eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaladowanie akumulatora w samochodzieRe: ladowanie akumulatora w samochodzie
  • Data: 2011-01-03 01:15:42
    Temat: Re: ladowanie akumulatora w samochodzie
    Od: "kogutek" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > W dniu 2011-01-01 21:55, kogutek pisze:

    >

    > > wiesz ze nie o to chodziło. chlodziwem nie musi byc woda i ciecze na niej

    > > oparte. oczywiscie nie ma zadnej przeszkody zeby nalac do ukladu chlodzenia

    > > samochodu zupy pomidorowej bez klusek. a co z glikolem, tetrą. mozna nalac

    > > oleju, czy te ciecze tez maja wieksza objetosc po przejsciu ze stanu skupienia

    > > cieklego w staly. W czasach niedoboru wszystkiego na stacjach benzynowych były

    > > ulotki jak zrobić plyn nisko zamarzający oparty na oleju napędowym. Czy

    > > zamarzniety olej napedowy ma mniejszą czy wiekszą objetość niz ciecz z ktorej

    > > powstał. Czy glikol albo tetra rozwalą blok?

    >

    > zapominasz o kilku sprawach:

    > a) czysty glikol etylenowy zamarza w -13 stopniach, temperatura zapłonu

    > to 111 stopni..

    > b) tetra, czyli czterochlorek węgla. Bardzo dobry rozpuszczalnik,

    > zapewne uwielbia wszelkiego rodzaju uszczelki ;-) Byłby na pewno

    > znakomity jako płyn chłodzący w silniku - jego temperatura wrzenia to 77

    > stopni, płyn chłodzący w silniku powinien mieć zazwyczaj ok. 90 stopni.

    > Powiedz mi tylko jeszcze, gdzie go legalnie kupić w ilościach rzędu

    > pojedynczych litrów, bo jest problem z zakupem w ilości mililitrów..

    > c) guma w układzie chłodzenia na pewno też bardzo lubi olej napędowy.

    > d) który z zaproponowanych zamienników będzie miał porównywalną cenę ze

    > stosowanymi obecnie roztworami wodnymi i nie gorsze ciepło właściwe?

    >

    > --

    > Pozdr.

    > Michał

    >

    >

    To były przykłady ze istnieją i inne ciecze a nie tylko woda co jako jedyna we
    wszechświecie zwiększa objętośc przy zamarzaniu. A co do ciepla wlasciwego.
    Gdyby byla gwarancja że temperatura nie spadnie ponizej -13 to bym jeżdzil na
    samym glikolu. Wiesz dlaczego? Bo ma ciepło właście o połowę niższe niż woda i
    woda z glikolem nie zamarzająca przy -20, w tańszej wersji oczywiscie. Bo w
    droższej 95% glikolu i 5% wody też będzie z -20 i dużo nizsze cieplo wlaściwe.
    Silnik chlodzony taką mieszanką o połowę szybciej się bęzdie rozgrzewał. Że ja
    na to nie wpadlem jesienią. Nalal bym 3 litry glikolu pólszklanki wody i bym
    mial w aucie dwa razy szybciej cieplo. Jutro jadę do mechanika żeby mi plyn
    wymienili. Glikol jest w marketach i nazywa się koncentrat. W tym szaleństwie
    jest metoda a nie w grzałce w bloku.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: