-
11. Data: 2009-03-11 14:19:38
Temat: Re: niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Od: "ania" <a...@t...kropka.pl>
Użytkownik "Norbi"
> Zreszta sam widzialem ze kazde auto ma cofane liczniki
> nawet takie z przebiegiem ok 100000 tys Fiat Panda
> bo rocznik 2005 :)
:-)
jasne, a ja w swoim aucie bede krecic licznik do przodu, nie popadajmy w
skrajnosci:-)
--
ania
-
12. Data: 2009-03-11 14:31:28
Temat: [NTG] O cofaniu licznika...
Od: "Ivam" <f...@-...fm>
> jesli z 2003 to sprzedawalne jest z licznikiem 13-15 tys km.
Moze NTG, bo o aucie, ale...
Spaceruje sobie po gieldzie w Myslowicach. Stoi kilka dostawczakow i slysze
rozmowe ludzi, ktorzy ogladaja T4 jakos z 98 czy 99 (w kazdym razie przed
2000). Na szybie ma wielki napis 300 tys. km. Kolesie ogladaja na wszystkie
strony i gadaja miedzy soba:
- nawet nie jest zly
- no ale k**wa 300tys?!
- no duzo troche
- przeciez tamten ducato jest starszy a ma 250!
Nie wiem co w koncu wzieli, ale jesli dostawczak ~10 lat, ma 300kkm i to
jest duzo, to rodzi sie pytanie: jak tu nie cofac? A co np. z moim escortem
(licznik do 100kkm)... czyzbym mial nowy samochod (na liczniku 1500km)? Czy
jednak gadac, ze dziadek do kosciola jezdzil?
--
pzdr:
Ivam
-
13. Data: 2009-03-11 14:48:51
Temat: Re: [NTG] O cofaniu licznika...
Od: "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl>
> Nie wiem co w koncu wzieli, ale jesli dostawczak ~10 lat, ma 300kkm i to
> jest duzo, to rodzi sie pytanie: jak tu nie cofac? A co np. z moim
> escortem (licznik do 100kkm)... czyzbym mial nowy samochod (na liczniku
> 1500km)? Czy jednak gadac, ze dziadek do kosciola jezdzil?
Kiedyś mój wujaszek sprzedawał staruteńką łade 2107 w dniu sprzedaży jak
przyjechali klienci licznik się obrócił i miała magiczne: 00001km ;)
--
Pozdrawiam
Lewis
red GSF 400 "pszedany"
Audi A6 C4 2.8 V6 142kW
revetec... the engine of tomorrow
-
14. Data: 2009-03-11 16:01:27
Temat: Re: niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Od: "Rzep" <p...@w...pl>
lesor wrote:
>
> jesli z 2003 to sprzedawalne jest z licznikiem 13-15 tys km.
To jest niestety fakt, pojebany ale jednak. Miałem swego czasu ZZR1100 było
to 5 letnie moto i nakulane było prawie 80tys km, ale napradę był ze
zarzutu, ludzie dzwonili i zawsze ten sam tekst w słuchawce "Panie...ale ten
przebieg...."
Masakra.
Kupił koleś z Kutna - i nawet dzwonił, że fajne moto, że dzięki za
transakcje, ale on przyjechał oglądać moto a nie przebieg, takich jest
niewielu.
--
Pozdr
"rzep"
-
15. Data: 2009-03-11 16:03:10
Temat: Re: [NTG] O cofaniu licznika...
Od: "Rzep" <p...@w...pl>
Lewis wrote:
>> Nie wiem co w koncu wzieli, ale jesli dostawczak ~10 lat, ma 300kkm
>> i to jest duzo, to rodzi sie pytanie: jak tu nie cofac? A co np. z
>> moim escortem (licznik do 100kkm)... czyzbym mial nowy samochod (na
>> liczniku 1500km)? Czy jednak gadac, ze dziadek do kosciola jezdzil?
>
> Kiedyś mój wujaszek sprzedawał staruteńką łade 2107 w dniu sprzedaży
> jak przyjechali klienci licznik się obrócił i miała magiczne: 00001km
> ;)
Dlatego poszedł :)
--
pozdr
"rzep"
-
16. Data: 2009-03-11 17:30:30
Temat: Re: niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Od: Solo <s...@g...com>
lesor pisze:
> Zacytuje pana z autokomisu:
> "- a czy pan chce sprzedac czy sobie u nas poparkowac?" /pol roku
> parkowalem/
>
> jesli z 2003 to sprzedawalne jest z licznikiem 13-15 tys km.
>
Ale czy uważacie, że cos takiego jest nieralne?
Kiedys sam też przeliczałem, że na rok samochód średnio przejedzie ok
20-30tys, motocykl 6-10tys czyli by wychodziło że moto z 2003 roku
powinno mieć przejechane ok 40 tys.
Ale są rózni ludzie i w różny sposób użytkują swoje motocykle, a
szczególnie ludzie zapracowani, którzy jak raz w miesiącu wyciągną moto
z garażu to już wielki sukces.
Ja mam R1 własnie z 2003 roku (i tu was nie zaskocze) ma przejechane
15200km, tyle że w sezonie 2008 nakreciłem niebotyczne 1400 km z czego w
1 weekend majowy 1200, a pozostałe 200km przez kolejne miesiące całego
sezonu.
Kiedyś miałem ZZR i kręciłem po 9tys na sezon ale jak widać z roku na
rok liczba km spada, a w takim trendzie za rok może nakręce 500km.
Stan faktyczyn odpowiada przebiegowi ale gdy bede chciał go sprzedać i
klient mi bedzie wciskał, ze licznik jest kręcony bo tak mało ma km to
przepraszam ale nie bede miał z nim o czym rozmawiać.
Tak czy siak ludzie lubią się sami okłamywać - mimo iż wiedząc, że stan
moto odpowiada przebiegowi 50tys, a na liczniku 20kkm to zawsze będą
sobie wmawiać, że zrobili dobry zakup bo moto ma taki mały przebieg.
Solo R1
-
17. Data: 2009-03-11 17:51:22
Temat: Re: niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Od: Eskimos <e...@R...pl>
On Wed, 11 Mar 2009 13:25:19 +0100, "Kuba \(aka cita\)" <i...@...pl>
wrote:
>Na miejscu wszytsko cacy, jchodził pięknie, jechał prosto
cut
>... a jednak po 500km olej z lagi poleciał ;-)
Uszczelniacze lag mają to do siebie, że albo trzymaja latami, albo...
nie ;)
W dodatku spuszczają sie nagle, bez żadnej gry wstępnej :P
Że dałeś ciała kupując moto z krzywymi lagami to jedno. Ale co do
uszczelniaczy, to konia z rzędem temu, kto umie przewidziec ich
spuszczenie za 500km.
Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań
-
18. Data: 2009-03-11 19:12:44
Temat: Re: niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Od: "Michał Demczuk" <m...@i...pl>
Rafał Tomaszewski wrote:
>
> Wczoraj 3 w nocy poleciałem z kolegą po super sztuke:
A moze Huske chcesz? Jesli cos, to zadzwon po szczegoly.
Pozdr..
--
Michał Demczuk
www.demczuk.pl
Dealer: Cagiva, Husqvarna, Kymco
-
19. Data: 2009-03-11 19:15:14
Temat: Re: [NTG] O cofaniu licznika...
Od: Don Pedro <n...@o...pl>
Ivam pisze:
>> jesli z 2003 to sprzedawalne jest z licznikiem 13-15 tys km.
(...)
> Nie wiem co w koncu wzieli, ale jesli dostawczak ~10 lat, ma 300kkm i to
> jest duzo, to rodzi sie pytanie: jak tu nie cofac? A co np. z moim
> escortem (licznik do 100kkm)... czyzbym mial nowy samochod (na liczniku
> 1500km)? Czy jednak gadac, ze dziadek do kosciola jezdzil?
Wiem, że offtopa ciągnę, ale temat cofania licznikó dotyczy fsumie
wszystkich pojazdów.
Po pierwsze - robię rocznie 50-80 tys. km samochodem. To jak będe
sprzedawał go po 3 latach z przebiegiem 150-200 tys. to będzie, że niby
zajeżdżony? :)
Po drugie - ostatnio słyszałem gadkę na CB dwóch kierowców ciężarówek.
jeden pytał drugiego jak się jego pojazd sprawuje, ile ma lat i ile
przebiegu... No i tamten odpowiada: "Wiesz, jeżdżę nim 7 lat od nowości,
nic się nie sypie, ale ma mały przebieg - 700 tys. km. Ale mój kumpel
jeździ identycznym rok starszym i ma 1.300.000 km i też nic."
Ciekawe, czy przy sprzedaży skręci do 300 tys. km? :)
Inna sprawa, że chciałbym, żeby motocyklowe silniki wytrzymywały ponad
1.000.000 km, ehhh...
pozdr
DP
TL-S
-
20. Data: 2009-03-11 19:21:12
Temat: Re: niezdzierżę - allegro super igły, zero rzemiosła mowy nie ma o drucie........
Od: "Rafał Tomaszewski" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Don Pedro" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gp89pb$sng$1@news.onet.pl...
> Samo życie, niestety... ale bajdełejem to rzuciłeś dwa razy to samo
> ogłoszenie z EXC, albo mi się wydaje.
http://www.allegro.pl/item578448704_ktm_450_exc_450e
xc_ktm450exc_sx.html
ten jest drugi, fakt w tym wkr.............. i porządny człowiek się może
pomylić:)
rafał
450exc