-
11. Data: 2011-12-12 16:07:50
Temat: Re: likwidacja szkody - konflikt intersów przedstawiciela warsztatu
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On Mon, 12 Dec 2011 00:41:32 +0100, "G" <g...@g...pl>
wrote:
>
>Witam,
>Jakiś czas temu miałem stłuczkę, naprawa z OC sprawcy. Uszkodzony zderzak,
>nadkole i halogen.
>Zgłaszając szkode opisałem uszkodzenia jako zderzak, plus nadkole. Nie
>zaznaczyłem halogenu, jako, że uważałem to za oczywiste,
więc zgłoś i halogen.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
12. Data: 2011-12-12 17:46:17
Temat: Re: likwidacja szkody - konflikt intersów przedstawiciela warsztatu
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "G" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:jc3f3c$etd$1@inews.gazeta.pl...
>
> Witam,
> Jakiś czas temu miałem stłuczkę, naprawa z OC sprawcy. Uszkodzony zderzak,
> nadkole i halogen.
> Zgłaszając szkode opisałem uszkodzenia jako zderzak, plus nadkole. Nie
> zaznaczyłem halogenu, jako, że uważałem to za oczywiste,
> że urywany zderzak pociagnął za kostkę od halogenu i go wyrwał.
> Odbieram auto z warsztatu ASO, no i halogen nie zrobiony. Zderzak nowy,
> lakierowany, nadkole także a urwany przewód od halogenu wisi.
> Osoba u której zdawałem auto (jednocześnie rzeczoznawca PZU do jakiejś tam
> kwoty szkody) w warsztacie na pytanie czemu halogen nie zrobiony, odparł
> że nie zgłaszałem.
> (Czy jak miałbym szkode na pół komory silnika, też mam wskazać każdy
> uszkodzony element?) On robił wycene szkody, skąłdał papiery do PZU itd.
>
> O co chodzi. Chodzi o to że w mojej opinii owym przedstawicielem serwisu
> nie kieruje w tym przypadku zasada aby klientówi serwisu pomóc i
> reprezentować jego intersy, naprawić jego auto tak jak należy,
> tylko aby _kwota szkody_ była jak najniższa, bo oczywistym jest że jakąś
> kase z tego PZU dostaje, kwalifikując szkody.
> PZU jak mniemam odejmuje sobie w ten sposób roboty, niewiele ryzykując
> jeżeli to są drobne pieniądze.
> Mi już nawet nie chodzi o ten halogen, bo ja sobie tą wiązkę kupie i sam
> założe, ale czy takie postępowanie serwisu jest zgodne z prawem?? (pewnie
> jest skoro działa) ale etyczne to chyba nie bardzo.
> Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Trzeba pilnować samemu swoich interesów, a nie liczyć że ktoś zrobi to za
Ciebie.
A do warsztatu oddawać auto z uzgodnionym z ubezpieczycielem kosztorysem,
zaakceptowanym również przez Ciebie.
A w ogóle - to jakim prawem to Ty likwidowałeś szkodę (zgłaszałeś
uszkodzenia)?
Od tego jest likwidator.
-
13. Data: 2011-12-13 10:35:16
Temat: Re: likwidacja szkody - konflikt intersów przedstawiciela warsztatu
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-12-11 23:41:32 +0000, "G" <g...@g...pl> said:
>
> Witam,
> Jakiś czas temu miałem stłuczkę, naprawa z OC sprawcy. Uszkodzony
> zderzak, nadkole i halogen.
> Zgłaszając szkode opisałem uszkodzenia jako zderzak, plus nadkole. Nie
> zaznaczyłem halogenu(...)
> Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Że nie podałeś wszystkich informacji, a warsztat trzymał się zlecenia.
Zmieniłbym ten wartszat na inny - z dobrych dzwonią z pytaniami, gdy
znajdą coś do zrobienia - czasem klient zapomni, czasem się nie zna,
ale zawsze ma prawo podjąć decyzję.
--
Bydlę
-
14. Data: 2011-12-13 20:58:42
Temat: Re: likwidacja szkody - konflikt intersów przedstawiciela warsztatu
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "grzech" <z...@g...com>
> To poczekaj ze zgloszeniem ze dwa tygodnie i powiedz, ze zdazylo
> zardzewiec
> ;-)
Na zgłoszenie mam 5 dni - więc raczej odpada:(
--
Nie możesz zgłosić i zaczekać aż zardzewieje ?