> Dokładnie. Albo dostajesz dobrze jeść itd i jest fajnie albo nie i
> musisz się odstresować - wiadomo jak.

Cieszę się, że nie jestem w tym sam :)

> Jak nie kombinować - zawsze d..a duża ;)
> Poza tym jesteś manipulowany - żeby nie wyszło że jesteś szczuplejszy.

To dlatego ona mnie klepie po bębnie i mówi "mój misiu ty !".

A w środku sobie myśli : "O! I to jest grubas wstrętny. To jest otyłość
i nadwaga. Niepoczebnie się przejmuję i odchudzam nonstop. "

Ona co chwila ma jakąś dietę, którą sobie tam gdzieś zamawia i jej
przynoszą. I ona mi połowę tych dań oddaje jak je coś nie odpowiada albo
jest za dużo. Ja głupi to zżeram bo sobie myślę, że skoro to niby
odchudzające jest, to przecież spoko. Potem oczywiście muszę się dopchać
czymś innym, bo to są jakieś kiełki albo inne rośliny w ilości żenującej.

do góry

W dniu 2019-11-27 o 08:39, Roman Tyczka pisze:
> On Mon, 25 Nov 2019 16:41:16 +0100, robot wrote:
>
>> Wycofali renigast ze sprzedaży.
>> Jakie macie sposoby na zgagę?
>
> Gastroskopia i USG - to może być coś co im prędzej wykryte tym większe
> szanse.

Też polecam. Robiłem w tym roku. Takie miałem dolegliwości od tego
pieczenia, że już byłem przekonany, że mi przełyk barretta wyjdzie jak
nic. Więc pożegnałem się z rodziną i poszedłem sobie zrobić gastroskopię
i kolonoskopię na raz. W uśpieniu. Jedna kamera od przodu, druga od...
no wiadomo. Nie wiem, oni się tam gdzieś spotykają w środku ?

Jak mnie konował obudził i zapytał jak się czuję, to mu powiedziałem ,
że było super i jutro też przyjdę.

Szczęśliwie nic nie znaleźli. Ale panom w moim wieku (50+) polecam. Bo
to nie są żarty.

do góry

W dniu 27.11.2019 o 22:48, sundayman pisze:
>
>> Dokładnie. Albo dostajesz dobrze jeść itd i jest fajnie albo nie i
>> musisz się odstresować - wiadomo jak.
>
> Cieszę się, że nie jestem w tym sam :)
>
>> Jak nie kombinować - zawsze d..a duża ;)
>> Poza tym jesteś manipulowany -  żeby nie wyszło że jesteś szczuplejszy.
>
> To dlatego ona mnie klepie po bębnie i mówi "mój misiu ty !".
>
> A w środku sobie myśli : "O! I to jest grubas wstrętny. To jest otyłość
> i nadwaga.

Jak sobie policzysz BMI, to wyjdzie, że to nie jest nadwaga tylko
niedowzrost ;-)


--
Pozdrawiam
Grzegorz

do góry

W dniu 27.11.2019 o 22:48, sundayman pisze:
>
>> Dokładnie. Albo dostajesz dobrze jeść itd i jest fajnie albo nie i
>> musisz się odstresować - wiadomo jak.
>
> Cieszę się, że nie jestem w tym sam :)

Można powiedzieć, że nawet bardzo nie jesteś sam.

>> Jak nie kombinować - zawsze d..a duża ;)
>> Poza tym jesteś manipulowany -  żeby nie wyszło że jesteś szczuplejszy.
>
> To dlatego ona mnie klepie po bębnie i mówi "mój misiu ty !".
>
> A w środku sobie myśli : "O! I to jest grubas wstrętny. To jest otyłość
> i nadwaga. Niepoczebnie się przejmuję i odchudzam nonstop. "

No właśnie, to tak jak my patrzymy w telewizor i mówimy "jak to dobrze
że to nie nas spotkało".

> Ona co chwila ma jakąś dietę, którą sobie tam gdzieś zamawia i jej
> przynoszą. I ona mi połowę tych dań oddaje jak je coś nie odpowiada albo
> jest za dużo. Ja głupi to zżeram bo sobie myślę, że skoro to niby
> odchudzające jest, to przecież spoko. Potem oczywiście muszę się dopchać
> czymś innym, bo to są jakieś kiełki albo inne rośliny w ilości żenującej.

O to właśnie chodzi. Tyle, że to niekoniecznie jest świadome działanie,
ale one tak mają. Ja musiałem długo walczyć, jest lepiej, ale na wagę
wolę wchodzić bez świadków, inaczej jest to traktowane prawie jak
prowokacja ;)

Pozdrawiam

DD

do góry

W dniu 27.11.2019 o 23:31, Grzegorz Kurczyk pisze:
> W dniu 27.11.2019 o 22:48, sundayman pisze:
>>
>>> Dokładnie. Albo dostajesz dobrze jeść itd i jest fajnie albo nie i
>>> musisz się odstresować - wiadomo jak.
>>
>> Cieszę się, że nie jestem w tym sam :)
>>
>>> Jak nie kombinować - zawsze d..a duża ;)
>>> Poza tym jesteś manipulowany -  żeby nie wyszło że jesteś szczuplejszy.
>>
>> To dlatego ona mnie klepie po bębnie i mówi "mój misiu ty !".
>>
>> A w środku sobie myśli : "O! I to jest grubas wstrętny. To jest
>> otyłość i nadwaga.
>
> Jak sobie policzysz BMI, to wyjdzie, że to nie jest nadwaga tylko
> niedowzrost ;-)

Dokładnie się z tym zgadzam.

Pozdrawiam

DD

do góry

In pl.misc.elektronika sundayman <s...@p...onet.pl> wrote:

> Ona co chwila ma jakąś dietę, którą sobie tam gdzieś zamawia i jej
> przynoszą. I ona mi połowę tych dań oddaje jak je coś nie odpowiada albo
> jest za dużo.

Też tak miałem. A potem odkryłem ntfy.pl (dieta z dostawą z wyborem
posiłków). Teraz już nie oddaję :)

Tylko pomidorki koktajlowe oddaję, bo wrzucają ich tam tyle, że już
patrzeć na nie nie mogę. Ile można.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

do góry

In pl.misc.elektronika RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:

> Thiocodin jest skutecznym środkiem przeciwkaszlowym.

A w większej dawce też narkotycznym. Kinderćpuny to biorą. Acodin,
Thiocodin i coś jeszcze.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

do góry

In pl.misc.elektronika robot <a...@o...pl> wrote:

> Ty chemik jesteś, to przy okazji

Jak już jesteśmy przy "ty chemik jesteś" i w offtopie, to ja mam taki
temat :) Odkryłem to przypadkiem po trawieniu płytki, jak chciałem
rozpuścić fotopolimer.

Roztwór B327, użyty (z nieużytym, bez rozpuszczonej miedzi, nie działa).
Do tego kret w granulkach. Może być "woda kretowa" (z już rozpuszczonym
kretem).

Bardzo szybko robi się wtedy intensywnie czarny osad. Wrzucenie granulki
kreta też powoduje, że granulka momentalnie robi się czarna. Mam też
wrażenie, że reakcja jest egzotermiczna. Wydziela się też silnie wonny
gaz (chlor?).

Coś się wtedy chyba utlenia, ale co, jak i dlaczego? Jaka jest reakcja?

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

do góry

Hello Queequeg,

Thursday, November 28, 2019, 2:16:02 PM, you wrote:

> In pl.misc.elektronika robot <a...@o...pl> wrote:
>> Ty chemik jesteś, to przy okazji
> Jak już jesteśmy przy "ty chemik jesteś" i w offtopie,

I na dokladkę w zupełnie niepotrzebnym crosspoście.


--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 2019-11-27 o 22:54, sundayman pisze:

> Jak mnie konował obudził i zapytał jak się czuję, to mu powiedziałem ,
> że było super i jutro też przyjdę.
>
> Szczęśliwie nic nie znaleźli. Ale panom w moim wieku (50+) polecam. Bo
> to nie są żarty.

Kolonoskopie robiłem na żywca & oglądałem własne kiszki od środka na
monitorze. Bardziej "inwazyjnym" było dla mnie gastro
- poszarpane gardło czułem ze 2-3 dni

do góry