eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetno more WD! [narzekanie]Re: no more WD! [narzekanie]
  • Data: 2010-06-15 10:22:36
    Temat: Re: no more WD! [narzekanie]
    Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 15-06-2010 o 11:57:01 Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
    napisał(a):

    > On Mon, 14 Jun 2010 16:16:33 +0200, Konrad Kosmowski
    > <k...@k...net> wrote:
    >
    >> ** "Maciek \"Babcia\" Dobosz" <b...@j...org.pl> wrote:
    >>
    >>>> To nie sa serwery, to sa muzea.
    >>
    >>> Oj niekoniecznie do końca muzea. Wszystko zalezy jaki to serwer i co ma
    >>> robić.
    >>
    >> Mowa była o *serwerach* (liczba mnoga). Jeżeli to jest kilka takich
    >> starych
    >
    > Podałem Ci przykład serwerów a nei jednego :-P
    >
    >> serwerów to jest to muzeum, które ciągnie nieproporcjonalnie dużo prądu
    >> (i
    >> grzeje - wymaga klimatyzatorów, okupuje porty na przełącznikach, tworzy
    >> cable-salad oraz prawdopodobnie jest bardo zawodne) do oferowanej mocy
    >> przetwarzania.
    >
    > Problem w tym że w wielu miejscach jest kilka (2, 3, 5 itp) starszych
    > serwerów doskonale pełniących swoje funkcje bo aplikacje tam pracujące
    > nie są wcale najnowsze. Gdy przeliczy się jakie koszty trzeba ponieśc
    > by kupić odpowiednią maszynę plus system dyskowy i to zwirtualiować to
    > często okazuje się ze nawet po policzeniu kosztów prądu w skali kilku
    > lat nie jest to rozwiązanie wcale tańsze.
    >
    >> Ktoś kto mając kilkanaście słoików w serwerowni twierdzi, że "bo on
    >> umie liczyć
    >> pieniądze" jest po prostu śmieszny i wcale nie zarządza IT tylko tworzy
    >> skansen/muzeum właśnie (na dzisiejsze standardy). :-)
    >
    > Nie zawsze ten ktoś decyduje. Znam realia polskich uczelni i tam
    > koszty prądu - mimo że wyższe w skali paru lat niż wymiana sprzętu -
    > nie są decydujące bo prąd idzie z innej kratki budżetu niż zakup
    > sprzętu/softu. Skrajny przykład to wspomniany tu klaster obliczeniowy
    > na jednej z polskich uczelni pań stwowych który nie ma ani
    > zabezpieczenia prądowego ani klimatyzacji. Kombinowąłem w oparciu o
    > czujniki temperatury na płytach głównych by przy określonej wartości
    > temperatury się systemy się zamykały z troski o sprzęt. Bo
    > klimatyzacja i zasilanie to inna działka budżetu. I na klaster grant z
    > jakiegoś programu był a na reszte nie. Jak sie wyłączy prąd to
    > przyjdzie pan Czesio i według kartki odpali procedurę rozruchu.
    > Żałosne? Oczywiście. Ale prawdziwe i wbrew pozorom cześto spotykane.
    > Informatyk na nieinformatycznym wydziale zwykle do gadania ma niewiele
    > bo nawet inżynierowie neiwiel rozumieją z tych sieci i komputerów.
    > Wbrew pozorom na prywatnych uczelniach nie jest lepiej - zwykle na
    > start uczelni jest zakup jakichś maszyn a potem łata się powstające
    > dziury najmniejszym kosztem zakupów. A prąd znów idzie z innej kratki
    > i wpada w koszty cłąego budynku wiec nikt tego nie liczy.
    >
    > Zdrówko

    Ha! Idealnie to wyjasniles! :) Niestety tak sie dzieje... Dodam, ze nie
    tylko na uczelniach, ale i w wielu firmach (prywatnych i dosyc sporych)
    jest podobnie, albo wrecz tak samo...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: