17 Henry(k)
- 07.10.09 07:44 XX YY
- 07.10.09 08:35 Yogi\(n\)
- 07.10.09 11:09 Gotfryd Smolik news
- 07.10.09 11:28 de Fresz
- 07.10.09 11:54 Yogi\(n\)
- 07.10.09 13:06 XX YY
- 07.10.09 13:19 Yogi\(n\)
- 07.10.09 13:23 XX YY
Najnowsze wątki z tej grupy
- Nikon D5500 i wyzwalanie migawki
- Canon 550D
- EOS 600D i balans bieli w filmach
- EOS 90D i sentymenty
- Skanowanie: Canon MG2550S vs HP OfficeJet 6950
- czas exif a czas modyfikacji pliku
- karta SD po formacie odzyskiwanie zdjęć i filmów
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Eltec nie zyje?
- Steve McCurry
- Light - lajkowe klasyki od Chinczykow
- Forum o Sony serii A (alfa)?
- obrobka RAW na konputerze
- Sklejanie bracketowanych JPGów
Najnowsze wątki
- 2024-11-24 Czy Sejm RP zahamuje proceder zabijania dla organów?
- 2024-11-24 Aby WKOOOORWIĆ ekofaszystów ;-)
- 2024-11-22 OC - podwyżka
- 2024-11-22 wyszedł z domu bez buta
- 2024-11-22 Bieda hud.
- 2024-11-24 DS1813-10 się psuje
- 2024-11-23 Białystok => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=
- 2024-11-23 Szczecin => QA Engineer <=
- 2024-11-23 Warszawa => SEO Specialist (15-20h tygodniowo) <=
- 2024-11-22 Warszawa => Kierownik Działu Spedycji Międzynarodowej <=
- 2024-11-22 Warszawa => Senior Account Manager <=
- 2024-11-22 Warszawa => Key Account Manager <=
- 2024-11-22 Warszawa => DevOps Specialist <=
- 2024-11-22 Kraków => IT Expert (Network Systems area) <=
- 2024-11-22 Warszawa => Infrastructure Automation Engineer <=