-
1. Data: 2017-08-31 16:21:15
Temat: normalnie żyjemy w obozie
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
Rzecz mnie osobiście nie dotyczy, ale od samego czytania szlag mnie
trafa. Takiego maila dostałem :
"Jeśli wykorzystujesz w swojej firmie urządzenia techniczne takie, jak
np. kotły parowe, wózki widłowe, suwnice albo windy, pamiętaj o ich
zarejestrowaniu, aby uzyskać zgodę na użytkowanie. Urządzenia te
podlegać okresowym badaniom technicznym. "
No żesz kurwa mać. A do użytkowania elektrycznego kibla nie ma
specjalnego urzędu ?? Przecież jak się w takim kiblu zepsuje dysza do
mycia dupy, to może komuś stać się krzywda ! Dupę mu ciśnienie rozerwie
- i co ??
Jak tak się zastanawiam czasem, to żyjemy w jakimś obozie a nie w
czasach wolności.
Czy np. w takim USA jak se kupię wózek widłowy to też muszę zaraz karmić
urzędasów ? Z ciekawości pytam - ztcw USA to też kraj policyjny, więc
nie byłoby to dziwne. Ale może coś się tak z wolności ojców założycieli
uchowało ? No bo w tym cyrku Europejskim to już naprawdę za chwilę
zesrać się nie będzie można bez certyfikatu.
Ludzie, do czego to wszystko zmierza ?
(* darujcie te bluzgi, ale czasem się przelewa...)
-
2. Data: 2017-08-31 16:35:44
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oo9612$kgi$...@n...news.atman.pl...
>"Jeśli wykorzystujesz w swojej firmie urządzenia techniczne takie,
>jak np. kotły parowe, wózki widłowe, suwnice albo windy, pamiętaj o
>ich zarejestrowaniu, aby uzyskać zgodę na użytkowanie. Urządzenia te
>podlegać okresowym badaniom technicznym. "
>No żesz kurwa mać. A do użytkowania elektrycznego kibla nie ma
>specjalnego urzędu ?? Przecież jak się w takim kiblu zepsuje dysza do
>mycia dupy, to może komuś stać się krzywda ! Dupę mu ciśnienie
>rozerwie - i co ??
No ale takie przepisy. Pewne urzadzenia/klasy urzadzen podlegaja
obowiazkowemu DT, inne nie.
>Czy np. w takim USA jak se kupię wózek widłowy to też muszę zaraz
>karmić urzędasów ? Z ciekawości pytam - ztcw USA to też kraj
>policyjny, więc nie byłoby to dziwne.
Ale inny.
Tam, jak sie ten wozek uszkodzi i szkode zrobi, to zaplacisz tyle, ze
juz bedziesz wiedzial, ze w przyszlosci trzeba speca na przeglady
wzywac, o ile na drugi zarobisz.
A sasiad chyba cie moze oskarzyc o to, ze on sie czuje zagrozony
obecnoscia starego wozka, i nikt nie wie, co przysiegli orzekna.
A nawet jak nic nie orzekna, to po zobaczeniu rachunku od adwokata
czym predzej oddasz ten wozek na zlom.
Przy czym ... czy oni maja DT na wozki to nie wiem, ale o ile wiem, to
wlasnie od eksplozjii kotlow parowych sie u nich problem zaczal, i
rozne stany rozne przepisy maja.
Ale jakis panstwowych norm sie nie dorobili :-)
>Ale może coś się tak z wolności ojców założycieli uchowało ? No bo w
>tym cyrku Europejskim to już naprawdę za chwilę zesrać się nie będzie
>można bez certyfikatu.
Akurat ten europejski cyrk o ile wiem, to troche uregulowal te
kwestie, bo teraz przepisy sa w calej UE jednolite.
Dawniej moglo byc tak, ze bojler masowo produkowany, sprzedawany i
instalowany bez zadnego DT w Niemczech, we Francji juz pod DT podlega.
J.
-
3. Data: 2017-08-31 16:39:55
Temat: normalnie żyjemy w obozie
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Dozor techniczny jako instytucja jest dluzej niz zyjesz. Mozesz przyjac ze przepisy o
jakie masz pretensje sa od zawsze.
-
4. Data: 2017-08-31 16:52:22
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Dozor techniczny jako instytucja jest dluzej niz zyjesz. Mozesz przyjac ze przepisy
o jakie masz pretensje sa od zawsze.
Być może istnieje dłużej. Ale nie o to chodzi.
Dla mnie argument "bo takie są przepisy" to w ogóle nie jest argument.
Co to są "przepisy" ? To są sformalizowane i wymuszane siłowo metody
postępowania, wymyślone przez jednego osobnika, który uważa że dla
drugiego tak będzie lepiej. Czasem to jest lepiej - a czasem nie jest.
Bo niestety te "przepisy" nie są pisane przez radę mędrców tylko przez
urzędasów, polityków i czasem różnego rodzaju lobbystów.
Oczywiście - z jednej strony rozumiem "socjalistyczny postęp", który ma
na celu zabezpieczenie biednego robotnika przed tym, żeby mu winda
uxebała łeb. Ale z drugiej strony - uważam, że następuje przegięcie
pały i próba kontrolowania i nadzorowania wszystkiego, zawsze i za
wszelką cenę.
-
5. Data: 2017-08-31 17:13:01
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Uwazam ze przepisy dozorowe i bhp sa potrzebne. Mam rodzaj dzwigu. W przepisach
nazywaja takie konstrukcje zurawikami. Nie podlega pod dozor ze wzgledu na udzwig i
mnie to pasuje. Pasuje mi rowniez ze co jakis czas windy w domach sa sprawdzane. Albo
ze cysterny z paliwem albo chlorem ktos sprawdza.
-
6. Data: 2017-08-31 17:21:24
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oo97r6$m9n$...@n...news.atman.pl...
>> Dozor techniczny jako instytucja jest dluzej niz zyjesz. Mozesz
>> przyjac ze przepisy o jakie masz pretensje sa od zawsze.
>Być może istnieje dłużej. Ale nie o to chodzi.
>Dla mnie argument "bo takie są przepisy" to w ogóle nie jest
>argument.
>Co to są "przepisy" ? To są sformalizowane i wymuszane siłowo metody
>postępowania, wymyślone przez jednego osobnika, który uważa że dla
>drugiego tak będzie lepiej. Czasem to jest lepiej - a czasem nie
>jest.
>Bo niestety te "przepisy" nie są pisane przez radę mędrców tylko
>przez urzędasów, polityków i czasem różnego rodzaju lobbystów.
Bywa, ale z drugiej strony - za sciana nie eksploduja hydrofory, nie
spadasz razem z winda, na chodniku nie przejezdzaja cie samochody, bo
hamulce nie zadzialaly.
>Oczywiście - z jednej strony rozumiem "socjalistyczny postęp", który
>ma na celu zabezpieczenie biednego robotnika przed tym, żeby mu winda
>uxebała łeb. Ale z drugiej strony - uważam, że następuje przegięcie
>pały i próba kontrolowania i nadzorowania wszystkiego, zawsze i za
>wszelką cenę.
Tylko wiesz - przy jakiej okazji ten e-mail ?
Bo tu sie chyba ostatnio nic nie zmienilo, albo niewiele sie zmienilo,
moze po prostu pierwszy raz sie dowiedziales o DT, ktory sobie w
najlepsze dziala od dziesiatkow lat :-)
J.
-
7. Data: 2017-08-31 17:26:23
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: wół, wół roboczy, wół dojno roboczo obronny 'POPIS/EU <N...@g...pl>
o kurwa, 22 lata zajęła Ci ta dedukcja której poświęciłem stronę
sponsorowaną ciężką krwawicą wydzierania złamanego niezasłużonego
grosza z kompetentnego wspólnego rynku wolnej europy...
-
8. Data: 2017-08-31 17:26:43
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: wół, wół roboczy, wół dojno roboczo obronny 'POPIS/EU <N...@g...pl>
chciałbym posłuchać wersji Romana... to może być ciekawe...
-
9. Data: 2017-08-31 17:26:52
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: Kaczin <j...@p...interia.pl>
W dniu 31.08.2017 o 16:52, sundayman pisze:
>
>> Dozor techniczny jako instytucja jest dluzej niz zyjesz. Mozesz
>> przyjac ze przepisy o jakie masz pretensje sa od zawsze.
>
> Być może istnieje dłużej. Ale nie o to chodzi.
> Dla mnie argument "bo takie są przepisy" to w ogóle nie jest argument.
>
> Co to są "przepisy" ? To są sformalizowane i wymuszane siłowo metody
> postępowania, wymyślone przez jednego osobnika, który uważa że dla
> drugiego tak będzie lepiej. Czasem to jest lepiej - a czasem nie jest.
> Bo niestety te "przepisy" nie są pisane przez radę mędrców tylko przez
> urzędasów, polityków i czasem różnego rodzaju lobbystów.
>
> Oczywiście - z jednej strony rozumiem "socjalistyczny postęp", który ma
> na celu zabezpieczenie biednego robotnika przed tym, żeby mu winda
> uxebała łeb. Ale z drugiej strony - uważam, że następuje przegięcie
> pały i próba kontrolowania i nadzorowania wszystkiego, zawsze i za
> wszelką cenę.
>
>
Rozśmieszyłeś mnie. Jesteś zdaje się dorosłym człowiekiem, a tu nagle
takie pretensje do świata.
A nie przeszkadza ci, że leczyć mogą tylko ci z dyplomem lekarza,
stomatologa, etc.? Że instalację elektryczną w domu może założyć ci
tylko osoba z odpowiednimi uprawnieniami, że latać samolotami mogą tylko
ci z licencją pilota?
Można by tak tydzień wymieniać, naprawdę:
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9
GcR-4oEaXDF16QdmqcbNqMU5rUC8geh_F7qD8MqTMSKRDglg0o_L
--
Kaczin
-
10. Data: 2017-08-31 17:42:24
Temat: Re: normalnie żyjemy w obozie
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2017-08-31 o 16:21, sundayman pisze:
> Jak tak się zastanawiam czasem, to żyjemy w jakimś obozie a nie w
> czasach wolności.
Przesadzasz.
Moi rodzice mieli własny kajak składany. Na jego dziobie dyndała mała
mosiężna blaszka - to była rejestracja bo wtedy każdy kajak musiał być
zarejestrowany.
Pierwszy magnetofon chyba ZK120 widziałem u mojego wujka, który mógł go
kupić bo wystarał się o pozwolenie.
Jest lepiej niż było :)
P.G.