eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodynocne Polakow podrozeRe: nocne Polakow podroze
  • Data: 2013-06-11 08:44:42
    Temat: Re: nocne Polakow podroze
    Od: ptoki <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 9 Cze, 21:25, "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl> wrote:
    > Dnia 09-06-2013 o 21:02:52 Andrzej Lawa <a...@l...com>
    > napisał(a):
    >
    > > Mhm. Bardzo chętnie, ale jak? Zatrzymując (bo tym będzie zwolnienie do
    > > 10km/h) się na łuku pod gorę z podwójną ciągłą? Też nie będzie mógł
    > > wyprzedzić, bo w każdej chwili może przyjechać coś z przeciwka.
    >
    > Jak jadę w nocy we mgle te swoje 30km/h - dojeżdża mnie ktoś z tyłu i
    > siedzi na zderzaku, nie mam żadnego problemu aby zwolnić i puścić go
    > dalej. Robię tak, bo wg mnie są tylko dwa powody dla których ten z tyłu
    > tak się zachowuje:
    > 1. To jest debil (ja się zwyczajnie boję debili na drodze) - trzeba mu jak
    > najszybciej zjechać z drogi
    > 2. To jest kierowca, który spokojnie może jechać szybciej (siedzi wyżej,
    > lepiej widzi, nie jest zmęczony itp), ale warunki na drodze/ograniczenia
    > auta  nie pozwalają mu mnie wyprzedzić.
    > W obu wypadkach nie mam problemu aby dać się wyprzedzić, nawet jakby to
    > wymagało ode mnie większego zachodu - zwolnienie (nawet do tych Twoich
    > 10km/h), mignięcie prawym kierunkiem, zjechanie w zatoczkę itp.
    >
    > Jak gdy wsiadam do auta to się relaksuję, dzięki temu nie pamiętam bym
    > miał od jakiś 2-3 lat stresującą sytuację na drodze (a robię to 40-50kkm
    > rocznie głównie po PL osobówką) zupełnie nić co nadawało by się do
    > wrzucenia na jutuba. Jak słyszę opowieści kolegów, którzy za każdym razem
    > "o mało co" i te "skur...syny" w TIRach to się tylko uśmiecham z
    > politowaniem.
    >
    Potwierdzam, popieram i informuję że mam tak samo.
    Przeglądnąłem ten wątek i mam wrażenie że albo Andrzej miał pecha i
    trafił na jakiegoś dziwnego kierowcę albo jest przewrażliwiony.
    Nie wyczytałem jakoby ten tirman go poganiał mruganiem więc jeśli nie
    poganiał to po prostu przewrażliwienie.
    Też dużo jeżdzę i takich cyrków nie zaliczam a w ciągu 2-5-10km
    okazja do puszczenia przodem kogoś się znajdzie bez problemu.
    Osobiście właśnie wolę jezdzić nocą bo ruch jest mniejszy i maruderów
    jest mało. No i z daleka widać czy ktokolwiek jedzie.

    Z drugiej strony trzeba pamiętać że drogi za wisłą są troche gorsze
    niż jakaś gierkówka czy inna ekspresówka.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: