eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikamoc emitowana przez tel. komorkowyRe: moc emitowana przez tel. komorkowy
  • Data: 2009-05-23 08:03:16
    Temat: Re: moc emitowana przez tel. komorkowy
    Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Atlantis napisał:

    > Tylko dlatego, że współcześnie człowiek ma ograniczony kontakt z
    > alergenami (w sezonie pylenia rozmaitych roślin nie musisz pracować w
    > polu dwanaście godzin dziennie przez sześć dni w tygodniu z odliczeniem
    > świąt), a więc i odporność mniejsza. Nie ma to raczej nic wspólnego z
    > "chemią" w jedzeniu jak przed chwilą zasugerowałeś.

    Witam
    Jakiś czas temu oglądałem program, w którym wysnuto dość ciekawą teorię
    wiążącą współczesny wysyp różnego rodzaju alergii z wytępieniem
    pasożytów nękających ludzkość "od zawsze". Obserwacje tego związku
    zaczęły się jak to zwykle w nauce bywa... przypadkiem. W jednym z krajów
    południowego regionu Afryki (chyba to była Namibia) przeprowadzano
    masową akcję "odrobaczania" dzieci. Praktycznie 100% dzieciaków miało
    glistę ludzką, ale... jakiekolwiek alergie były tam nieznane. Po tej
    "udanej" akcji blisko 80% dzieciaków bardzo szybko stało się alergikami
    i to często w dość szerokim spektrum. Taka skala zjawiska nie mogła być
    przypadkiem i lekarze przyjrzeli się temu bliżej. Okazało się, że
    wszystkie ludzkie pasożyty aby mogły sobie spokojnie żyć w naszym
    organizmie wytwarzają naturalne substancje przeciwhistaminowe aby
    "znieczulić" nasz układ odpornościowy. Pozbywając się pasożytów, które
    towarzyszyły ludziom od początku istnienia gatunku pozbyliśmy się
    naturalnego źródła "leków przeciwalergicznych". Nasz układ odpornościowy
    jest jak wojsko - musi mieć wroga, z którym może walczyć. Inaczej
    żołnierze się nudzą i palma im odbija ;-)
    Jeden z lekarzy biorących udział w tym "odrobaczaniu Afryki" sam miał
    paskudną alergię na pyłki większości roślin i musiał być ciągle na
    lekach przeciwhistaminowych. Dla eksperymentu celowo zakaził się jakimś
    "łagodniejszym" ludzkim pasożytem (nie pamiętam co to za robactwo
    dokładnie było). W tej chwili spokojnie uprawia swoją oranżerię pod
    szkłem i zapomniał jak wygląda "dmuchawka" dla astmatyków.

    Pozdrawiam
    Grzegorz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: