eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaneonówki › Re: neonówki
  • Data: 2013-08-28 15:22:05
    Temat: Re: neonówki
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 28 sierpnia 2013 14:10:17 UTC+2 użytkownik inny punkt siedzenia...
    napisał:
    > abstract:
    >
    >
    >
    > budzisz się rano o 5:00 wkurwoiny, że musisz tak rano wstawać, myjesz gębę i
    >
    > jedziesz do pracy... w podróży rozmyślasz, e nie mam nic dziś do roboty,
    >
    > poopierdalam się 8 godzinek i fajrant... praca, zmieniasz ciuchy i na
    >
    > odprawę, a na odprawie PO-kierownik pierwsze słowa kieruje do ciebie... u
    >
    > pani krysi z księgowości miga lampa i pani krysia nie może pracować... no to
    >
    > wkurwiony ponownie bierzesz drabinę, lampę i starter i idziesz... no i się
    >
    > zaczyna...
    >
    >
    >
    > wchodzimy na drabinę, drabina oczywiście się chwieje bo kroś zapierdolił
    >
    > jedną nóżkę... myśląc, może nie spadnę i nie złamę sobie kregosłupa
    >
    > wchodzisz...
    >
    >
    >
    > na szczycie lampa "świetlówkowa", najpierw boczki, delikatnie odginasz
    >
    > boczek naciskając na zatrzaski, trzask trzask, połamane oba mimo braku
    >
    > jakiejkolwiek siły... jak nie masz doświadczenia to w tym momencie po
    >
    > zdjęciu boczka dolna osłona przepuszczająca światło spada i roztrzaskuje się
    >
    > na podłodze, lub głowie użytkownika bo ze starości się skurczyła i zaczepy
    >
    > już nie sięgają do górnej blachy... no nic, nie zrażony tym faktem zabierasz
    >
    > się do pracy... najpierw starter, dotykasz startera, żeby go wykręcić,
    >
    > trzask, obudowa rozleciała się na drobny pył... no chuj, bierzesz kombinerki
    >
    > i wydłubujesz starter, jak masz farta to styki nie są zgrzane, jak nie to
    >
    > element szklany za który trzymasz ukręca się i reszta zostaje w gniazdku...
    >
    > no zapalasz lampę, nic to samo, no to czas na lampę, przekręcasz lekko żeby
    >
    > wyjąć, trzask, gniazdko wyłamane...
    >
    >
    >
    > dobrze, że miłościwy Bóg wymyślił klej do klejarki...

    Trochę racji masz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: