-
91. Data: 2010-12-23 16:24:57
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2010-12-23, kamil <k...@s...com> wrote:
>> Na jednym będę ja, na drugim szwagier.
>>
>>> Na prezentach z FR tez czesto twarzy nie widac i nikogo to nie
>>> interesuje, masz wskazac albo placi wlasciciel. Zrzucicie sie ze szwagrem.
>>
>> Trzeci rodzaj prawdy. Właściciela można co najwyżej ukarać za
>> niewskazanie komu powierzył pojazd.
>
> No i za to zostanie ukarany, pieniadze do kasy wplyna, wszyscy
> zadowoleni. Nie liczac oczywiscie kierowcy, ktorego zlapano za reke, ale
> mowi ze nie jego.
Nie zostanie ukarany, bo wskaże komu powierzył pojazd. A że policja nie
ma pojęcia o jaki okres chce się zapytać to już problem policji.
Krzysiek Kiełczewski
-
92. Data: 2010-12-23 16:33:44
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: Ciapul <c...@g...com>
W dniu 2010-12-22 17:32, WS pisze:
>
> Zapewne da sie "wykrecic" od takiego mandatu, ale wiekszosc (?) majac
> wybor "niewskazanie kierujacego - 300PLN bez punktow" albo "sprawa w
> sadzie z wynikiem trudnym do przewidzenia/strata czasu na dojazdy..."
> wybiera wariant pierwszy...
A wystarczy, że dwie osoby jednocześnie przyznają się do popełnienia
wykroczenia. Ciężar wskazania sprawcy leży na organach ścigania, a dwóch
osób za jedno wykroczenie ukarać nie można i sprawa do umorzenia.
-
93. Data: 2010-12-23 16:58:31
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: WS <L...@c...pl>
On 23 Gru, 16:33, Ciapul <c...@g...com> wrote:
> W dniu 2010-12-22 17:32, WS pisze:
> > Zapewne da sie "wykrecic" od takiego mandatu, ale wiekszosc (?) majac
> > wybor "niewskazanie kierujacego - 300PLN bez punktow" albo "sprawa w
> > sadzie z wynikiem trudnym do przewidzenia/strata czasu na dojazdy..."
> > wybiera wariant pierwszy...
>
> A wystarczy, że dwie osoby jednocześnie przyznają się do popełnienia
> wykroczenia. Ciężar wskazania sprawcy leży na organach ścigania, a dwóch
> osób za jedno wykroczenie ukarać nie można i sprawa do umorzenia.
Jak napisalem, dac sie pewnie da... tylko ile to bedzie kosztowalo ($,
czasu i nerwow...)
Typowy scenariusz:
dostajesz wezwanie poczta na policje, idziesz i pytanie:
czy to ty jechales?
jesli tak, to czy przyjmujesz mandat? tak - koniec / nie - sprawa
do sadu
jesli nie, to kto? podajesz (on dostaje wezwanie i dalej sie
ciagnie toto), odmawiasz (sad albo mandat (i to jest optimum, bo suma
taka sobie, zero punktow))
jesli teraz ten ktos wskazany dostanie wezwanie, to znow idzie ...
i mowi, np. ze to ty - dostajesz kolejne...
... a czes leci - jak przekroczy sie 30dni to postepowanie uproszczone/
mandatowe juz jest niemozliwe -> automatycznie sad
do tego w kazdej chwili policja moze olac sprawe i skierowac ja do
sadu...
Teraz jesli pojdzie do sadu, to na 90% zostanie ona rozpaczona
zaocznie i dostaniesz wyrok nakazowy, musisz pilnowac terminu
odwolania itp...
Reasumiujac:
masz wybor "~300PLN" albo ze dwie wizyty na policji, ~3 na poczcie +
sprawe w sadzie (ktora i tak mozesz przegrac), wg mnie nawet jak
wygrasz to pyrrusowe zwyciestwo...
WS
-
94. Data: 2010-12-23 17:06:37
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: kamil <k...@s...com>
On 23/12/2010 15:24, Krzysiek Kielczewski wrote:
> On 2010-12-23, kamil<k...@s...com> wrote:
>
>>> Na jednym będę ja, na drugim szwagier.
>>>
>>>> Na prezentach z FR tez czesto twarzy nie widac i nikogo to nie
>>>> interesuje, masz wskazac albo placi wlasciciel. Zrzucicie sie ze szwagrem.
>>>
>>> Trzeci rodzaj prawdy. Właściciela można co najwyżej ukarać za
>>> niewskazanie komu powierzył pojazd.
>>
>> No i za to zostanie ukarany, pieniadze do kasy wplyna, wszyscy
>> zadowoleni. Nie liczac oczywiscie kierowcy, ktorego zlapano za reke, ale
>> mowi ze nie jego.
>
> Nie zostanie ukarany, bo wskaże komu powierzył pojazd. A że policja nie
> ma pojęcia o jaki okres chce się zapytać to już problem policji.
Sadze, ze policja i cala banda prawnikow ma nieco wiecej pojecia o tym,
od chlopakow z polskiego internetu. Ty mozesz oczywiscie tlumaczyc jak
sobie zyczysz, opisz efekty.
--
Pozdrawiam
Kamil
-
95. Data: 2010-12-23 17:06:58
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: "Massai" <t...@w...pl>
Ciapul wrote:
> W dniu 2010-12-22 17:32, WS pisze:
> >
> > Zapewne da sie "wykrecic" od takiego mandatu, ale wiekszosc (?)
> > majac wybor "niewskazanie kierujacego - 300PLN bez punktow" albo
> > "sprawa w sadzie z wynikiem trudnym do przewidzenia/strata czasu na
> > dojazdy..." wybiera wariant pierwszy...
>
> A wystarczy, że dwie osoby jednocześnie przyznają się do
> popełnienia wykroczenia. Ciężar wskazania sprawcy leży na
> organach ścigania, a dwóch osób za jedno wykroczenie ukarać nie
> można i sprawa do umorzenia.
Wystarczy że dwie naraz się nawzajem obciążają ;-)
--
Pozdro
Massai
-
96. Data: 2010-12-23 17:07:27
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: kamil <k...@s...com>
On 23/12/2010 15:24, Krzysiek Kielczewski wrote:
> On 2010-12-23, kamil<k...@s...com> wrote:
>
>>>> Można by oczywiście wprowadzić jeszcze przepis że jak ktoś jest miękkim
>>>> kutasem bez odpowiedzialności za to co robi, honoru i odwagi cywilnej, i
>>>> zacznie płakać że prowadził na zmianę on i szwagier i nic mu nie można
>>>> udowodnić, to się takiego delikwenta puszcza wolno. Dokładnie tymi słowami
>>>> bym sformułował.
>>>
>>> Honor? Odwaga cywilna? My tu o wykroczeniach rozmawiamy, trochę się
>>> rozpędziłeś.
>>
>> Faktycznie, prawdziwy facet nie przyznaje sie do wykroczen.
>
> Nikt nie ma obowiązku przyznawania się do popełnionego wykroczenia. Za
> to służby mają obowiązek wskazać kogo chcą ukarać i za co dokładnie.
>
>> Co nastepne? Ukrasc 50" plazme to zle, ale ukrasc maly monitor juz mozna?
>
> Oba ukraść to źle.
Ale wykroczenie to juz pikus i wszyscy jajcarze udaja, ze to nie ich.
--
Pozdrawiam
Kamil
-
97. Data: 2010-12-23 21:05:35
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "WS" <L...@c...pl>
>> Wskazanie osoby kt rej si powierzy o samoch d jest po to eby w razie
>> czego mo na by o w s dzie pokaza fot i sprawc , do por wnania.
>
> Obawiam sie, ze nie masz racji... np. w okolicy Bielska uzywaja nawet
> fotoradarow robiacych zdjecia od tylu (znajomy dostal takie zrobione w
> Szczyrku - jechal na motocyklu)
>
> Zapewne da sie "wykrecic" od takiego mandatu, ale wiekszosc (?) majac
> wybor "niewskazanie kierujacego - 300PLN bez punktow" albo "sprawa w
> sadzie z wynikiem trudnym do przewidzenia/strata czasu na dojazdy..."
> wybiera wariant pierwszy...
>
> Do kosza ida fotki z nieczytelnymi numerami rej, ...
>
Mnie najbardziej interesuje jak można bazować na identyfikowaniu samochodu
przez zdjęcie tablicy rejestracyjnej ? To nienormalne jest. Swego czasu
ginęły masowo tablice właśnie po to, by załapały się na zdjęcia przy
kradzieżach na stacjach beznzynowych...
-
98. Data: 2010-12-23 21:06:34
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Ciapul" <c...@g...com>
>> Zapewne da sie "wykrecic" od takiego mandatu, ale wiekszosc (?) majac
>> wybor "niewskazanie kierujacego - 300PLN bez punktow" albo "sprawa w
>> sadzie z wynikiem trudnym do przewidzenia/strata czasu na dojazdy..."
>> wybiera wariant pierwszy...
>
> A wystarczy, że dwie osoby jednocześnie przyznają się do popełnienia
> wykroczenia. Ciężar wskazania sprawcy leży na organach ścigania, a dwóch
> osób za jedno wykroczenie ukarać nie można i sprawa do umorzenia.
Czy ja wiem ... nie można prowadzić w dwójkę jak lokomotywę czy samolot ?
:-)
-
99. Data: 2010-12-23 21:10:05
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "WS" <L...@c...pl>
...
Teraz jesli pojdzie do sadu, to na 90% zostanie ona rozpaczona
zaocznie i dostaniesz wyrok nakazowy, musisz pilnowac terminu
odwolania itp...
--
no ale wtedy już powinieneś mieć gwarantowane wygranie bo dowody w
większości przypadków są naprawdę żałosne. Nie wiem zupełnie dlaczego sądy
opierają na nich swoje wyroki. To jest chyba kwestia dowodowania. Dowód
nawet z zeznania głupka coś znaczy dla sądu...
-
100. Data: 2010-12-23 21:16:24
Temat: Re: odcinkowy pomiar prędkości
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "kamil" <k...@s...com>
>>>> Trzeci rodzaj prawdy. Właściciela można co najwyżej ukarać za
>>>> niewskazanie komu powierzył pojazd.
>>>
>>> No i za to zostanie ukarany, pieniadze do kasy wplyna, wszyscy
>>> zadowoleni. Nie liczac oczywiscie kierowcy, ktorego zlapano za reke, ale
>>> mowi ze nie jego.
>>
>> Nie zostanie ukarany, bo wskaże komu powierzył pojazd. A że policja nie
>> ma pojęcia o jaki okres chce się zapytać to już problem policji.
>
> Sadze, ze policja i cala banda prawnikow ma nieco wiecej pojecia o tym, od
> chlopakow z polskiego internetu. Ty mozesz oczywiscie tlumaczyc jak sobie
> zyczysz, opisz efekty.
Ma pojęcie jak wymuszać to fakt