Michal Tyrala pisze:
>> Wiesz... możesz wymyśleć i sto przykładów na przydatność każdej z
>> drobnych opcji :)
> A jeden, zyciowy, to mało? (I nie, nie drobnej, IMO sRAW jest *bardzo*
> dobrym pomyslem).

Po prostu - jak dla mnie są znacznie ważniejsze rzeczy niż sRAW. Dla
Ciebie może to ważna opcja - dla mnie nie. Wiem że nigdy bym jej nie
użył z całą pewnością.


> Po grzyba trzymac pliki po 20MB jak docelowo bedzie www albo 10x15? Bo
> mam?

Przy dzisiejszych cenach nośników pamięci, dysków itd.. to nie boli. Ale
pocieszę Cię, bo niektórzy to nawet trzymają same JPG, bo tak im
wygodniej. Też im wolno.
Jak pewnie się domyśliłeś nawet gdyby mi aparat robił zdjęcia po 1GB to
bym się z tego cieszył. Pod warunkiem, że te 1GB to jest w informacjach,
a nie w efekcie beznadziejnego i nieoptymalnego formatu zapisu.



>> Dawniej ludziom na kliszy wystarczała znacznie mniejsza bateryjka na
>> lata nawet. Tak źle było?
> Na kliszy rowniez robie zdjecia, aczkolwiek umiem sobie wybrac aparat
> pod zastosowanie. Na Woodstocki etc wole zabrac C300D niz Bronice,
> wymysl sobie sto powodow dlaczego.

Wymyślam sobie doskonale, ale nie zrozumiałeś aluzji. Jadąc na Woodstock
czy jadąc w krzaki warto przywieźć kilka ale dobrych zdjęć. Jak ktoś
zamiast tego przywiezie kilkaset, ale beznadziejnych.. to rzeczywiście
miejsca mu będzie brakowało. Klisza fajnie uczyła kosztem - no i kazała
się zastanawiać :)


> PS. Jak gdzies wychodze z kliszakiem, *zawsze* mam zapasowa baterie (o
> ile dany kliszak jest bateryjny).

Zapasową baterię, zapasowy film, zapasowy aparat... zapasowy fotograf? ;)

A widzisz, ja w swoim aparacie mam jakiśtam wskaźnik naładowania.
Zapasową baterię będę nosił jak tamta się będzie kończyć.
Podobnie z filmem - mam licznik i jak szacuję, 10 zdjęć to nie żal mi,
że potem nie mam 11.
Dziwi mnie za to lęk wielu ludzi przed "wyładuje się", "braknie miejsca"
itd.

--
jgs .--.
dominik gg:919564 (\_/)/ _ \
__QQ http://dominik.net.pl (o.o) _( |____
(_)_"> .- ".-`----'`"""")
_) '--`