eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefonia.gsmnowy iPhone6Re: nowy iPhone6
  • Data: 2014-08-09 21:16:05
    Temat: Re: nowy iPhone6
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message
    news:XnsA384D2C9AF701budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
    ..
    > Użytkownik Pszemol P...@P...com ...
    >>>>>> Nie bardzo rozumiem - Twoja granica ceny uzależniona
    >>>>>> jest od ofert operatorów w abonamentach? A z jakiej racji?
    >>>>>>
    >>>>> Akurat obecnie tak.
    >>>>> Tylko kwestia optymalizacji wydatku.
    >>>>
    >>>> Co to znaczy "optymalizacja wydatku"? :-)
    >>>>
    >>> To znaczy ze nigdy nie jest tak, ze na wszystko cię stać.
    >>> Trzeba wybierać.
    >>
    >> Bułki też kupujesz te tańsze a nie te które Ci smakują?
    >>
    > Niestety lubie białe pieczywo wiec najczescie smakują mi te tansze.
    > +-30gr za sztuke.

    To przetumacz sobie przykład: kupiłbyś droższe (np. za 45gr)
    gdyby takie akurat Ci smakowały? Jasne że kupiłbyś...
    Przecież nie męczyłbyś się z czymś czego nie lubisz gdybyś nie musiał.
    A więc zrozum że właśnie tak jak Ty do bułek niektórzy ludzie
    podchodzą do zakupu smartfona.
    Argumenty "racjonalne" czasem nie mają znaczenia i kupujesz
    to co Ci pasuje...

    >>> Podobno ta granica zanika przy zarobkach rzedu 150tys dolarów rocznie.
    >>
    >> Granica ta jest chyba różna dla różnej klasy sprzętu...
    >> Nie wierzę aby gościa z zarobkami rzędu 150tyś stać już było np.
    >> na ferrari więc jestem przekonany że wybiera tańsze samochody
    >> ale już w kwestiach tańszych rzeczy, jak laptopy czy smartfony
    >> może nie być już tak pod wpływem ich ceny.
    >>
    > To nie jest moja ocena.
    > Ostatnio czytałem artykuł w ktorym podawano wyniki badan, ze jak zarabiasz
    > 150tys dolarów to juz przestaje miec dla ciebie znaczenie czy to jest 150
    > tys czy 200.

    Ale chyba nie interpretujesz poprawnie tezy z artykułu...
    Przy tych kwotach zarobków po prostu "podwyżka" jako taka przestaje
    być motywacją dla pracownika i większą wagę ma coś innego: ciekawy
    projekt, jakieś dodatki rzeczowe, poklepanie po ramieniu przez szefa itp...
    Zawsze będzie tak, że ile zarobisz tylko dasz rady wydać - jak więcej
    zarobisz to zawsze możesz sobie kupić nieco większy jacht do żeglowania
    po Mazurach... Albo kilka razy więcej w roku pojechać w lecie do Chile na
    narty.
    Upierałbym się że raczej nie ma górnej granicy gdzie przestajesz robić już
    jakieś wybory kierując się ceną... Zaczynają Cię po prostu bawić inne
    rzeczy.

    >> No ale właśnie o to chodzi, że cudów żadnych nie ma...
    >> Lepszy smartfone jest po prostu lepszy - tyle.
    >>
    > Znaczy mam rozumiec, ze to jednak nie był przypadek i:
    > - drozszy bedzie dobrze działał
    > - tanszy bedzie sie zawieszał, miał problemy z polaczeniem etc?
    > To moze nalezy te tansze oddawać jako produkt niezgodny z umową?
    > do czego to doszło zeby telefon za 1000zł nie nadawął się do dzwonienia...

    No mniej więcej tak to jest...
    Ale weź pod uwagę, że to że Ci się tani aparat zawiesi raz w miesiącu
    jest niejako "wliczonę w umowę"... Bo jak wyegzekwujesz zwrot
    skoro producent chłamu po prostu Cię oleje?

    >> Wśród "bezpiecznych" samochodów też masz drogie i tanie...
    >> Też musisz wybierać.
    >>
    > Mam wrażenie ze róznice w samochodach sa wieksze niz w przypadku
    > telefonów gdzie mamy ten sam system i róznia się osprzetem.

    Niby ten sam system ale inne sterowniki, inna jakość montażu,
    lutowania, inna dedykacja do detali przy intergracji tych sterowników
    z systemem, inna poświęcenie uwagi na odpluskwianie programów itp, itd.

    >> Nie wiem który w Polsce to robi... Ja mieszkam w USA i tu mam abonament.
    >>
    > No to warto zaznaczyc, ze mwisz o amerykanskich uwarunkowaniach.

    Ale domyślam się, że w Polsce będzie podobnie... Sprawdzałeś?

    >>> W takim razie przyznaje rację.
    >>> Jakoś człowiek podswiadomie uznaje, ze zawsze na coś
    >>> nie starczy a niestety w srodowisku milionerów się nie obracam.
    >>
    >> Ja też nie, uwierz mi :-)
    >>
    > Chyba musze :)

    Nie mam jachtu na Mazurach, a chętnie bym się nauczył żeglować...
    Nie mam domku na Hawajach, a chętnie bym się nauczył serfować...
    Rancza w Teksasie tez nie mam a lubię przyrodę, konie i otwarte
    przestrzenie...
    Siedzę w gorącym Chicago (na szczęście na przedmieściach) i pracuję
    w firmie komputerowej męcząc się codziennie przy biurku :-)
    Tak jak Ty i inni na tej grupie muszę pracować na chleb, na kartofle
    z kefirem i na zabawki jakie sobie kupuję od czasu do czasu -
    milionerem nie jestem, zapewniam cię :-)))

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: