-
21. Data: 2017-10-25 21:50:45
Temat: Re: latarka
Od: PiteR <e...@f...pl>
Jingiel pisze tak:
>
>> sundayman pisze tak:
>
>> a to jedna z moich pierwszych latarek
>>
>> https://www.wykop.pl/wpis/13609329/kto-mial-gimbynie
znajo-nostalgi
>> a/
>>
>
> Pierwsze były takie
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Lampa_naftowa#/media/F
ile:Hurricane_l
> amp_in_dark.jpg
hę? nie no takiej nie miałem ;)
--
Piotrek
Let me see your war face.
-
22. Data: 2017-10-25 23:11:10
Temat: Re: latarka
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 25 Oct 2017 12:15:39 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
> Te z gwintem i soczewkami byly do latareczki na jedna baterie R6.
Jesli dobrze kojarze byly tez na wyzsze napiecia ... ale czy za PRL ..
>Byly jeszcze z soczewka na wyzsze napiecie ale nie mialy gwintu tylko kolnierz.
>Byly one z tego co pamietam 3,7V/0,5A.
To takich nie pamietam. Z kolnierzem, bez gwintu i bez soczewki byly
na rozne napiecia - 2.5, 3.7, 4.8
>Przy trzech bateriach R20 swiecily krotko ale zajebiscie.
>W zasadzie przy tych zarowkach baterie tez dzialaly krotko.
Majac wybor napiec moglem zmieniac zarowki w zaleznosci od stopnia
wyladowania baterii.
Zarowki swiecily dluzej, baterie swiecily dluzej ... a potem to
wszystko na smietnik, bo LED znacznie lepsze :-)
J.
-
23. Data: 2017-10-25 23:55:59
Temat: Re: latarka
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2017-10-25 o 23:11, J.F. pisze:
> Dnia Wed, 25 Oct 2017 12:15:39 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
>> Te z gwintem i soczewkami byly do latareczki na jedna baterie R6.
>
> Jesli dobrze kojarze byly tez na wyzsze napiecia ... ale czy za PRL ..
>
>> Byly jeszcze z soczewka na wyzsze napiecie ale nie mialy gwintu tylko kolnierz.
>> Byly one z tego co pamietam 3,7V/0,5A.
>
> To takich nie pamietam. Z kolnierzem, bez gwintu i bez soczewki byly
> na rozne napiecia - 2.5, 3.7, 4.8
>
>> Przy trzech bateriach R20 swiecily krotko ale zajebiscie.
>> W zasadzie przy tych zarowkach baterie tez dzialaly krotko.
>
> Majac wybor napiec moglem zmieniac zarowki w zaleznosci od stopnia
> wyladowania baterii.
> Zarowki swiecily dluzej, baterie swiecily dluzej ... a potem to
> wszystko na smietnik, bo LED znacznie lepsze :-)
>
Baterie kładło się na grzejnik, i znów się świeciło :)
--
Pozdrawiam.
Adam
-
24. Data: 2017-10-26 00:37:37
Temat: Re: latarka
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
jak by sie ktos pytal to naladowac baterie tez sie dawalo.
-
25. Data: 2017-10-26 00:51:26
Temat: Re: latarka
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2017-10-26 o 00:37, Zenek Kapelinder pisze:
> jak by sie ktos pytal to naladowac baterie tez sie dawalo.
>
Był jakiś trywialny schemat: dioda i opornik, podpinane wprost pod 220V.
Ale to raczej do "pastylek" zegarkowych, które ówcześnie kosztowały
więcej, niż teraz cały zegarek.
Do cynkowo-węglowych nie pamiętam, ale też leciało się jakimiś szpilkami.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
26. Data: 2017-10-26 00:59:53
Temat: Re: latarka
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2017-10-26 o 00:37, Zenek Kapelinder pisze:
> jak by sie ktos pytal to naladowac baterie tez sie dawalo.
>
Jest ładowarka GJT:
http://allegro.pl/ladowarka-baterii-aa-aaa-patent-w-
usa-i-10-innych-i5273162754.html
- obsługuje nie tylko aku, lecz i baterie jednorazowe (wyłącznie
alkaliczne). Warto zauważyć, iż producent nie opisuje tego jako ich
ładowanie, lecz "regenerację". ilość cykli zapewne nieduża, zresztą
powinno się zachować ostrożność: wszak producent baterii wyraźnie
najczęściej zaznacza, że ładować jej nie należy. I jeśli po takiej
"regeneracji" ona wyleje, to nie jest to winą jej twórcy, a głównie
użytkownika.
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
27. Data: 2017-10-26 01:51:27
Temat: Re: latarka
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Alkaliczna zeby wylala musi byc z bardzo kipskiego ryzu zrobiona. Taka z lepszego
ryzu co sie jakos nazywa raczej nie wyleje. Wylwewaly weglowo cynkowe bo z cynku
zrobiona obudowa i sie w miare rozladowywania cynk rozpuszczal i sie dziury robily. W
mlodym techniku byl kiedys przepis jak ze starej baterii zrobic nowa dorabiajac
cynkowa obudowe. Sa nawet baterie dzialajace na podobnej zasadzie. Izraelici sie
chwalili ze zrobili taka co do samochodu elektrycznego sie nada. Podobno 1500
kilometrow mozna na niej przejechac i zregenerowac wymieniajac elektrolit i elektrody
zrobione z aluminium. Teoretycznie ma prawo dzialac ale czy dziala, kto to wie?
Baterie z wymiennymi elektrodami i elektrolitem w wymuszonym obiegu jakies sa.
Stosunek masy do energii maja lepszy niz litowo-costam.
-
28. Data: 2017-10-26 12:50:58
Temat: Re: latarka
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
>Alkaliczna zeby wylala musi byc z bardzo kipskiego ryzu zrobiona.
Z czasem wylewaja, ale to sa grube lata.
Tato w kalkulatorze mial oryginalne baterie przez 20 lat ... i ciagle
dzialaly ..
J.
-
29. Data: 2017-10-26 13:21:38
Temat: Re: latarka
Od: robot <a...@o...pl>
W dniu 2017-10-25 o 12:03, J.F. pisze:
> Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:osoq9d$cir$...@n...news.atman.pl...
>> Jak miałem 10 lat, to moim marzeniem była latarka na płaską bateryjkę, która miała
2 suwaki i można było zrobić czerwone i zielone światło.
>> To była kuśwa technologia a nie te jakieś ledy-sredy !
>
> Jak ja mialem ~14 lat, to mi sie marzyla dobra latarka, a nie taka plaska, bo ona
do d* swiecila.
>
> I tak mi zostalo na dlugie lata ... w koncu sie doczekalem dobrych latarek, ale
teraz to mi niezbyt potrzebna, ech starosc :-(
>
Gdy ja byłem dzieckiem, chciałem latarkę z amerykańskiego filmu.
Ona miała taką właściwość, że miała "promień świetlny" zawsze.
Tak jakby zawsze świeciła przez mgłę, nawet jak mgły nie było.
Ehh... to była latarka...
-
30. Data: 2017-10-26 13:52:46
Temat: Re: latarka
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "robot" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ossgg1$l65$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2017-10-25 o 12:03, J.F. pisze:
> Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:osoq9d$cir$...@n...news.atman.pl...
>>> Jak miałem 10 lat, to moim marzeniem była latarka na płaską
>>> bateryjkę, która miała 2 suwaki i można było zrobić czerwone i
>>> zielone światło.
>>> To była kuśwa technologia a nie te jakieś ledy-sredy !
>
>> Jak ja mialem ~14 lat, to mi sie marzyla dobra latarka, a nie taka
>> plaska, bo ona do d* swiecila.
>> I tak mi zostalo na dlugie lata ... w koncu sie doczekalem dobrych
>> latarek, ale teraz to mi niezbyt potrzebna, ech starosc :-(
>
>Gdy ja byłem dzieckiem, chciałem latarkę z amerykańskiego filmu.
>Ona miała taką właściwość, że miała "promień świetlny" zawsze.
>Tak jakby zawsze świeciła przez mgłę, nawet jak mgły nie było.
>Ehh... to była latarka...
1W laser ?
Da sie kupic :-)
J.