-
Data: 2011-06-06 05:45:10
Temat: Re: naganna praktyka ubezpieczycieli ? złe orzecznictwo sądów ? sprawa dotyczy wszystkich motocyklistów
Od: "HK8" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Spotkałem się z Panem profesorem Stefańskim w piątek, czym uczynił mi wielki
zaszczyt. Bardzo sympatyczny człowiek z klasą. Poniżej tekst, który nadesłał
mi po spotkaniu:
Pozdrawiam,
HK8
"Ryszard A. Stefański
Zasady wyprzedzania i omijania pojazdów przez
motocyklistów
Streszczenie
Przedmiotem artykułu jest ocena zachowania motocyklistów, którzy dokonują
manewru wyprzedzania lub omijania pojazdów między pasami ruchu na drogach o
co najmniej dwóch psach ruchu w jednym kierunku. Analiza ustawowej definicji
pasa ruchu oraz zasad wyprzedzania i omijania prowadzi Autora do wniosku, ze
takie manewry są niedopuszczalne.
Klucze słowa
Motocyklista, omijanie, pas ruchu, wyprzedzanie,
Powszechnym zjawiskiem na naszych drogach, zwłaszcza w
miastach jest wyprzedzenie lub omijanie pojazdów między pasami ruchu, co
oznacza dokonywanie tych manewrów jednocześnie wobec dwóch pojazdów, z tym,
że w stosunku do jednego wykonywane są z prawej strony, a do drugiego - z
lewej. Oczywiście chodzi o jezdnie o co najmniej dwóch pasach ruchu w tym
samym kierunku.
Na tle tej praktyki rodzi się pytanie, czy jest ona zgodna z
zasadami obowiązującymi w ruchu drogowym. Odpowiadając na to pytanie należy
w pierwszej kolejności zastanowić się nad tym, czy w wypadkach, gdy na
jezdni wyznaczone są pasy ruchu mogą na jednym pasie poruszać się dwa
pojazdy, bowiem motocykliści wykonujący wskazane wyżej manewry jadą pasem
bliżej pojazdu wyprzedzanego lub omijanego z prawej lub z lewej strony, a
więc po pasie jednego z tych pojazdów.
Ze względów fizycznych nie jest możliwe poruszenie się po jednym
pasie obok siebie pojazdów wielośladów, a przede wszystkim autobusów,
samochodów osobowych, ciężarowych i ciągników. Motocykli z bocznym wózkiem.
Szerokość pasa i rozmiary pojazdów uniemożliwiają takie poruszanie się. Nie
ma jednak przeszkód fizycznych do poruszania się po tym samym pasie ruchu
dwóch pojazdów jednośladowych, np. rowerów, motorowerów, czy motocykli. Nie
w każdym wypadku możliwe jest - ze względu na brak miejsca na pasie -
poruszanie się samochodu osobowego i motocykla bez wózka bocznego, bowiem
w wypadku samochodów o dużych gabarytach cały pas zajmuje ten pojazd. Jest
to niewykluczone w wypadku mniejszych samochodów.
Jeśli chodzi o prawną dopuszczalność takiego poruszania się żaden z
przepisów Prawo
o ruchu drogowym nie wskazuje wprost liczby pojazdów, które mogą poruszać
się po szerokości jednego pasa ruchu, jak też kwestii tej nie reguluje
rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i
Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów
drogowych. Jedynie art. 33 ust. 3 pkt 1 p. r. d. zabrania kierującemu
rowerem i motorowerem jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu, a więc
tym samym i po jednym pasie ruchu. Nie oznacza to, że zakazu takiego nie
można wyprowadzić z innych przepisów.
Pas ruchu - zgodnie z definicją zawarta w art. 2 pkt 7 Prawa o ruchu
drogowym - jest każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu
jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami
drogowymi. W tym ostatnim wypadku trzeba je sobie wyobrazić. Podstawowym
znakiem wyznaczającym pasy ruchu jest znak P-1 "linia pojedyncza
przerywana", w którym kreski są krótsze od przerw lub równe przerwom ( § 85
ust. 1 rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych).
Z określenia pasa ruchu wynika jednoznacznie, że jego szerokość ma
wystarczać do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych Fakt, że pas
ruchu ma wystarczać do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych wskazuje
może po nim poruszać się jeden rząd takich pojazdów. Wydawać by się mogło,
że to wcale nie oznacza, że nie mogą poruszać się po jednym pasie dwa rzędu
pojazdów; dwuśladowych i jednośladowych. Wniosek taki jest pozornie słuszny,
gdyż w tym rozumowaniu nie uwzględnia się, że tego, "że w definicji pasa
ruchu mowa jest o pasie "wystarczającym do ruchu jednego rzędu pojazdów
wielośladowych." Słowo wystarczający oznacza " taki, który wystarcza."
Zwrot ten zatem wskazuje, że chodzi o pas, którym może poruszać się jeden
rząd taki pojazdów, a wobec tego nie ma miejsca dla innych pojazdów.
Potwierdzają to dane dotyczące szerokości pasów, oznaczanych znakami
poziomymi. Zgodnie z § 15 ust. 1 rozporządzeniem Ministra Transportu i
Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych,
jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie, szerokość pasa
ruchu powinna wynosić: 1) na autostradzie poza terenem zabudowanym - 3,75 m,
w szczególności na drodze o dwóch pasach ruchu na każdej jezdni i prędkości
projektowanej 120 km/h, na terenie zabudowanym - 3,50 m; 2) na drodze
ekspresowej poza terenem zabudowanym - 3,50 m, a na drodze jednojezdniowej o
prędkości projektowanej 100 km/h - 3,75 m, na terenie zabudowanym - 3,50 m;
3) na drodze głównej ruchu przyśpieszonego, poza terenem zabudowanym - 3,50
m, na terenie zabudowanym 3,50 m, a w wypadku przebudowy albo remontu
drogi - 3,50-3,25 m; 4) na drodze głównej poza terenem zabudowanym -
3,00-3,50 m, na terenie zabudowanym - 3,50 m lub przy uspokajaniu ruchu -
3,50-3,25 m albo na drodze dwupasmowej - 3,25-3,00 m; 5) na drodze zbiorczej
poza terenem zabudowanym - 2,75-3,00 m, na terenie zabudowanym - 3,50 m lub
w wypadku przebudowy albo remontu drogi - 3,50-3,25 m albo przy uspokajaniu
ruchu - 3,25-2,75 m; 6) na drodze lokalnej poza terenem zabudowanym -
2,50-2,75 m, na terenie zabudowanym - 3 m albo w zabudowie jednorodzinnej
lub przy uspokajaniu ruchu - 3,00-2,50 m; 7) na drodze dojazdowej, poza
terenem zabudowanym na drodze dwupasmowej - 2,50-2,75 m, na drodze
jednopasmowej, jeżeli szerokość utwardzonej korony jest nie mniejsza niż
5,00 m, a mijanki umożliwiają wymijanie pojazdów - 3,50-3,00 m, na terenie
zabudowanym - na drodze dwupasmowej 2,50-2,25 m, na ulicy jednopasmowej na
odcinkach z zachowaną wzajemną widocznością, jeżeli mijanki umożliwiają
wymijanie pojazdów - 3,50-3,00 m.
Wobec tego trzeba przyjąć, że po jednym pasie nie może poruszać się
pojazd wielośladowy i jednośladowy, a zatem już ten argument przemawia za
poglądem, że
narusza przepisy ruchu drogowego jazda motocyklistów obok pojazdów
wielośladowych. Ponadto linie wyznaczające pasy ruchu są stosowane w celu
prowadzenia ruchu po odpowiednich pasach i z tego powodu nazywane są także
liniami prowadzącymi. Istnienie pasów ruchu oznacza, że kierujący powinien
zajmować pas odpowiadający kierunkowi jazdy, zachowując przy tym zasady
ruchu i kontynuować jazdę tym pasem do czasu, gdy zmiana będzie wynikała z
zamiaru zmiany kierunku ruchu lub wykonywania manewrów omijania bądź
wyprzedzania. Wyznaczanie pasów ruchu zmierza, m. in. do uporządkowania i
ułatwienia ruchu pojazdów, zwiększenia przepustowości dróg oraz poprawy
bezpieczeństwa ruchu. Jazda motocyklistów między pasami stoi w sprzeczności
z tymi celami.
Prezentowany jest też inny pogląd, a mianowicie, że motocykliści
mają prawo przeciskać się w pomiędzy sznurami samochodów stojących lub
poruszających "w korku", a na jego poparcie odwołuje się do zasad
wyprzedzania. Pomijając fakt, że argumentację ograniczono do jednego
manewru, to i tak jest ona nieprzekonująca. Wskazano, że zgodnie z art.
24 ust. 10 pkt 2 p. r. d. "Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na
odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, na jezdni dwukierunkowej, jeżeli
co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza
obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku" .
Istotnie przepis ten dotyczy kierujących wszystkimi pojazdami w tym i
motocyklami, lecz problem w tym, że manewr taki może być wykonany tylko
wówczas, gdy jest dostateczne miejsce do wyprzedzenia bez utrudnienia
komukolwiek ruchu ( art. 24 ust. 1 pkt 1 p. r. d.), a ponadto
wyprzedzający jest obowiązany zachować bezpieczny odstęp od wyprzedzanego
pojazdu ( art. 24 ust. 2 p. r. d.). Przepisy określają, że odstęp ten nie
może być mniejszy niż 1 m. w razie wyprzedzania pojazdu jednośladowego
( art. 24 ust. 2 p. r. d.), a zatem nie dotyczy sytuacji, gdy wyprzedzającym
jest kierujący pojazdem jednośladowym. W każdym bądź razie powinien
oscylować w granicach tego parametru, bowiem w dostatecznym stopniu chroni
kierującego motocyklem przed negatywnym oddziaływaniem pojazdy
wyprzedzanego. Z reguły nie jest możliwe zachowanie takiego odstępu, przy
wykonywania takiego manewru między pojazdami wielośladowymi jadącymi po
sąsiednich pasach; z reguły odległość między nimi jest niewielka, a ponadto
kierujący tymi pojazdami mogą poruszać bliżej prawej lub lewej linii
wyznaczającej pas i zmieniać to usytuowanie w czasie jazdy. Mogą to czynić
mieszcząc się
w granicach linii wyznaczających pas. Pojawienie się motocyklisty na ich
pasie bliżej prawej lub lewej linii, w zależności z której strony są
wyprzedzani, jest dla nich zaskoczeniem. Nie mogą i nie mają powinności
przewidywania, że mogą być wyprzedzani przez motocyklistów.
Nieporozumieniem jest zatem twierdzenie, że kierowca, który, poruszając się
w ramach jednego pasa ruchu, nagle zmieni kierunek (np. omijając dziurę w
asfalcie) i zderzy się z wyprzedzającym go motocyklistą, ponosi winę za
zdarzenie. Nie ponosi takiej odpowiedzialności, jeżeli wykonując ten manewr
nie zmienia pasa ruchu. Kierujący taki nie naruszył bowiem żadnego przepisu,
nadal poruszał się po swoim pasie ruchu. Trafnie w wypowiedzi tej zwrócono
uwagę, że motocyklista, zwłaszcza jadący ze znaczną prędkością, powinien
mieć świadomość, że może zostać niedostrzeżony przez kierowcę samochodu.
Oceniając zachowanie motocyklistów trzeba mieć też na uwadze, że nie
poruszają się jednym pasem, ale ciągle zmieniają pasy, gdyż różne rozmiary
pojazdów wielośladowych uniemożliwiają z reguły kontynuowanie wyprzedzania
kolejnych pojazdów na tym samym pasie ruchu.
Podobnie należy cenić zachowanie motocyklistów podczas omijania
stojących na pasach ruchu pojazdów. Kierujący pojazdem przy omijaniu -
zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 2
p. r. d. - jest obowiązany zachować bezpieczny odstęp od omijanego pojazdu,
uczestnika ruchu lub przeszkody, a w razie potrzeby zmniejszyć prędkość;
Przy tym manewrze, podobnie jak w poprzednim istotne znaczenie ma odstęp.
Tu ustawodawca również wskazał, że odstęp ów ma być bezpieczny, nie
podając żadnych parametrów. Wydaje się, że taki odstępem może być odległość
w granicach 1 m.
Motocyklistów obowiązują te same zasady dokonywania tych manewrów jak
innych uczestników ruchu. Brak jest jakichkolwiek podstaw prawnych do
traktowania ich w sposób odmienny. Nie znajduję żadnych powodów, by patrzeć
pobłażliwe na zachowanie motocyklistów i dopuszczać dokonywanie manewrów
wyprzedzania i omijania - wbrew zasadom określonym w prawie o ruchu
drogowym - tylko dlatego, że poruszają się mniejszymi pojazdami. Skoro
poruszają się pojazdem mogą tak samo oczekiwać w " korkach:" jak pozostali
uczestnicy ruchu. Przyjmując ten motyw należałoby podobnie podchodzić do
kierujących małymi pojazdami samochodowymi, o ile miejsce między pasami
ruchu pozwalałoby im wykonać manewr wyprzedzania lub omijania.. Na to
padłaby odpowiedź przecząca, gdyż art. 16 ust. 4 p r. d. zakazuje zajmowania
więcej niż jednego pasa ruchu. Motocyklista w wielu wypadkach wykonując te
manewry de facto zajmuje dwa pasy ruchu, bowiem raz jedzie po prawym drugi
raz po lewym albo po linii wyznaczającej pas.
Badania przeprowadzone przez redakcję " Świata Motocykli" dotyczące
reakcji kierujących na wspomniane zachowania motocyklistów wskazują, że
powszechna jest opinia o braku prawnej możliwości wykonywania przez nich
tych manewrów. Tylko 9 procent ankietowanych uznało, że mają do tego prawo.
Spośród 232 ankietowanych na pytanie jak się zachowują widząc motocyklistę
jadącego między autami odpowiedziało: robię miejsce, żeby ułatwić mu
przejazd -124 (53%), myślę, że daje popis braku kultury, a powinien stać
lub jechać jak inni - 47 (20%), robię mu miejsce, żeby nie zarysował mi
lakieru i nie zawadził o lusterko - 32 (14%), uważam, że po prostu korzysta
ze swoich praw - 21 ( (9%), włączam spryskiwacz - 4 (2%), zajeżdżam mu
drogę - 4 (2%)."
Następne wpisy z tego wątku
- 06.06.11 05:45 Piotr Rezmer
- 06.06.11 06:04 Marcin N
- 06.06.11 06:17 Jasio
- 06.06.11 07:08 duddits
- 06.06.11 07:11 Bartek Kacprzak
- 06.06.11 08:38 The_EaGle
- 06.06.11 10:42 gildor
- 06.06.11 11:11 de Fresz
- 06.06.11 11:38 The_EaGle
- 06.06.11 13:14 kakmar
- 06.06.11 13:54 gildor
- 06.06.11 14:02 AZ
- 06.06.11 14:11 Piotr Rezmer
- 06.06.11 14:16 gildor
- 06.06.11 14:23 Leszek Karlik
Najnowsze wątki z tej grupy
- Czy skrzynie biegów lubią hamowanie silnikiem?
- Czy skrzynie biegów lubią hamowanie silnikiem?
- [ot] spec od renowacji/reperacji kurtek skorzanych
- Co to znaczy wer. eksportowa? Na przykładzie motoru Java 350 Perak
- 1902 Clement Gerrard
- Dzień dobry - pozdrowienia w roku 2024
- Co to jest "sikaczu"?
- Re: (PDF) Helminth Infections and their Impact on Global Public Health by Bruschi
- Re: (bardzo długie) jak stracic pieniądze i nie miec motocykla...
- Re: (bardzo długie) jak stracic pieniądze i nie miec motocykla...
- Kask po wypadku
- Re: konstrukcje stalowe
- Re: konstrukcje stalowe
- nie działają kierunkowskazy w motorowerze Junak 805 2T
- Czy ten precel jeszcze działa?
Najnowsze wątki
- 2025-01-06 Jeździ, skręca, hamuje
- 2025-01-06 Białystok => System Architect (Java background) <=
- 2025-01-06 Gliwice => Specjalista ds. public relations <=
- 2025-01-06 Białystok => Solution Architect (Java background) <=
- 2025-01-06 Zielona GĂłra => Konsultant WdroĹźeniowy Comarch XL/Optima (KsiÄgowoĹ
- 2025-01-06 Popr. 14. Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- 2025-01-06 Ostrów Wielkopolski => Area Sales Manager OZE <=
- 2025-01-06 Do IO i innych elektrooszolomow, tu macie prawdziwe smrody
- 2025-01-06 Białystok => Full Stack .Net Engineer <=
- 2025-01-06 Kraków => Business Development Manager - Network and Network Security
- 2025-01-06 Katowice => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2025-01-06 Warszawa => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2025-01-06 Lublin => Programista Delphi <=
- 2025-01-06 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2025-01-06 śnieg