-
191. Data: 2018-01-07 21:21:12
Temat: Re: nie. wiadomo.
Od: "Witko4" <d...@p...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:p2tq22$bro$1@dont-email.me...
>
> Jesteś bezmyślny.
Nic nie rozumiesz.
-
192. Data: 2018-01-07 21:22:34
Temat: Re: nie. rozmiary.
Od: "Witko4" <d...@p...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:p2tq78$d2p$1@dont-email.me...
>
> Co decyduje? Idiotyzm i bezmyślność autora.
Tak, Idiotyzm i bezmyślność autora postu Pszemola.
-
193. Data: 2018-01-07 21:23:22
Temat: Re: nie. rozmiary.
Od: "Witko4" <d...@p...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:p2tpuo$b6i$1@dont-email.me...
> "Witko4" <d...@p...pl> wrote in message
> news:p2rrrd$tau$1@news.mixmin.net...
>>
>> Kodeks ogranicza rozmiary skrzyżowania. Tam pisze że jest to przecięcie,
>> połączenie lub rozwidlenie dróg.
>
> Ale to czy to połączenie ma 1km czy 10km nie ma znaczenia.
Połączenie dróg, które ma długosc 1 km/10 km istnieje tylko
w twojej wyobraźni.
> Zacytuj fragment kodeksu w którym masz:
> "Tam gdzie lewa i prawa krawędź drogi
> są równoległe to to jest droga, a nie skrzyżowanie."
To jest wytłumaczenie dla przyglupów, żeby zrozumieli,
że droga to jest takie coś co ma lewa i prawa krawędź biegnące równolegle,
nie dotyczy miejsc gdzie droga zwęża się lub rozszerza.
-
194. Data: 2018-01-07 21:25:00
Temat: Re: nie. wiadomo kto jest winien.
Od: "Witko4" <d...@p...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:p2tq3q$c7d$1@dont-email.me...
> "Witko4" <d...@p...pl> wrote in message
> news:p2tdbc$q2i$1@news.mixmin.net...
>> Użytkownik "Marek S" <p...@s...com> napisał w wiadomości
>> news:p2tbo4$72s$1@node2.news.atman.pl...
>>>
>>> Jak w tym zaznaczonym obszarze miałoby dojść do kolizji z zielonym?
>>> Niebieski musiałby jechać trawnikiem przecież, a po drodze kosząc znak
>>> A6-D. Czerwony? - nawet sobie nie wyobrażam jego kolizyjnego toru jazdy.
>>
>> Jeżeli ich tory jazdy nie przecinają się to oznakowanie
>> nie jest im potrzebne.
>
> Czyli A7 według Ciebie nie jest tam potrzebny? :-))))
> Kompromitujesz się.
Wez się skup trochę i czytaj z zrozumieniem.
-
195. Data: 2018-01-07 21:26:31
Temat: Re: nie. rozmiary.
Od: "Witko4" <d...@p...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:p2tq15$bmk$1@dont-email.me...
> "Witko4" <d...@p...pl> wrote in message
>
>> Piekny rysunek skrzyżowania jest tu :
>> http://i.iplsc.com/obszar-skrzyzowania-w-omawianym-p
rzypadku/00071UEZ2KPSTTP2-C122-F4.jpg
>
> To akurat jest błędny rysunek obszaru skrzyżowania.
> Bardzo nielogiczny. Autor był bezmyślny.
Jezeli ty z tego nic nie rozumiesz to swiadczy tylko o twojej
bezmyślności.
-
196. Data: 2018-01-07 21:27:15
Temat: Re: nie
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 07-01-2018 o 20:24, Pszemol pisze:
> Należy tak jeździć, aby unikać kolizji której da się uniknąć.
Nie napisałem, ze z takim burakiem miałem ją kiedykolwiek. Uniknąłem
wszystkich. Zresztą nie miałem za bardzo czego unikać. Nie wpuściłem go
i tyle.
Jednakże to nadal nie jest odpowiedź. Nie wiem jak reagujesz na takie
konkretne przypadki. Biernością swoją ułatwiasz takie zachowania? Bo
póki co widzę, że tak. Czy to moralne... hmm... jeśli Ci z tym dobrze...
Właśnie dlatego na kursach samoobrony uczą kobiet krzyczeć "pali się"
a nie "złodziej". Wtedy jest większa szansa poruszenie "Pszemoli" - czy
tak świat widzisz?
Nie odbieraj moich słów jako ataku czy jakiejś zniewagi. To nie jest
moim zamiarem. Nie oceniam, każdy jest jaki jest. Gadamy swobodnie po
"kumplowsku".
>> Tak na marginesie: zwróć uwagę na ślady opon na tym pasie. Nierzadko
>> widuję jak ktoś na niego zjeżdża i gaz do dechy - wyprzedza jadąc
>> pomiędzy pasami ruchu wyprzedzając tych z lewej jak i z prawej.
>
> I jak bardzo Cię to denerwuje?
Szczerze? Wcale. Nie mam w swoim charakterze denerwowania się nawet w
ekstremalnych sytuacjach. Raz w życiu miałem wypadek i to stojąc na
czerwonym świetle. Gość za mną z prędkością 80km/h (jak policja
ustaliła) wjechał mi w d... Fart, że bokiem (zawinął się na zderzaku i
tylnych fotelach mojego auta). Zdążyłem jedynie lekko ruszyć bo go
widziałem. Zawsze śledzę sytuację wokół. Robiłem co mogłem aby
zminimalizować szkody na zdrowiu, bez paniki, świadomie, sprawnie, bez
nerwów. Potem uderzenie, 3 miechy w szpitalu i chacie.
Sytuacje, że ktoś piraci, szarżuje - zupełnie mnie nie ruszają. Jedyne
co robię, to utrudniam mu swawolę na kompletnym luzie i chętnie to
czynię. Chce się on rozwalić? To niech to uczyni ale ja biernością swoją
go nie będę zachęcał. Przy czym definicję piracenia mam ustawioną na
dość wysokim poziomie tolerancji (pewnie oberwie się mi za to).
Wyprzedzanie pasem wyłączonym z ruchu przekracza tą granicę. Ale nie
przekracza np 300km/h na pustej autostradzie, gdzie TVN takim materiałem
video by się onanizował.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
197. Data: 2018-01-07 21:29:16
Temat: Re: nie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.01.2018 o 20:40, Marek S pisze:
> Zerkam sobie regularnie na kanały "stop chamstwu na drodze" oraz
> "polskie drogi". W którymś z niedawnych odcinków to widziałem.
>
> Tu masz inny przypadek, raczej bezmyślności bo na 4 ostatnich odcinkach
> w/w nie znalazłem więc odpadłem:
> https://www.youtube.com/watch?v=jZwyZavC5_8
No dokładnie - ewidentnie ktoś się pomylił a nie przycwaniaczył.
>>> U nas ten "zamek" z różnej cegły budowany. Raz co drugi - raz co
>>> dziesiąty wpuści.
>>
>> Zapraszamy na szkolenia;)
>
> Już widzę prące tłumy :-D
NIe wiem - nie patrze secjanie na rejestrację;)
Shrek
-
198. Data: 2018-01-07 21:31:36
Temat: Re: nie. polączenie dróg.
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 07-01-2018 o 20:24, Pszemol pisze:
> A7 nie stanowi początku skrzyżowania.
Jeśli masz pod śniegiem wszystko, to innego punktu odniesienia nie ma.
Dodaj do tego ileś tam metrów. Tylko nie przesadź. Nie wiem tylko skąd
weźmiesz tę liczbę. Dlatego bezpieczniej założyć, że stanowi.
>> 2. Zauważasz, że w pewnym momencie zaczynasz jechać równolegle do
>> głównej drogi. To jest właśnie koniec skrzyżowania.
>
> Nie jest.
I co teraz? Wysiąść z auta i płakać?
>
> Winny jest zwykle ten, kto mógł kolizji uniknąć (nawet mając pierwszeństwo)
> a tego nie zrobił.
>
W dużej mierze się zgadzam z Tobą. Nie zawsze tak jest, gdzie mógłbym
przytoczyć sprzeczne wyroki w jednej sprawie pewnego wypadku
śmiertelnego, jednakże możemy pozwolić sobie nieco na idealizowanie.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
199. Data: 2018-01-07 21:32:43
Temat: Re: Do Pszemola - jeżdżę po Tadżykistanie
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 07-01-2018 o 20:40, nadir pisze:
>
> Anonimowy artykuł i przywołani anonimowi szpece od ruchu drogowego, to
> taka trochę lipa.
Żyjemy w świecie GIODO, gdzie nawet pierd musi być anonimowy :-D
--
Pozdrawiam,
Marek
-
200. Data: 2018-01-07 21:35:56
Temat: Re: nie
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 07-01-2018 o 21:29, Shrek pisze:
>>
>> Już widzę prące tłumy :-D
>
> NIe wiem - nie patrze secjanie na rejestrację;)
A tak na serio, to osobiście wybieram się na takowe szkolenie. Już
gdzieś to wspomniałem, zrobię to jeszcze raz. Ponoć od czerwca szkoły
doskonalenia techniki jazdy (jazda w poślizgu itp.) będą MUSIAŁY szkolić
również w zakresie teorii.
--
Pozdrawiam,
Marek