eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodynowy egzaminRe: nowy egzamin
  • Data: 2011-12-29 02:05:50
    Temat: Re: nowy egzamin
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 29 Dec 2011 01:26:41 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:

    >>> Nie żartuj nawet tak. Nawet stary Polonez z zatartymi tłoczkami
    >>> takiego laga nie miał.
    >> Około 300ms potrzeba na reakcję na spodziewany bodziec (na niespodziewany
    >> jeszcze dłuzej), ruch nogą to kolejne 300-500ms opóźnienia
    >> mięśniowo-nerwowego,
    >
    > Nie. Jeśli bodziec jest spodziewany, to 300ms jest od bodźca do ruchu
    > nogi a noga już wczesniej jest nad hamulcem.

    Tylko im dalej od głowy tym reakcja mięśni wolniejsza.

    AFAIK w F1 hamowanie zaczyna się po 0.7s od zauważenia powodu, przy czasie
    reakcji kierowców na trenażerach rzędu 150ms.
    Nie wiem niestety czy to 0.7s to już z opóźnieniem układu, chociaż pewnie
    akurat w F1 jest ono niewielkie.



    >> a jeszcze trzeba wcisnąć pedał i dopiero wtedy zaczyna
    >> się jeszcze opóźnienie samego układu hamulcowego.
    >
    > Ile trwa wciśniecie pedału? Sorry - ja już dwa układy hamulcowe
    > rozwaliłem kopiąc w hamulec i wiem, w jakiej odleglości się
    > zatrzymałem. Nie sa to żadne czasy zbliżajace się do sekundy.

    Sfilmuj się podczas normalnej jazdy i potem sobie poklatkowo przeanalizuj
    jak szybko reagujesz w rzeczywistości.
    Wrażenie własnej natychmiastowej reakcji to pozory.

    >> Wygląda to np. tak:
    >> http://www.youtube.com/watch?v=kTR5RmCYm38
    >> Druga pod rząd próba wymuszenia stłuczki (czyli filmujący już "obudzony"),
    >> w 0:17 w samochodzie z przodu zapalają się światła stopu, a filmujący
    >> potrzebuje prawie 2s żeby zacząć ponownie skuteczne hamowanie.
    >
    > Żeby się zatrzymać. I to nawet nie są 2s.

    ponad 1.5s od zaświecenia się stopu do momentu kiedy drgnął horyzont.
    Światła stopu tego z przodu zapalają się jeszcze w 17 sekundzie, dopiero w
    połowie 19-tej rusza się horyzont (początek hamowania), samo hamowanie do
    zera 0.5s.


    >
    >> Chociaż z jego punktu widzenia zapewne zareagował natychmiast.
    >
    > Nie - drugi raz go zaskoczył.

    Zaskoczył w sensie że drugiego hamowania oczywiście nie przewidywał.
    Ale po pierwszym hamowaniu już mial wszystkie zmysły wyostrzone i nie można
    mu zarzucić że za drugim razem np. przysnął czy coś.

    Ot po prostu normalna reakcja skupionego kierowcy który musi nagle hamować
    - 1.5s.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: