-
431. Data: 2011-01-10 12:23:21
Temat: Re: ZDJĘCIA
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 10 Jan 2011 12:03:44 +0100, Sebastian Kaliszewski wrote:
>Krzysiek Kielczewski wrote:
>>> Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.
>>
>> Tak, dwa dni temu było sucho.
>
>Tak. Tak. Śnieg + sól + pi*drzwi -10 i sucho...
>Kierowca teoretyk?
Ale chyba Ty.
Nigdy nie widziales suchej drogi przy -10 ?
J.
-
432. Data: 2011-01-10 12:24:09
Temat: Re: nie tylko ja przypieprzylem
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Jotte wrote:
> Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl>
> napisał w wiadomości news:ig7aol$q9$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>
>> gadalem dzisiaj z pracownica jednej firmy i okazalo sie ze ona tez na
>> to wpadla.
>> micha wgnieciona i wyciek oleju.
> Coraz to nowe okoliczności się pojawiają albo stare zmieniają...
Zmieniają się w twojej wyobraźni.
> Niedługo zgłosi się kierowca ciężarówki, od której odpadła bryła,
> sześciu innych kierowców, którzy też wpadli na tę bryłę, a zaraz po nich
> pracownik zarządcy drogi i przyzna, że wiedział o bryle ale nie chciało
> mu się jej usunąć...
>
> Qrdę, przecież trzeba mieć trochę umiaru nawet w konfabulacjach.
>
Czyli zarzucasz kłamstwo...
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
433. Data: 2011-01-10 12:25:38
Temat: Re: nie tylko ja przypieprzylem
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Jotte wrote:
> Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl>
> napisał w wiadomości news:ig80kk$31b$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>
>>> Qrdę, przecież trzeba mieć trochę umiaru nawet w konfabulacjach.
>> nie mam powodow by tobie udowadniac ze nie jestem wielbladem.
> Pewnie, że nie masz, kim ty niby jesteś?
> Ty mi zwisasz, ja się z ciebie zwyczajnie nabijam i tyle.
Ja wiem, że ty jesteś anonimem. W dodatku mało błyskotliwym, że się tak
oględnie wyrażę.
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
434. Data: 2011-01-10 12:31:18
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 10 Jan 2011 11:21:57 +0100, Jakub Witkowski wrote:
>Inna rzecz że gdyby samochód był mi niezbędny do pracy, przestój oznaczałby
>dodatkowe koszty, i nie miałbym gotówki aby naprawiać/kupić sobie drugi taki
>pojazd od ręki, to bym kupił AC.
Dokladnie. Ubezpieczenia ogolnie sa nieoplacalne, szczegolnie AC,
gdzie statystyka jest taka ze pare razy z niego skorzystasz, ale co
zrobisz jak auto rozbijesz ? Jesli cie stac na nastepne czy naprawe -
AC ci niepotrzebne. Ale jak nastepne ukradna ? :-)
J.
-
435. Data: 2011-01-10 12:36:18
Temat: Re: ZDJĘCIA
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> To niby co, mamy go chwalić i pouczać jak powinien kłamać, żeby wyłudził
> pieniądze ?
licz sie ze slowami - nie mam i nie mialem nigdy zamiaru wyludzic pieniedzy.
chcialem uzyskac informacje na co uwazac w kontaktach z ubezpieczycielem
zeby nie dac sie zbyc.
to czy moje roszczenie jest zasadne stwierdzi ubezpieczyciel. jesli uzna ze
bezzasadne to moge jeszcze walczyc o _moją_ rację w sądzie. Czy bede? nie
wiem. ale nie waz sie mnie nazywac oszustem, zarzucac mi wyludzenia itd. o
ile nie masz ku temu solidnych dowodow. bardzo ładnie proszę.
-
436. Data: 2011-01-10 12:40:40
Temat: Re: ZDJĘCIA
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> Pełna zgoda.
> Wracając do kapeluszników - każdy kto nie rozumie tego prostego faktu, nie
> nadaje się na partnera do dyskusji, to taki warunek minimum.
> Szkoda czasu.
to ze o wjechanie w bryle obwiniaja i analizuja manewr wyprzedzania jest
irytujace ale nie wynika to z kapelusznictwa a raczej kalectwa umyslowego
lub zwyczajnej polskiej tendencji by zajebac komus dla zasady.
wg niektorych powinienem zostac wtracony do rosyjskiej kolonii karnej za
jazdę samochodem po zmroku.
a moj problem polega na tym ze zarzuty kierowane pod moim adresem biore do
siebie i zaczynam sie bronic. - takze te generowane przez tłumoków, dzieci,
owych kapelusznikow itd.
co do marnowania czasu - zgadzam sie, ale sie bronie bo cenie sobie swoje
imię.
sir
-
437. Data: 2011-01-10 12:44:56
Temat: Re: ZDJĘCIA
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-01-10, Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
wrote:
>> Są obowiązkowe w samochodach, gdzie "tylny nawis" jest zbyt krótki w
>> stosunku do swojej wysokości. Gdzieś w przepisach jest podany dokładny
>> wzór.
>
> Przyczym większość tych przepisów dot. homologacji.
>
> Jak samochód dostał homologację bez chlapaczy to może jeździć bez
> chlapaczy i kropka
Zgadza się. Swoją drogą ciekawe czy na badaniach technicznych ktoś na to
patrzy.
Krzysiek Kiełczewski
-
438. Data: 2011-01-10 12:45:11
Temat: Re: ZDJĘCIA
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Michał Gut" <m...@w...pl> napisał w
wiadomości news:iger7n$fm9$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
>> Pełna zgoda.
>> Wracając do kapeluszników - każdy kto nie rozumie tego prostego faktu,
>> nie nadaje się na partnera do dyskusji, to taki warunek minimum.
>> Szkoda czasu.
>
> to ze o wjechanie w bryle obwiniaja i analizuja manewr wyprzedzania jest
> irytujace ale nie wynika to z kapelusznictwa a raczej kalectwa umyslowego
Jedno z drugim jest tożsame.
-
439. Data: 2011-01-10 12:45:48
Temat: Re: ZDJĘCIA
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-01-10, Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
wrote:
>>>>> Ty sam przecierasz swiatla co 2km? Watpie.
>>>> Jak jest sucho to Ci się światła brudzą co 2km?
>>> Sucho? Wystarczy jechac te 2km za kims, kto chlapacze zostawil w garazu.
>>
>> Tak, dwa dni temu było sucho.
>
> Tak. Tak. Śnieg + sól + pi*drzwi -10 i sucho...
> Kierowca teoretyk?
Praktyk. Widzę różnicę pomiędzy trwającym opadem, kilku dniami po
opadach i odwilżą.
Krzysiek Kiełczewski
-
440. Data: 2011-01-10 14:04:51
Temat: Re: pech...zderzenie z duza bryla lodu, urwany silnik itd....
Od: Mateusz <m...@g...com>
On 6 Sty, 13:16, "Plumpi" <p...@o...pl> wrote:
Pochwal się przy okazji w jakim towarzystwie ubezpieczeniowym
pracujesz jako likwidator szkód ?
Zadam Ci jedno zasadnicze pytanie: czy odpowiednio niska prędkość,
albo nawet przepisowa gwarantuje kierowcy bezpieczną jazdę ? Przecież
to zwykły kit ! Tutaj liczy się doświadczenie, koncentracja i refleks.
Gwarantuję Ci, że jakbyś na tym samym odcinku z tą bryłą lodu porównał
dla przykładu dwóch kierowców to nie zdziwiłbym się, jakby ten gość w
kapeluszu jadący te 50km/h wjechałby w tą bryłę a ten jadący 100km/h
by ją zauważył i jeszcze by wyminął.