-
1. Data: 2010-03-22 20:19:18
Temat: nie odpala R6 (2002) po upadku
Od: "dialog" <m...@p...onet.pl>
Witam kolegów, miałem mały szlif na prawą stronę, uszkodziłem owiewki oraz
otarłem dekiel od silnika, po upadku motocykl chodził i sam zgasł silnik.
Gdy podniosłem moto już nie udało mi ise do uruchomić.
Jak mogę go ponownie odpalić? dziękuje za porady
pozdrawiam
BOB
-
2. Data: 2010-03-22 21:14:51
Temat: Re: nie odpala R6 (2002) po upadku
Od: AZ <a...@g...com>
On 22 Mar, 21:19, "dialog" <m...@p...onet.pl> wrote:
> Witam kolegów, miałem mały szlif na prawą stronę, uszkodziłem owiewki oraz
> otarłem dekiel od silnika, po upadku motocykl chodził i sam zgasł silnik.
> Gdy podniosłem moto już nie udało mi ise do uruchomić.
> Jak mogę go ponownie odpalić? dziękuje za porady
>
Co znaczy nie odpala? Kręci w ogóle rozrusznikiem? Długo chodził na
boku?
--
Artur
ZZR 1200
-
3. Data: 2010-03-22 21:15:12
Temat: Re: nie odpala R6 (2002) po upadku
Od: KJ Siła Słów <K...@n...com>
dialog pisze:
> Witam kolegów, miałem mały szlif na prawą stronę, uszkodziłem owiewki
> oraz otarłem dekiel od silnika, po upadku motocykl chodził i sam zgasł
> silnik. Gdy podniosłem moto już nie udało mi ise do uruchomić.
> Jak mogę go ponownie odpalić? dziękuje za porady
powinien odpalic bez problemu, trzeba dluzej pokrecic i jak nie odpali
trzeba zajrze czy cos gdzies sie nie odpielo, spadlo itd...
KJ
-
4. Data: 2010-03-22 21:50:54
Temat: Re: nie odpala R6 (2002) po upadku
Od: Paweł Andziak <g...@g...pl>
dialog pisze:
> Witam kolegów, miałem mały szlif na prawą stronę, uszkodziłem owiewki
> oraz otarłem dekiel od silnika, po upadku motocykl chodził i sam zgasł
> silnik. Gdy podniosłem moto już nie udało mi ise do uruchomić.
> Jak mogę go ponownie odpalić? dziękuje za porady
W R1 '05 spotkałem się z uszkodzonym czujnikiem przechyłu, który służy
do wyłączenia silnika po przewrotce. Nie wiem czy R6 to ma, ale istnieje
szansa, że tak. Być może przetarł się też kabelek od tego czujnika.
--
ganda
bez moto
-
5. Data: 2010-03-22 21:51:51
Temat: Re: nie odpala R6 (2002) po upadku
Od: AZ <a...@g...com>
On 22 Mar, 22:15, KJ Siła Słów <K...@n...com> wrote:
>
> powinien odpalic bez problemu, trzeba dluzej pokrecic i jak nie odpali
> trzeba zajrze czy cos gdzies sie nie odpielo, spadlo itd...
>
Nie wspomniałeś koledze aby kręcił max kilka sekund i kilkanaście
sekund przerwa.
--
Artur
ZZR 1200
-
6. Data: 2010-03-22 22:10:50
Temat: Re: nie odpala R6 (2002) po upadku
Od: "dialog" <m...@p...onet.pl>
Dziękuje za porady, udało mi się uruchomić. Motor ok minutę chodził po tym
jak upadł i dopiero się wyłączył.
początkowo kręcił tylko rozrusznik i nic nie łapał, ale 20min temu poszedłem
do garazu boniedawało mi to spokoju :)
moto było już było 5h po szlifie i tym razem już odpalił po kilku próbach,
może coś się tam zalało, teraz najgorsze co mnie męczy to te plastiki i
akrapovic który już nie jest szczelny :(
pozdrawiam
Użytkownik "Paweł Andziak" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ho8pdm$er1$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> dialog pisze:
>> Witam kolegów, miałem mały szlif na prawą stronę, uszkodziłem owiewki
>> oraz otarłem dekiel od silnika, po upadku motocykl chodził i sam zgasł
>> silnik. Gdy podniosłem moto już nie udało mi ise do uruchomić.
>> Jak mogę go ponownie odpalić? dziękuje za porady
>
> W R1 '05 spotkałem się z uszkodzonym czujnikiem przechyłu, który służy do
> wyłączenia silnika po przewrotce. Nie wiem czy R6 to ma, ale istnieje
> szansa, że tak. Być może przetarł się też kabelek od tego czujnika.
>
> --
> ganda
> bez moto
-
7. Data: 2010-03-23 09:29:27
Temat: Re: nie odpala R6 (2002) po upadku
Od: Magic <m...@w...pl>
dialog pisze:
> Dziękuje za porady, udało mi się uruchomić. Motor ok minutę chodził po
> tym jak upadł i dopiero się wyłączył.
> początkowo kręcił tylko rozrusznik i nic nie łapał, ale 20min temu
> poszedłem do garazu boniedawało mi to spokoju :)
> moto było już było 5h po szlifie i tym razem już odpalił po kilku
> próbach, może coś się tam zalało, teraz najgorsze co mnie męczy to te
> plastiki i akrapovic który już nie jest szczelny :(
>
Warto pamiętać że po glebie często rusza się cały syf w zbiorniku i
układzie paliwowym, warto więc użyć odpowiedniego specyfiku do
przepłukania tegoż.
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
weFAQ&v=qvj