-
241. Data: 2012-01-01 12:02:03
Temat: Re: nowy egzamin
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid>
>>> Ja napisałem, że bezpieczny odstęp to taki, że w razie czego zdołasz
>>> się zatrzymać tam, gdzie jest twój poprzednik. Branie pod uwagę, że
>>> nie zatrzyma się w miejscu jest jednak trochę niebezpieczne. On może
>>> nie, ale może wrzucić kierunaek (albo i nie) i zmienić pas. A ty
>>> zostajesz z przeszkodą na swojej drodze.
>>
>> Też mówię, że zależy od warunków drogowych a nie od prędkości
>
> W tym wypadku od prędkości. Nie masz możliwości zobaczenia co jest przed
> poprzedzającym cię samochodem.
Więc od warunków zależy a nie od prędkości.
-
242. Data: 2012-01-01 13:38:31
Temat: Re: nowy egzamin
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 31 Dec 2011 20:39:11 +0100, Shrek napisał(a):
> On 2011-12-31 20:16, John Kołalsky wrote:
>> Też mówię, że zależy od warunków drogowych a nie od prędkości
>
> W tym wypadku od prędkości. Nie masz możliwości zobaczenia co jest przed
> poprzedzającym cię samochodem. Owszem jak jest to osobówka, to nie
> achowa się przed nią TIR na awaryjnych. Ale już studzienka z pokrywą
> która oddoczyła się w kierunku punktu skupu złomu tak.
Od warunkow tez. Co z tego ze ja zobaczysz, jak z powodu lodu i tak sie nie
dasz rady zatrzymac ?
I tu jest zarzt do Cavallino - moze i odleglosci pamieta, ale warunkow
drogowych dokladnie nie zna.
J.
-
243. Data: 2012-01-01 16:15:28
Temat: Re: nowy egzamin
Od: Shrek <u...@d...invalid>
On 2012-01-01 12:02, John Kołalsky wrote:
>
> Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid>
>
>>>> Ja napisałem, że bezpieczny odstęp to taki, że w razie czego zdołasz
>>>> się zatrzymać tam, gdzie jest twój poprzednik. Branie pod uwagę, że
>>>> nie zatrzyma się w miejscu jest jednak trochę niebezpieczne. On może
>>>> nie, ale może wrzucić kierunaek (albo i nie) i zmienić pas. A ty
>>>> zostajesz z przeszkodą na swojej drodze.
>>>
>>> Też mówię, że zależy od warunków drogowych a nie od prędkości
>>
>> W tym wypadku od prędkości. Nie masz możliwości zobaczenia co jest
>> przed poprzedzającym cię samochodem.
>
> Więc od warunków zależy a nie od prędkości.
EOT.
Shrek.
-
244. Data: 2012-01-01 16:22:09
Temat: Re: nowy egzamin
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:6kislioo08j5.1gzy0t1rx14x$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 31 Dec 2011 20:39:11 +0100, Shrek napisał(a):
>> On 2011-12-31 20:16, John Kołalsky wrote:
>>> Też mówię, że zależy od warunków drogowych a nie od prędkości
>>
>> W tym wypadku od prędkości. Nie masz możliwości zobaczenia co jest przed
>> poprzedzającym cię samochodem. Owszem jak jest to osobówka, to nie
>> achowa się przed nią TIR na awaryjnych. Ale już studzienka z pokrywą
>> która oddoczyła się w kierunku punktu skupu złomu tak.
>
> Od warunkow tez.
TEŻ to nie znaczy TYLKO, a wyłącznie o to idzie różnica.
>Co z tego ze ja zobaczysz, jak z powodu lodu i tak sie nie
> dasz rady zatrzymac ?
Ale dasz się radę zatrzymać jak pojedziesz wolniej.
Nawet na lodzie.
>
> I tu jest zarzt do Cavallino - moze i odleglosci pamieta, ale warunkow
> drogowych dokladnie nie zna.
Ale kto, jaki zarzut i z jakiego powodu?
Czy ja gdzieś twierdziłem że warunki nie mają na coś wpływu?
-
245. Data: 2012-01-01 23:06:29
Temat: Re: nowy egzamin
Od: Sklavin S <s...@g...pl>
Dnia Sun, 25 Dec 2011 18:32:56 +0100, J.F. napisał(a):
> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,1086
5092,Tlumy_w_WORD_zie__Przyszli_kierowcy_boja_sie_no
wego.html
>
Za przeproszeniem gówno to da. Abstrachując od szkolenia kierowców cały
system kształcenia w tym kraju jest do niczego. Dopóki uczelnie będa np
produkować inżynierów informatyki, którzy przykładowo po opuszczeniu murów
uczelni nie potrafią prawidłowo pociągnąć druta* to ja dziękuję.
Póki system jest jaki jest to jedyne co może pomóc to DOŚWIADCZNIE, czyli
pierwsze 2-3 lata za kółkiem z kimś dorosłym życiowo na prawym fotelu.
* - dla nie niezorientowanych nie chodzi tu bynajmniej o potocznie
rozumianą przez to określenie "inną czynność seksulaną" lecz o układanie
kabli w wraz z zarobieniem końcówek przyłączeniowych.
-
246. Data: 2012-01-01 23:18:37
Temat: Re: nowy egzamin
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Sklavin S" <s...@g...pl> napisał w wiadomości news:
Dopóki uczelnie będa np
> produkować inżynierów informatyki, którzy przykładowo po opuszczeniu murów
> uczelni nie potrafią prawidłowo pociągnąć druta* to ja dziękuję.
> Póki system jest jaki jest to jedyne co może pomóc to DOŚWIADCZNIE, czyli
> pierwsze 2-3 lata za kółkiem z kimś dorosłym życiowo na prawym fotelu.
>
>
> * - dla nie niezorientowanych nie chodzi tu bynajmniej o potocznie
> rozumianą przez to określenie "inną czynność seksulaną" lecz o układanie
> kabli w wraz z zarobieniem końcówek przyłączeniowych.
Zdecydowanie mylą Ci się informatycy z łącznościowcami i innym fachowcami od
kabelków.
-
247. Data: 2012-01-02 09:00:08
Temat: Re: nowy egzamin
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-01-01 23:06, Sklavin S pisze:
> Dnia Sun, 25 Dec 2011 18:32:56 +0100, J.F. napisał(a):
>
>> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,1086
5092,Tlumy_w_WORD_zie__Przyszli_kierowcy_boja_sie_no
wego.html
>>
>
> Za przeproszeniem gówno to da. Abstrachując od szkolenia kierowców cały
> system kształcenia w tym kraju jest do niczego. Dopóki uczelnie będa np
> produkować inżynierów informatyki, którzy przykładowo po opuszczeniu murów
> uczelni nie potrafią prawidłowo pociągnąć druta* to ja dziękuję.
A od kiedy to inżynier informatyki ma potrafić prawidłowo "ciągnąć
druta" po opuszczeniu murów uczelni? W najlepszym wypadku może znać
teorię w tej materii, choć i to nie jest deterministyczne. Od
konkretnych umiejętności to już tylko praktyka, a i ta mocno zależy
od indywidualnego sprofilowania.
> Póki system jest jaki jest to jedyne co może pomóc to DOŚWIADCZNIE, czyli
> pierwsze 2-3 lata za kółkiem z kimś dorosłym życiowo na prawym fotelu.
Osobiście też jestem za możliwością szkolenia przez osoby z bliższego
otoczenia, ale bez stosownych zmian i obostrzeń nie da się poprawić
sytuacji. Ludzie muszą się nauczyć szanować PJ i innych. Czekam jeszcze
na to, by policję premiować za ogólny poziom bezpieczeństwa (wiadomo,
że względny, ponieważ materia nie jest jednorodna), a nie wprost za
ilość wręczonych mandatów.
-
248. Data: 2012-01-02 10:56:57
Temat: Re: nowy egzamin
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sklavin S" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:14ulj0emd85v2$.a5xcf8d5ssfd$.dlg@40tude
.net...
>Za przeproszeniem gówno to da. Abstrachując od szkolenia kierowców
>cały
>system kształcenia w tym kraju jest do niczego. Dopóki uczelnie będa
>np
>produkować inżynierów informatyki, którzy przykładowo po opuszczeniu
>murów
>uczelni nie potrafią prawidłowo pociągnąć druta* to ja dziękuję.
>
>* - dla nie niezorientowanych nie chodzi tu bynajmniej o potocznie
>rozumianą przez to określenie "inną czynność seksulaną" lecz o
>układanie
>kabli w wraz z zarobieniem końcówek przyłączeniowych.
No coz, musialbys poczytac niejakiego A.L. On wspominal jak to na
pewnej renomowanej amerykanskiej uczelni ktos mial wyklad z sieci i
studenci do niego walili drzwiami i oknami, i wystawiali najwyzsze
oceny. Az sie inny pracownik pofatygowal na wyklad, i zobaczyl jak ten
uczy studentow obslugiwac klapcazki do zarabiania druta.
I delikwent wylecial.
Bo tu jest wyzsza uczelnia a nie zawodowka :-)
I moze cos w tym jest - inzynier jest od projektowania i nadzorowania,
a nie od roboty :-)
J.
-
249. Data: 2012-01-02 11:03:36
Temat: Re: nowy egzamin
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-12-25 18:44, identifikator: 20110701 pisze:
> chodzi o wyeliminowanie (moim zdaniem ze wszystkiego, to dopiero początek) pewnego
typu ludzi, ludzi nieco wolniej myślących,
Wolnomyśliciele znów szykanowani.
A przecież mogliby dostawać specjalne prawo jazdy z ograniczeniem do 40km/h
i obowiązkiem jazdy z pasażerem z udokumentowanym refleksem i dodatkowym pedałem
hamulca.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
250. Data: 2012-01-02 12:50:55
Temat: Re: nowy egzamin
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-12-26 20:21, 'Tom N' pisze:
>> Ustawa zabrania, ale z wyjatkami. Wiec nie zawsze zabrania.
>
> Pytanie jak widać wyżej nie brzmi: "[...] jest *zawsze* zabronione:"
Nie idź tą drogą...
bo zaraz się okaże, że odpowiedź "NIE" jest również prawidłowa. Z tych samych
powodów.
Bywa NIE-zabronione?, Ano, bywa, a skoro w pytaniu nie ma że "zawsze" ;)
Tak już w logice jest, że jeśli zdanie mówi że "X" to oznacza "X zawsze", a nie
czasami.
Inaczej ciupasem dochodzimy do zdań sprzecznych a współprawdziwych i "logika"
kolapsuje.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.