eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2009-02-09 11:54:25
    Temat: Re: nauka i wiara :)
    Od: "JR" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "JanuszR" :
    >> jak piszesz bóg, to widzisz dziadzia-ojca z siwą brodą,
    >> który przytuli do serca syna marnotrawnego, albo ciśnie piorunem
    >> w zatwardziałego grzesznika? :)
    > Boga widzę jako jakąś domniemaną moc, która miałaby siłę stwórczą.
    > Jednakże zgodnie z wierzeniami siła ta musiałaby mieć dziwne upodobania i
    > za cel swojego istnienia stawiałby sobie monitorowanie naszej egzystencji
    > (o której i tak wie wszystko) a następnie karanie nas lub wynagradzanie
    > za popełnione uczynki (pomimo iż o tym jak postąpimy wie już przed
    > naszymi narodzinami).
    >
    >> warto poznać najnowsze, _naukowe_ koncepcje dotyczące fascynującej
    >> zagadki istnienia świadomości/samoświadomości :))),
    > Co potwierdza dobitnie, że istnienie boga możliwe jest jedynie w ludzkiej
    > świadomości a nie rzeczywistości.
    >

    aby nie przedłużać;

    mam chorego przyjaciela, który właśnie powoli, na raty umiera;
    pozwolił mi wkleić fragment listu, który od niego dostałem:

    "Cieszę się z uzyskanej remisji.
    Jednak moje doświadczenia uświadomiły mi, że zdrowia i również
    życia nie można traktować jako wartości samych w sobie, wartości
    absolutnych. Jestem w dużym stopniu zdystansowany od tkwiącej
    w nas pierwotnej, atawistycznej chęci życia i lęku przed śmiercią.
    Myślę, że życie jako takie, może w wielu przypadkach przypominać
    piekło, a przynajmniej stanowić doskonalszy jego obraz niż nasze
    najgorsze o nim wyobrażenia (i nie myślę tu bynajmniej o chorobie
    i jej bezpośrednich skutkach). Nie jest to jednak żadnym powodem
    do tego aby negować wartość życia jako taką. Raczej jest to
    konstatacja, że jest ono tak szerokim spektrum, że może być
    wartością w sensie możliwości doznania i rozumienia, też
    jego najgorszej, budzącej lęk strony...
    ... strony która jest równocześnie fascynująca i przyciągająca
    właśnie przez możliwość poznania, tego co od nas niezależne
    i tak boleśnie realne.
    Wartością jest więc sama możliwość przyjęcia właśnie takiego życia,
    doświadczenia go i przejścia, nie tracąc przy tym ludzkiej twarzy,
    tak ludzkiej jak to jest dla każdego z nas możliwe.
    I to właśnie jest jednym z największych przywilejów, a jednocześnie
    przekleństw człowieczeństwa."

    chwytasz gdzie tkwi istota problemu?

    --
    pzdr.
    JR



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: