-
231. Data: 2011-07-30 12:55:35
Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello Włodzimierz,
>
> Saturday, July 30, 2011, 2:11:45 PM, you wrote:
>
> [...]
>
>> Co Ci Kaczyński przeszkadza?
>> szwagier weglem handluje, czy co?
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Theodore_Kaczynski
Aaaaa, ten.
Jakoś mi nazwisko z głowy wyleciało.
--
Włodek
-
232. Data: 2011-07-30 13:06:03
Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Włodzimierz,
Saturday, July 30, 2011, 2:55:35 PM, you wrote:
>>> Co Ci Kaczyński przeszkadza?
>>> szwagier weglem handluje, czy co?
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Theodore_Kaczynski
> Aaaaa, ten.
> Jakoś mi nazwisko z głowy wyleciało.
Wypadałoby przeprosić, nieprawdaż?
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
233. Data: 2011-07-30 14:31:42
Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 30.07.2011 11:12, janusz_kk1 pisze:
> Dnia 29-07-2011 o 22:17:51 Michoo <m...@v...pl> napisał(a):
>> Na całe szczęście tego typu terroryści to idioci, i mam nadzieję, że
>> się nigdy nie nauczą 'prawidłowo' używać ANFO, bo ofiar śmiertelnych
>> mogłoby być znacznie więcej (vide zamach w Oklahoma City).
> No niestety nie, kaczyński jest tego przykładem a i zamach w bloku w
> moskwie
> też, tam też użyto parunastu worków z nawozami.
Moskwa - tak. Kaczyński - na szczęście nie (podobnie jak ten ostatni
kretyn z Krakowa) - kilkadziesiąt osób skończyło z obrażeniami ale tylko
3 ofiary śmiertelne.
Dobrze spreparowane ANFO daje taki efekt:
http://www.youtube.com/watch?v=90hEKEd-93w
http://www.youtube.com/watch?v=o-Lf3l1VWMo
a cała bomba miałaby pewnie rozmiar paczki mąki.
I wolę nawet sobie nie wyobrażać ile ofiar byłoby w Londynie jakby
plecaki oprócz TATP były uzupełnione ANFO :\
--
Pozdrawiam
Michoo
-
234. Data: 2011-07-30 15:28:22
Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 30 Jul 2011 16:31:42 +0200, Michoo napisał(a):
> Dobrze spreparowane ANFO daje taki efekt:
> http://www.youtube.com/watch?v=90hEKEd-93w
Po tym to nie widac jaka to ma naprawde moc. Troche piachu wylecialo.
> http://www.youtube.com/watch?v=o-Lf3l1VWMo
Tu przynajmniej drzewami zatrzeslo.
> a cała bomba miałaby pewnie rozmiar paczki mąki.
Przy 1kg to mozna uzyc lepszych materialow. ANFO sie daje tam gdzie cena
jest istotna lub z uwagi na "trudnosci zaopatrzeniowe" w wieksza ilosc.
> I wolę nawet sobie nie wyobrażać ile ofiar byłoby w Londynie jakby
> plecaki oprócz TATP były uzupełnione ANFO :\
Nie potrafie znalezc jakiejs informacji o "mocy" TATP, ale AN tez nie jest
zbyt silne. Wiec kwestia raczej ilosci i znow "trudnosci wykonawczych" -
AN sie po prostu idzie i kupuje.
Cos tam niby mowia ze ostatnio ten nawozowy AN sie na bomby nie nadaje ale
ile w tym prawdy .. trzeba by sprawdzic :-)
J.
-
235. Data: 2011-07-30 16:07:12
Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
Od: Michoo <m...@v...pl>
W dniu 30.07.2011 17:28, J.F. pisze:
> Dnia Sat, 30 Jul 2011 16:31:42 +0200, Michoo napisał(a):
>> Dobrze spreparowane ANFO daje taki efekt:
>> http://www.youtube.com/watch?v=90hEKEd-93w
>
> Po tym to nie widac jaka to ma naprawde moc. Troche piachu wylecialo.
>
>> http://www.youtube.com/watch?v=o-Lf3l1VWMo
>
> Tu przynajmniej drzewami zatrzeslo.
>
>> a cała bomba miałaby pewnie rozmiar paczki mąki.
>
> Przy 1kg to mozna uzyc lepszych materialow. ANFO sie daje tam gdzie cena
> jest istotna lub z uwagi na "trudnosci zaopatrzeniowe" w wieksza ilosc.
Podobnie jak miedziankit są to materiały proste do zdobycia i
przyrządzenia a przy tym bezpieczne w "obsłudze" nawet w dużych
ilościach. No jest jeszcze ulubione przez różnych "rurabomberów" TATP,
ale trzeba być skończonym kretynem (nawet jak na terrorystę), żeby robić
tego więcej niż kilkadziesiąt..kilkaset gram. Chociaż w przeliczeniu na
masę to ANFO jest do niczego - ono jest tanie, dostępne i bezpieczne.
>
>> I wolę nawet sobie nie wyobrażać ile ofiar byłoby w Londynie jakby
>> plecaki oprócz TATP były uzupełnione ANFO :\
>
> Nie potrafie znalezc jakiejs informacji o "mocy" TATP, ale AN tez nie jest
> zbyt silne. Wiec kwestia raczej ilosci i znow "trudnosci wykonawczych" -
> AN sie po prostu idzie i kupuje.
No właśnie o to chodzi - masz xxx gram substancji X, idziesz do
ogrodniczego i na stację i masz jeszcze kilka kg ANFO. A jest różnica
pomiędzy bombą 2kg a 10..20kg.
>
> Cos tam niby mowia ze ostatnio ten nawozowy AN sie na bomby nie nadaje ale
> ile w tym prawdy ..
Jak czytałem różne fora te 6..7 lat temu to ludzie kombinowali z
oczyszczaniem ale to było podobno nieopłacalne powyżej
kilkunastu-kilkudziesięciu kg. A równocześnie można było dostać nawóz
bez domieszek.
> trzeba by sprawdzic :-)
Ja bym się bał w dzisiejszych czasach myśleć o powrocie do praktyki
amatorskiej a co dopiero pisać takie sugestie. Zwłaszcza, że był okres w
którym co pewien czas pojawiały się informacje, że NN został odwiedzony
przez smutnych panów.
--
Pozdrawiam
Michoo
-
236. Data: 2011-07-30 19:48:07
Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
Tomasz Pyra wrote:
>> No dobra, użyłem za ostrego słowa. Zamiast "zakaz produkcji" powinienem
>> użyć "taka polityka gospodarcza w której producenci chcieliby produkować
>> pralki o 10-letniej gwarancji". No ale to cholernie długi zwrot a "zakaz"
>> brzmi dobitnie :)
>
> Ale zgodzisz się że oferta pralek w sytuacji wolnego i konkurencyjnego
> rynku odzwierciedla jakoś oczekiwania klientów, bo ci decydują własnym
> portfelem.
nieprawda
konsumenci sa nakrecani na kredyty i wymiane urzadzen jak tylko wyjdzie 'nowe'
a ja wchodzac do sklepu mam wielkie g... a nie wybor, bo jak by nie patrzec
to najsensowniej wziac najtansza (gwarancja 2-3 a w 'promocjach' do pieciu lat)
skoro zaden producent (w sensownej cenie, o ile wogole) nie daje 10 lat gwarancji
owszem, moge na oko wybrac cos solidnego za 2-3 razy wiecej niz najtansza
masowka, ale takie rozwiazanie nie ma zadnych plusow, ba, za czesci do
topowego modelu ktory rozkraczy sie po swojej (takiej samej lub rok dluzszej
i o ile beda dostepne) gwarancji zaplace znacznie wiecej, a jak padnie
elektronika to tylko plakac zostaje
problem jest taki ze w obecnej chwili kiedy wszedzie sa ulgi, dotacje,
programy aktywizacji, specjalne strefy ekonomiczne, zostajemy defacto z
gospodarka (nieudolnie) centralnie sterowana i zeby wrocic do stanu w
ktorym oplaca sie produkowac dobre produkty trzeba kolejnych regulacji
-
237. Data: 2011-07-30 21:04:42
Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>
Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan Włodzimierz Wojtiuk napisał:
>
>>> Przestrzegam przed lekceważeniem terrorystów. W końcu taki
>>> Kaczynski, to chyba najinteligentniejszy z rodu. Przed nimi nie ma
>>> obrony. Jedyne co możemy zrobić, to nie denerwować. Inaczej
>>> będziemy mieć więcej Breivików.
>>
>> Co Ci Kaczyński przeszkadza?
>> szwagier weglem handluje, czy co?
>
> Gdzie przeszkadza? Odkąd siedzi w kiciu, to jest niegroźny. Chyba go
> dobrze pilnują.
Przepraszam!
źle skojarzyłem :-(
--
Włodek
-
238. Data: 2011-07-30 21:45:37
Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
philips wrote:
> Nie wiem, nie miałem problemów z egzekwowaniem swoich praw od dostawców.
> Może za krótko żyję, a może miałem szczęście?
> Według mnie wszystkich należy mierzyć tą samą miarą. Jeżeli sprawa
> trafia do sądu (producent-klient), to wyrok jest sprawiedliwy, jeżeli
> jest zgodny z prawem, a nie wtedy, jeżeli po d..e dostanie duży, czyli
> producent.
i uwazasz ze kowalski ma takie same szanse przekonac sad do swoich racji
jak obeznani z procedurami, prawem, przebiegiem procesu etc. prawnicy
multimilionowych korporacji ktorych jedynym zadaniem jest wymyslanie jak
przepchnac te formulki pisane drobnym drukiem? :)
poczytaj moze co monsanto posiadajace patent na pewne modyfikacje
genetyczne ziarna soi zrobilo z dupy farmerom na ktorych ziemi rosly
pojedyncze rosliny przeniesione z sasiednich licencjonowanych wysiewow
prawo stanowia wlasnie takie firmy, wiedza kogo oplacic zeby 'lobbowal'
na ich korzysc, a przyslowiowy kowalski ma gowno do powiedzenia do
momentu kiedy obudzi sie z reka w nocniku
-
239. Data: 2011-07-31 08:05:37
Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 30-07-2011 o 18:07:12 Michoo <m...@v...pl> napisał(a):
>> trzeba by sprawdzic :-)
> Ja bym się bał w dzisiejszych czasach myśleć o powrocie do praktyki
> amatorskiej a co dopiero pisać takie sugestie. Zwłaszcza, że był okres w
> którym co pewien czas pojawiały się informacje, że NN został odwiedzony
> przez smutnych panów.
No ostatnio takiego z Bielska-Białej namierzyli dlatego że dawał filmiki
z eksperymentów na YT.
--
Pozdr
JanuszK
-
240. Data: 2011-07-31 11:53:16
Temat: Re: minister walczy z .. pralkami
Od: philips <p...@o...pl>
W dniu 2011-07-30 23:45, m4rkiz pisze:
> philips wrote:
>> Nie wiem, nie miałem problemów z egzekwowaniem swoich praw od dostawców.
>> Może za krótko żyję, a może miałem szczęście?
>> Według mnie wszystkich należy mierzyć tą samą miarą. Jeżeli sprawa
>> trafia do sądu (producent-klient), to wyrok jest sprawiedliwy, jeżeli
>> jest zgodny z prawem, a nie wtedy, jeżeli po d..e dostanie duży, czyli
>> producent.
>
> i uwazasz ze kowalski ma takie same szanse przekonac sad do swoich racji
> jak obeznani z procedurami, prawem, przebiegiem procesu etc. prawnicy
> multimilionowych korporacji ktorych jedynym zadaniem jest wymyslanie jak
> przepchnac te formulki pisane drobnym drukiem? :)
>
> poczytaj moze co monsanto posiadajace patent na pewne modyfikacje
> genetyczne ziarna soi zrobilo z dupy farmerom na ktorych ziemi rosly
> pojedyncze rosliny przeniesione z sasiednich licencjonowanych wysiewow
>
> prawo stanowia wlasnie takie firmy, wiedza kogo oplacic zeby 'lobbowal'
> na ich korzysc, a przyslowiowy kowalski ma gowno do powiedzenia do
> momentu kiedy obudzi sie z reka w nocniku
>
>
Widzisz, wszystko sprowadza się do ustanowienia PRAWA, a nie LEWA. Gdyby
w państwie ustanowiono PRAWO, to to samo państwo nie musiałoby walczyć
ze skutkami, bo nie byłoby przyczyn. Czy naprawdę jako naród jesteśmy
masochistami i wybieramy ludzi, którzy ustanawiają takie prawo, a nie
inne? Czy naprawdę musimy walczyć ze skutkami własnej głupoty?
O czym Ty mi piszesz? Jeżeli pojedyncze rośliny wyrosły nie tam gdzie
trzeba bo nasiona zostały przeniesione w sposób naturalny (wiatr, woda,
ptaki), to monsanto ze swoimi prawnikami mógłby farmerom naskoczyć.
Jeżeli udowodnił farmerom, że to oni przenieśli nasiona - to była to
normalna kradzież i nie ma znaczenia, że okradzionym była potężna,
bogata firma. Nie wiem jak było naprawdę. Wyrok jest sprawiedliwy,
jeżeli jest zgodny z prawem, a nie jak stoi po stronie biedniejszego. W
ten sposób można by usprawiedliwiać biedniejszego, który okrada
bogatszego, ale odwrotnie już nie.
Jeżeli przyczyny były naturalne, a pomimo to sędzia wydał
niesprawiedliwy wyrok, to jest to wina sędziego - prawdopodobnie dał się
przekupić lub dał się zastraszyć. Takich ludzi znajdziesz wszędzie i
ustanawianie nowych praw niewiele zmieni skoro nie przestrzega się już
istniejących.